JOSHUA: TO NIE BĘDZIE MOJA NAJDŁUŻSZA WALKA
Anthony Joshua (13-0, 13 KO) szczerze przyznaje, że nie spodziewa się, aby Gary Cornish (21-0, 12 KO) wysoko zawiesił mu poprzeczkę. Anglik nie boksował dotąd dłużej niż trzy rundy i jest pewny, że nie zmieni się to w najbliższą sobotę na ringu w Londynie.
- Myślę, że nie będzie to moja najdłuższa walka. Jak dotąd nikt nie zaatakował mnie z dużą agresją. Z drugiej strony sądzę, że Cornish będzie nieco mądrzejszy i spróbuje wygrać nie agresją, tylko stylem. Jeżeli nie będę sobie radzić z tego typu rywalami, nie będę miał szans na sukces. Nie mogę więc okazywać mu zbyt dużego szacunku. Muszę traktować go jako zagrożenie, z którym muszę się jak najszybciej uporać. Wiem, że wszyscy mówią, jak ważne jest zbieranie rund, ale to samo przyjdzie. Nigdy nie próbuję przeciągać walk, zwłaszcza na zawodowstwie. Jeżeli zdołam znokautować Cornisha już w ciągu pierwszej minuty, będzie znakomicie. Nie jestem w stanie się powstrzymać, gdy dostrzegam u rywala jakąś słabość. Od razu włącza się u mnie instynkt zabójcy - mówi 25-latek z Watfordu.
Joshua i Cornish będą boksować o pasy WBC International oraz Wspólnoty Brytyjskiej. W przyszłym roku Anglik zamierza walczyć już o znacznie poważniejsze trofea.
- Myślę, że kiedy będę mieć bilans 20-0, może 18-0, będzie to już odpowiedni czas na walkę z Władimirem Kliczką. On mówi, że zostało mu jeszcze pięć walk w boksie. Jeżeli nadal będę wygrywać, w przyszłym roku ja i Kliczko na pewno będziemy mogli się zmierzyć - stwierdził.
Antoś ty nie wkręcaj nas tu z bilansami bo drugim Donatanem wkońcu zostaniesz xD Po ty Łajcie kontraktujcie tam przynajmniej jakiegoś Wacha a nie kolejnych Gavernów.
To miło ale czas najwyższy żebyś pokazał swoje zabójcze instynkty z takim Jenningsem, Stiverne'm czy chociaż Pulevem lub Głazkovem (naprawde od ciorta tego jest i nie trzeba cały czas journey manów tłuc).
Matt Skelton
Konstantin Airich
Denis Bakhtov
Michael Sprott
Kevin Johnson
wszystkich odprawił w bardzo dobrym stylu i kolejnych na tym poziomie czeka to samo, z ringiem sie juz chyba wystarczająco oswoił, czas podnieść nieco poprzeczke
#refugeeswelcome
Data: 07-09-2015 12:42:22
Po uslyszeniu tej wypowiedzi AJa, Cornishon musial zmienic bielizne, hahaha
#refugeeswelcome
Tak, to jego nowe ubranko :
http://www.niam.pl/rimages/crop/600/450/files/images/OTSP/BACKUP/OTSP_740_51622863608357420984049772570321.jpg
Jego prowadzenie jest dla mnie bardzo dobre, wręcz wzorowe..
btw nawet Szpilka powtarza jak nakręcony miś że walka z BJ dała mu najwiecej na zawodostwie
Data: 07-09-2015 14:39:28
Niektórzy chyba zapominają że Jouhua jest na ringach zawodowych od niecałych dwóch lat..A już rzucają go na Glazkowa Jenningsa, czy Stiverne. Spokojnie, to dopiero 26 latek, za dwa lata będzie poza zasięgiem wszystkich w ciezkiej..
Jego prowadzenie jest dla mnie bardzo dobre, wręcz wzorowe..
Jeżeli Joshua chce Kliczki w 2016 to chyba powinien walczyć z top 10!!!!!!
Śmieszy mnie to że bokser który walczy z kelnerami chce za rok Kliczke co by nie mówić jak to kur... brzmi!?
Ewentulaną walkę Joshua z Głazkowem lub np Pulewem czy Jennigsem zoabczył bym.
z Głazkowem nie był by to spacerek dla Joshui walka ale pewnie prędzej czy pózniej znokautował by Ukraińca, ale ni po łatwej walce , Głazkow niezły technicznie bardzo solidny ale nie ma petardy Wiec Joshui by raczej nie zagroził, to samo Pulew czy Jennigs ale taki eliminator Joshui z jednym z nich zobaczył bym.
Władek to jednak chyba nie jest ktoś na kim można się wybijać. Walka z nim zawsze będzie ogromnym ryzykiem a myślę że mając kogoś kto może być w przyszłości kimś takim jak właśnie Vitali i Władimir od lat nie będą chcieli ryzykować tego żeby do końca kariery mówili o nim jako o kimś wielkim ale jednak dużo słabszym od Ukraińców bo od starego Włada u schyłku kariery dostał lekcję boksu.
Fizycznie Anthony być może jest na poziomie Władimira. Może mieć że się tak wyrażę takie same parametry (a może i lepsze bo Władimir podbija pod 40!) ale Władek ma oprócz tego lata praktyki w tym lata jako mistrz a później dominator.
Czytałem opinię że na sparingach w Going było to solidnie widoczne szczególnie na początku.
Póki co nie wiemy jak u niego z odpornością, psychiką czy przede wszystkim kondycją. Co jak coś nie będzie szło po jego myśli? Może on z taką muskulaturą też będzie musiał jak Władimir nauczyć się dyktować samemu sobie i przeciwnikowi takie tempo by wytrzymać dłuższe dystanse. Zobaczymy/
AJ to raczej melodia przyszłości. Świetlanej przyszłości.
Jeśli zaś doszłoby do walki to dla Władimira byłby to wymarzony skalp na zakończenie kariery. Bądź też GIGANTYCZNA trampolina dla młodego Anthony'ego gdyby wygrał. Fantastyczne starcie zresztą.
Ale jak pisałem wyżej- dla mnie wątpliwe.