ELLERBE: NIE MA SZANS NA REWANŻ MAYWEATHER-PACQUIAO
Leonard Ellerbe, dyrektor generalny Mayweather Promotions, oznajmił, że nie ma najmniejszych szans na to, aby kiedykolwiek doszło do walki rewanżowej pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr (48-0, 26 KO) a Mannym Pacquiao (57-6-2, 38 KO).
Na początku maja pięściarze zmierzyli się w najbardziej kasowym pojedynku bokserskim w historii. Obaj zarobili ponad 100 milionów dolarów, a według niektórych źródeł w przypadku Mayweathera łączna wypłata mogła wynieść nawet około 300 milionów.
Pacquiao, który skarżył się, że przegrał wyłącznie z powodu kontuzji, pragnie rewanżu, o jakim w kontekście przyszłego roku mówi też jego promotor Bob Arum. Pytany jednak o możliwość ponownej konfrontacji, Ellerbe odpowiada: - Absolutnie, nie ma na to szans.
Dodał, że Mayweather, który w najbliższy weekend ma stoczyć ostatnią walkę w karierze, na pewno nie da się skusić, aby w pewnym momencie wrócić z emerytury i raz jeszcze zarobić wielkie pieniądze w starciu z Filipińczykiem. - Wielu zawodników wraca dla kasy. W przypadku Floyda sprawa wygląda inaczej. On wygenerował miliony dolarów, jest ustawiony na kilka pokoleń. Zrobił w boksie wszystko, co tylko mógł, teraz już czas się wybrać w stronę zachodzącego słońca - mówi.
Mayweather w nocy z soboty na niedzielę zmierzy się w MGM Gand w Las Vegas z Andre Berto (30-3, 23 KO). Stawką będą pasy WBC i WBA Super w kategorii półśredniej.
bo wie, ze Manny bez kontuzji by go znokautowal!
Floyd przegral te walke/zremisowal 5 lat temu to by go Pacman znokautowal.
bo Pacman 5lat temu byl w prime a Floyd zatrzymal sie w czasie.
5 lat temu Pac by go znokautowal.
mam nadzieje, ze pomoglem;-)
Zresztą Pakjato nigdy nie był na poziomie TBE i mogłby jedynie marzyć o zwyciestwie z nim,w pojedynku na cytaty z Biblii...
Miał 51 lat.
Właśnie się dowiedziałem.
Przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana.
pewnie porachunki za postrzelonego zapaśnika Andrzeja.R
Ja też zarobiłem duży szmal i jestem ustawiony na następny mięsiąc...
Hehe
Prawda jest taka, że Floyd nic nie musi. Zresztą gdyby znów miał odstawiać pięcioletnią szopkę jak przed poprzednią walką z Mannym to ja dziękuję. Niech se obije tego Berto, kto będzie chciał to obejrzy, i wtedy może sobie odjechać w "stronę zachodzącego słońca" jednym ze swoich Bugatti. Swoje zrobił.
Trucker Ty i zarobiony :-)
hahahahah
prawie jak tbe
a założyłeś własną skrzynkę e-mail czy dalej piszesz od kobiety XDXD
To jest gość od otwierania drzwi w samochodach "ZERA" [porażek]
Dyrektor. Ale się ubawiłem.
Prywatnie rewanż mnie nie interesuje. Wolę oglądać Filipińczyka z innymi rywalami - takimi, którzy stworzą z nim widowisko. A czekać na jego porażkę nie czekam, bo już przegrał 3 razy: z Castillo (116-113), z De La Hoyą (115-114) i z Maidaną w rewanżu (117-113).
Z całą pewnością ten pojedynek nie wygenerowałby teraz tak wielkich pieniędzy - ludzie już nie dadzą się nabrać.
Siema Royler,roycer
Wróciłeś..Wreszcie...
Jeszcze nie założyłem ale napewno kiedyś to zrobie jak mnie chęci zbiorą:)
Pozdrowienia dla ciebie...