POMIMO PORAŻKI DOBRA POSTAWA ŁUKASZA MAĆCA ZA OCEANEM
Hugo Centeno Jr (23-0, 12 KO) pokonał przed momentem Łukasza Maćca (22-3-1, 5 KO), ale popularny "Gruby" pozostawił po sobie niezłe wrażenie.
Pierwsze minuty były bardzo równe. Zazwyczaj wyższy od swoich rywali Polak - tym razem dużo niższy, starał się skracać dystans i nie mogąc przedrzeć się przez zasięg ramion oponenta szukał ciosów na korpus. Ten z kolei kontrował z luzu, zmieniał pozycję, ale żaden z nich nie wypracował sobie przewagi. Pięściarz z Lublina miał bardzo dobrą trzecią rundę, gdy dwukrotnie trafił prawym podbródkowym. Centeno Jr zmienił trochę taktykę i od czwartej odsłony zaczął samemu wywierać presję. Od tego momentu przeważał Amerykanin. Kiedy tylko Łukasz atakował, wyglądało to fajnie, jednak wykazywał trochę zbyt małą inicjatywę i wyprowadzał za mało ciosów. Tak mijały kolejne minuty i starcia. Niektóre w miarę równe, inne na korzyść rywala. Na finiszu więcej sił zachował reprezentant gospodarzy i ostatnią, ósmą rundę, to on wygrał na tyle wyraźnie, na ile Łukasz trzecią.
Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 78:74 i dwukrotnie 79:73 na korzyść Amerykanina.