HOLYFIELD: JOSHUA MUSI CELOWAĆ W KLICZKĘ. IM SZYBCIEJ, TYM LEPIEJ
Anthony Joshua (13-0, 13 KO) sam przyznaje, że nie jest jeszcze gotowy na walkę o mistrzostwo świata, ale zdaniem Evandera Holyfielda nie powinien czekać. Słynny mistrz wagi ciężkiej twierdzi, że Anglik już teraz powinien zaatakować Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO).
- Joshua to świetny zawodnik. Miałem okazję obserwować go podczas igrzysk w Londynie. To olbrzym pełen gracji. Sądzę, że musi już celować w Kliczkę. Jedyny sposób, aby zostać mistrzem, to pokonać mistrza. Trzeba ryzykować. Anthony ma talent, umiejętności i gabaryty. Teraz musi tylko wykonać krok naprzód. Jeżeli nie zaryzykuje, to nigdy nie będzie mistrzem. Im szybciej zdecyduje się na takie wyzwanie, tym lepiej. Ze swoim amatorskim doświadczeniem zmiata każdego. Młodych cechuje to, że potrafią wskoczyć na kolejny poziom. Starsi spoczywają na laurach. Jak będzie czekać, może popaść w zbyt profesjonalny styl i zostać przechytrzony. Teraz może zwyciężać swoim atletyzmem - powiedział Holyfield.
Joshua kolejną walkę stoczy w sobotę w Londynie. Jego rywalem będzie Gary Cornish (21-0, 12 KO).
Od siebie powiem, że Joshua raczej bardziej czeka, aż Wladimir odejdzie - taka droga do mistrzostwa jest na pewno łatwiejsza.
Musi pokonać Wildera. Dziś Władimir już nie jest tak wysoko jak kiedyś.
*
*
Sugerujesz, że jest niżej? A niby czemu to?
Ale bede sie smial jak przez te pompowanie jego osoby wyjdzie na to ze wcale nie jest taki dobry :V. Przeciez on dostal takiego "spama" od prawie wszystkich ze na jego barkach spoczywa duże "brzemie?"
*
*
Ja tak właśnie myślę - że Joshua jest mocno przeceniany. Oczywiście mogę się mylić. Przekonamy się.
@Adih4sh
,,Joshua to taka współczesna wersja lennoxa lewisa ale tez ma dużo cech wspólnych z mike tysonem,,
Dokladnie ! Tylko trzeba poczekac jak to wypali ,czyli Antek sie jeszcze zweryfikuje. Bo jak sie potwierdza moje przypuszczenia ,to moze byc to mieszanka zabojcza.
Zobaczymy co z tego wyniknie...
"Już nie patrząc na aspekty stricte bokserskie, gość jest wspaniałym atleta. Tak powinien wyglądać prawdziwy ciężki, a nie te zalane tłuszczem Arreole."
Skoro nie patrzysz stricte na aspekty bokserskie tylko na sylwetkę to gratuluję!
Piszesz tak, jakby to muskulatura i rzeźba miała wygrywać walki i zdobywać mistrzostwa świata... :/
Seth Mitchell też był atletą i ? I został znokautowany przez właśnie grubaska Arreolę o którym wspomniałeś.
Dawno już takich bzdur nie czytałem/słyszałem.
GGG, KOWALIOW - żadni z nich atleci - a zdmuchują z ringu po kolei każdego, jak leci :)
ggg i Kovaliov nie sa atletami? o czym ty mowisz?
latajacy podbija pod to ze w tej sylwetce widac ogrom wlozonej pracy i profesjonalne podescie na codzien a nie zapuszczanie sie jak swinia miedzy walkami albo wychodzenie do ringu z 20kg nadbagażu
Kowaliow wcale nie wygląda jak atleta.
Zwykłej postury gość, który zagląda na siłownię.
To samo GGG.
Mowa o "atletyzmie" w stosunku do Joshuy, który wygląda jak kulturysta.