RIABIŃSKI: NIE MA KONKRETÓW WS. WALKI WILDER-POWIETKIN
Promotor Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO), Andriej Riabiński, potwierdził, że trwają rozmowy w sprawie walki z Deontayem Wilderem (34-0, 33 KO), jednak zaznaczył, że wszystko znajduje się jeszcze w powijakach.
- Negocjacje są w początkowej fazie, nie ma na razie niczego, o czym można by poinformować. Żadnych konkretów, żadnych faktów. Obie strony rozumieją jednak, że do walki musi dojść. Czekamy, jak to wszystko się rozwinie - stwierdził szef grupy Mir Boksa.
Póki co zarówno Amerykanin, jak i Rosjanin muszą się uporać z innymi rywalami. Wilder zaboksuje w najbliższy weekend z Johannem Duhaupasem (32-2, 20 KO), zaś Powietkin, obowiązkowy pretendent do dzierżonego przez "Brązowego Bombardiera" pasa WBC w kategorii ciężkiej, zmierzy się 4 listopada w Kazaniu z Mariuszem Wachem (31-1, 17 KO).
Riabiński wcześniej zapowiadał, że jest gotowy wysłać Powietkina na walkę z Wilderem do USA, ale jeżeli obie strony nie osiągną porozumienia i dojdzie do przetargu, nie będzie skąpić funduszy i za wszelką cenę postara się sprowadzić mistrzowską potyczkę do Rosji.
A jak Władimirowi omsknie się noga i przegra to ma jeszcze w zależności od chęci możliwość rewanżu. Więc Fury to raczej nie będzie.
Władimir/Powietkin.
Nie widzę wyjścia by ominąć te dwa nazwiska w najbliższej walce Wildera. A jak to się mówi ucieczka przed Powietkinem w unifikacje będzie ucieczką z deszczu pod rynnę.
Równie dobrze mogliście wstawic temat o treści: "Powietkin zjadł wczoraj jajecznicę na na kolację."
Zaśmiecanie, nic więcej.
Kliczko juz robil podchody na stiverna i wbc sie nei zgodzilo na unifikacje, niezgodzilo sie tez w stosunku do wildera. Powietkin ma pierwszenstwo. Zaczeli dogadywac i tyle. Moze wach pobije powietkina a duhaupas wildera i bedzie wlaka maniek-dupas?:)