ARUM O OSKARŻENIACH WOBEC FLOYDA: TO BEZ ZNACZENIA
Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) chce odpowiedzi co do czystości Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO), ale jego promotorowi niespecjalnie na niej zależy.
Amerykański pięściarz od kilku dni znajduje się w centrum afery rozpętanej przez Thomasa Hausera. Znany publicysta zarzuca Mayweatherowi, że wspomagał się w nielegalny sposób przed majową potyczką z Filipińczykiem. - Sztab Mayweathera oskarżał mnie o doping, no i patrzcie, co się stało - stwierdził niedawno "Pacman", dodając, że czeka na wyjaśnienie całej sytuacji.
Bob Arum tymczasem nie przywiązuje wagi do toczącej się debaty nad uczciwością "Money" Floyda. - Nie jesteśmy w szkole podstawowej, żeby reprymendy miały jakieś znaczenie. Walka się odbyła, rezultat był, jaki był, a wszystko, co się teraz dzieje, jest bez znaczenia - skomentował.
Pytany z kolei o ewentualny rewanż pomiędzy Mayweatherem, który przed kilkoma dniami ogłosił zakończenie kariery, a Pacquiao, szef Top Rank odparł: - Ludzie pytają się mnie, czy sądzę, że Floyd wróci. Myślę, że on sam tego nie wie. Gdybyście go zapytali i użyli wykrywacza kłamstw, pewnie nie potrafiłby udzielić odpowiedzi.
swoja dzialke dziad zarobil wiec ma wysrane czy mayweather byl czysty czy nie
*
*
*
Po prostu siedzi w tym biznesie nie od dziś i wie, że sole mineralne oraz witaminy podane były ze względu na ich terapeutyczne uzasadnienie w obecności przedstawiciela USADA i darciem w tej kwestii japy nic nie osiągnie. To żaden doping to raz, jeżeli podanie dożylne i w takiej ilości odbyło się za zgodą USADA to nie Floyd ma problem, a USADA odpowiadająca przed WADĄ. Arum widocznie zasięgnął porady w swojej kancelarii, która najzwyczajniej wszelkie pozwy mu odradziła, bo gdyby była realna szansa na zrobienie z tej walki NC i nagłośnienia, że Manny przegrał przez nakoksowanego Floyda to Arum byłby zapewne pierwszym, który chciałby do tego doprowadzić i sprzedać Pacmana w kolejnych walkach za jeszcze większe szekle.
czemu np. De La Hoya przed walka z Floydem nie mogl się sztucznie nawadniać?
czemu w takim razie zawodnikow zawiesza się za używanie srodkow pomagających się odwadniac przed walka?
cale te tłumaczenia sa smieszne bo agencja nie mialal prawa udzielić takiego pozwolenia a tylko komisja a ta tego nie zrobila
formalnie jeśli w papierach brakuje jednej pieczatki to sa one nieważne i tu jest tak samo - formalności nie zostały dopełnione a cala sytuacja smierdzi na kilometr
wiadomo tez ze zostanie zamieciona pod dywan bo w gre wchodzą wielkie pieniadze