KLICZKO-FURY: EWENTUALNY REWANŻ ODBĘDZIE SIĘ W NIEMCZECH
Redakcja, boxingnewsonline.net
2015-09-04
Tyson Fury (24-0, 18 KO) zdradził, że będzie musiał wrócić do Niemiec, jeżeli 24 października w ESPRIT arena w Dusseldorfie pokona Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO) i odbierze Ukraińcowi tytuły mistrzowskie w wadze ciężkiej.
- Mamy w kontrakcie klauzulę rewanżu. Dojdzie do niego w Niemczech. Musiałem się na to zgodzić, ale dostanę większe pieniądze, jeżeli zmierzymy się po raz drugi - poinformował Anglik.
Na wyczekiwaną od dłuższego czasu walkę Kliczko-Fury, które stawką będą pasy WBO, WBA Super, IBF oraz IBO, sprzedano już ponad 40 tysięcy biletów. Do kompletu jeszcze trochę brakuje - na stadion w dniu walki ma wejść około 55 tysięcy kibiców.
Niech da dobra walke bo powtórki z Haya albo nie daj boże z Solisa nie chce oglądać
Wg mnie ta walka była bardzo ciekawa, bokserskie szachy i nie zgodzę się też z opiniami większości, że David dał ciała. Moim zdaniem winnym tego, że nie było więcej ryzyka i chęci nokautu jest Władimir. W końcu to on był większy i fizycznie silniejszy...
W ringu było mało emocji w stosunku do szumu jaki był przed walką.
Niestety to absolutnie nie był typ boksera który spróbowałby postawić wszystko na jedną kartę.
Nawet jego trener miał do niego pretensję o zbyt bierną w ataku postawę z tego co pamiętam.
Dla mnie walka była niezła. Nie wspominając już o tym w jakim była tempie prowadzona i jak dużą koncentrację musieli obaj zachować by nie skończyć na dechach.
Data: 04-09-2015 19:21:59
nie wydaje mi sie żeby WŁadka paliła się do rewanżu po laniu od Tysona
troche to nie logiczne nei przystapic do reewanzu i mozliwosci odzyskanai wszystkich pasow.
Ciekawej walki nie bedzie, skonczy sie szybko i bolesnie bo jest tu pewna analogia, tak koncza wszyscy ktorzy obrazaja kliczko
No przecież to napisałem, tylko jak już szukać bardziej winnego to jest nim Władek...
BlackDog,
Co to znaczy wygrywał walkę??? Od momentu jak weszli do ringu wygrywał, czy jak?
Wszyscy wieszają psy na Haye, a prawda jest taka, że obaj byli w ringu wystraszeni i obaj bali się jakiegokolwiek ryzyka.
Więc jeśli spotyka się w ringu malutki ciężki, tak na prawdę cruiser i duży prawdziwy ciężki, przewyższający przeciwnika fizycznością znacząco, to jeśli obaj walczą na takim samym poziomie nadmiernej ostrożności i nikt nikomu krzywdy nie zrobił to kto jest większym tchórzem?
Data: 04-09-2015 23:05:08
Autor komentarza: MILANorg
Data: 04-09-2015 19:21:59
nie wydaje mi sie żeby WŁadka paliła się do rewanżu po laniu od Tysona
troche to nie logiczne nei przystapic do reewanzu i mozliwosci odzyskanai wszystkich pasow.
Ciekawej walki nie bedzie, skonczy sie szybko i bolesnie bo jest tu pewna analogia, tak koncza wszyscy ktorzy obrazaja kliczko
oczywiscie ze logiczne , jesli po 1 walce zobaczy ze w rewanzu nie ma szans to do rewanzu nie wyjdzie