MARCIN REKOWSKI ZAKOŃCZYŁ PRZYGOTOWANIA DO WALKI Z AGUILERĄ

- Zakończyliśmy główny cykl przygotowań do występu w Łodzi. Wszystko przebiegło zgodnie z planem. W przyszłą sobotę  wspólnie z moim rywalem dostarczymy kibicom sporą dawkę niezapomnianych wrażeń - zapewnia czołowy polski "ciężki", Marcin Rekowski (16-1, 13 KO).

"Reks" podczas gali Polsat Boxing Night na dystansie dziesięciu starć skrzyżuje rękawice z Nagym Aguilerą (19-9, 13 KO).

MARCIN REKOWSKI: SERWIS SPECJALNY

- Można powiedzieć, że zakończyliśmy przygotowania do najbliższego startu. Oczywiście cały czas będziemy trenowali, skupiając się głównie nad szybkością. Za mną naprawdę ciężko przepracowany okres, teraz przyszedł moment na złapanie świeżości przed pojedynkiem. To był jeden z lepszych obozów w mojej karierze. Niczego w nim nie brakowało. Miałem solidnych sparingpartnerów. Z Polaków pomagali mi między innymi Nikodem Jeżewski i Łukasz Rusiewicz. Sparowaliśmy bardzo różnie, w zależności od dnia. Było to zazwyczaj od sześciu do nawet dziesięciu rund, także o swoją kondycję się nie obawiam. Oglądałem kilka walk mojego rywala i mogę o nim powiedzieć tyle, że to twardy, idący do przodu zawodnik. A ja lubię takich pięściarzy. Ma bardzo wysoko ustawianą gardę, ale potrafi skontrować i w każdym momencie walki muszę być skoncentrowany. Aguilera umie wystrzelić jakimś niespodziewanym ciosem, a w wadze ciężkiej każde uderzenie może zakończyć walkę. 26 września spotkają się w ringu dwa takie style, które gwarantują wielkie bombardowanie. Wierzę jednak, że to ja wyjdę zwycięsko z tej konfrontacji - powiedział Rekowski.