ŁOMACZENKO POZNAŁ LISTOPADOWEGO PRZECIWNIKA
24-letni Meksykanin Romulo Koasicha (25-4, 15 KO) będzie rywalem Wasyla Łomaczenki (4-1, 2 KO) podczas zaplanowanej na 7 listopada gali Bradley-Rios w Las Vegas. Pięściarze powalczą o należący do Ukraińca pas WBO w wadze piórkowej.
Łomaczenko już od dwóch tygodni przebywa na treningach w Oxnard. Nie wiedział jeszcze, na kogo się przygotowuje, ale nie próżnował. Teraz zresztą wie niewiele więcej - Koasicha nie zalicza się do najbardziej znanych nazwisk w kategorii do 126 funtów.
- Mało wiem, a w zasadzie nie wiem niczego na temat tego zawodnika. Moi promotorzy zakontraktowali taką walkę, nie mam z tym problemu. Będę gotowy, już nie mogę się doczekać powrotu na ring - mówi dwukrotny mistrz olimpijski.
Koasicha wygrał cztery ostatnie walki, ale nie boksował z nikim szczególnie wymagającym. Jedyne klasowe nazwisko w jego rekordzie to Lee Selby, z którym w maju ubiegłego roku wyraźnie przegrał na punkty.
Łomaczenko chciałby oczywiście większych wyzwań niż 24-letni Meksykanin. Sporo spekulowano w ostatnim czasie o walce z Guillermo Rigondeaux (15-0, 10 KO), jednak negocjacje w sprawie tej potyczki okazały się bardzo trudne.
- Obóz Rigondeaux nie rozumie rynku, a szkoda, bo najbardziej cierpią na tym pięściarze. Chcemy zrobić tę walkę, ale nie za takie pieniądze, jakich żądają. Mam nadzieję, że wrócimy do tego tematu w przyszłym roku, o ile oni wrócą na ziemię - powiedział Carl Moretti, wiceprezydent promującej Łomaczenkę grupy Top Rank.
Holyfield powiedzial ze kazda nastepna generacja piesciarzy ma byc lepsza i ja sie z nim zgadzam a Vasyl bedzie przyszlym numerem 1 P4P kims kto bedzie walczyl w nastepnej 'walce stulecia' za 10lat
Na pewno w tej wadze znajdzie się ktoś z pierdolnięciem-niewątpliwy zabójca:)