MARIUSZ WACH: STRACĘ W TEJ WALCE ZDROWIE, ALE DUPY NIE DAM!
Łukasz Furman, Nagranie własne
2015-09-13
- Zdaję sobie sprawę, że chcąc wygrać w Rosji, będziemy musieli wygrać przez nokaut. I na to się szykujemy. Stracę w tej walce sporo zdrowia, ale dupy na pewno nie dam - zapewnia Mariusz Wach (31-1, 17 KO), który 4 listopada na ringu w Kazaniu zmierzy się z doskonałym Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). Zwycięzca tej potyczki zapewni sobie spotkanie o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBC.
Trafiał lewym prostym i prawym hakiem.
Chciałbym zobaczyć agresywnego Wacha, takiego jak Huck w walce z Powietkinem.
Żeby poszedł do przodu, zapodał mu parę piguł, sklinczował, powiesił się na nim.
Oczywiście Wach go obije.Dla mnie Povietkin jest przereklamowany.Warunki fizyczne Ważki wezmą górę, to może być powtórka walki Główki.
Pewne jest też to, że Mariusz będzie miał co najmniej 1 szansę, żeby trafić konkretnie Saszę prawym.
Myślę, że ma jakieś 30% szans na to żeby położyć widowiskowo walczącego Powietkina.
Czytaj: "będę przyjmował na mój twardy łeb wszystko i ustanę, ale nie zamierzam tego wygrać"
:)))))
Dokładnie tak.
Nie wiem czy Wach da dupy,czy nie, ale stawiam,że przegra z Powietkinem bardzo wyraźnie, dostanie szkołę boksu, a nawet myślę, że Rosjanin skończy go przed czasem np ciosem na korpus.
wracając mieli by cieżko.
Najlepiej z Povietkinem poradził sobie Władmir.
Ciężko będzie Wachowi dotrwać cały dystans ale jeśli miałby stawiać to wyrazna wygrana Povietkina na punkty.
Woglę Wach w porządku gość się wydaje zaprzeczenie Szpilki czy innych cwaniaków!
Waszka WaaAAAszka Waaaaażka WaaaaCCCHHH!!!!!!!!!!!!!!
Ciekawostka jest ze mowi sie ze Fury ma 2.06 a Kliczko mowi ze na pewno Fury nie jest wiekszy od Wacha