WYGRANA KAUFFMANA I CHAMBERSA

Eddie Chambers (42-4, 23 KO) udanie wrócił na ring amerykański po ponad dwuletniej przerwie na starty w Wielkiej Brytanii. "Szybki" odprawił łatwo przed czasem Galena Browna (42-32-1, 25 KO).

Filadelfijczyk już w końcówce drugiej rundy serią powtórzonych uderzeń prawą ręką posłał rywala na deski, jednak na dokończenie dzieła zniszczenia zabrakło jeszcze wtedy czasu. Po minutowej przerwie Chambers jeszcze dwukrotnie przewracał oponenta i sędzia zastopował dalszą rywalizację po trzecim nokdaunie.

W walce wieczoru gali w Claridge Hotel & Casino w Atlantic City toczący dopiero drugi pojedynek od czasu zakończenia długiej rehabilitacji Travis Kauffman (30-1, 24 KO) w drugim starciu odprawił Epifanio Mendozę (41-22-1, 35 KO). Kończącą akcją była kombinacja prawy-lewy hak na żebra.

- W skali od jeden do dziesięciu dałbym sobie dziewiątkę. Teraz chciałbym w okolicach listopada stoczyć już walkę z kimś naprawdę mocnym i liczącym się w wadze ciężkiej - powiedział po wszystkim Kauffman.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 19-09-2015 10:26:48 
Chambers, Thompson, Arreola, Kaufman, Witherspoon, Malik Scott - jakby ich miał w rozkładzie Szpilaman to z pewnością umocniłby na długo pozycje rankingową.
 Autor komentarza: ADS
Data: 19-09-2015 10:49:22 
Jestem ciekaw, jaki sens ma kontraktowanie Eddiemu takich zawodnikow??? Przeciez od conajmniej dwoch lat dostaje takich ogorkow ze glowa mala.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.