SANTA CRUZ LEPSZY OD MARESA
Po świetnym spektaklu Leo Santa Cruz (31-0-1, 17 KO) wypunktował stosunkiem głosów dwa do remisu Abnera Maresa (29-2-1, 15 KO). Rewanż więcej niż wskazany.
Od początku Mares próbował skrócić dystans i szukał ciosów na korpus. Jego rywal analogicznie wydłużał ten dystans, operując dobrze ciosami prostymi. Ale boksowanie trwało krótko. Zgodnie z oczekiwaniami od drugiej rundy na ringu w Staples Center w Los Angeles rozgorzała prawdziwa wojna. Cios za cios. Niesamowite wymiany dały się obu we znaki. Od około połowy walki uderzenia Santa Cruza wydawały się mieć większą moc. Gdy obaj trafiali, to właśnie jego akcje robiły większe wrażenie na kibicach i sędziach. Po dziewiątym starciu twarz Abnera była już mocno zapuchnięta, ale ten wojownik nie zamierzał wcale oddać pola. W ostatnich trzech minutach znów podjął rękawice i kilka razy odgryzł się oponentowi. Na odrobienie strat to jednak nie starczyło.
Jeden z arbitrów widział remis 114:114. Dwaj pozostali wskazali 117:111 na korzyść Santa Cruza, który tym samym wróci do domu z pasem WBA wagi piórkowej.
"samqualis Data: 30-08-2015 08:30:22
no wlasnie czemu nie bylo waszym zdaniem?"
Wlasnie wrocilem z sobotniej imprezki. Staram sie odpowiedziec na pare e-mails I wrzucic swoje kilka centow na kilku forum. Przyznam sie szczerze, niezbyt czesto sledze co tam po pijaku piszecie w tych bezsensownych tematach "Waszym zdaniem"... Widzialem jednak na tyle duzo wpisow, by miec swoja opinie. Kto normalny o piatej rano loguje sie na jakiejkolwiek stronie internetowej by wymieniac sie swoimi nocnymi, przesiaknietymi alkoholem zwidami? Wiekszosc z was nie ma zon, kochanek, rodziny ani nawet przyjaciol, by miec normalne zycie, wiec bokser.org daje wam szanse na egzystencje cybernetyczna. Mowiac to, wspolczuje wam serdecznie. To musi byc zalosne.
Co do walki Santa Cruz - Mares, to byla to rewelacyjna potyczka dwoch twardzieli, ktorzy dali dla fanow boksu wszystko, co bylo od nich wymagane. Mam nadzieje, ze ktorys z dzisiejszych bohaerow zmierzy sie z kubanskim nudziarzem Rigondeaux wkrotce i udowodni mu co boks zawodowy znaczy.
Dodam, ze walaka Mosley-Mayorga to parodia gorsza od WrestleMania...lol...
Dlaczego????
hahaha, mitoman za duzo wypil :D"
Chcilbys byc takim "mitomanem" jak ja. Taki wasz Garncarczaek to nie widzial ciagu calego swojego zycia nawet jednej setnej tego, co ja widze w ciagu jednego roku...lol..
Co do picia, pije dobre trunki ale sporadycznie, a disiaj akurat nie pilem wcale.
hahaha, mitoman za duzo wypil :D"
Chcilbys byc takim "mitomanem" jak ja. Taki wasz Garncarczaek to nie widzial ciagu calego swojego zycia nawet jednej setnej tego, co ja widze w ciagu jednego roku...lol..
Co do picia, pije dobre trunki ale sporadycznie, a disiaj akurat nie pilem wcale.
XD
"Garncarczaek"
Pisze z iPad uzywajac software do rozpoznawania glosu I na dodatek uzywam IP serwer z East Cost. Sorry dude...lol...
LOL
Dzisiaj przegieles, ale rozumiem iz kazdemu trafiaja sie zle dni...
Peace Bro...lol...
Takie gorsze wersje Roberto Durana. Nie wierzę w walkę Walters-Santa Cruz z powodu konfliktu promotorskiego GPB - Żyd (Moim zdaniem KO na Santa Cruzie). Walka z Rigo, tutaj potrzebna jest tak naprawdę tylko zgoda Aruma, ale nie widzę tego. Spodziewałbym się nawet nie KO, tylko ciężkiego KO, bo Santa Cruz wszedłby całym ciałem w kontrę Rigo.
Teraz spodziewam się, że Santa Cruz dostanie Selbiego/Quigga/Framptona.
Dopóki kumple Maresa i Santa Cruza nie zrobią im z reszty miast Detroit :)
@Furmi - jak tak bardzo cie denerwuje czlowieku, to zablokuj najbardziej inteligentnego uzytkownika tego forum I sprawa zamknieta.
Dlaczego nawołujesz do zbanowania @sexo?
Wlasnie wrocilem z sobotniej imprezki. Staram sie odpowiedziec na pare e-mails I wrzucic swoje kilka centow na kilku forum. Przyznam sie szczerze, niezbyt czesto sledze co tam po pijaku piszecie w tych bezsensownych tematach "Waszym zdaniem"... Widzialem jednak na tyle duzo wpisow, by miec swoja opinie. Kto normalny o piatej rano loguje sie na jakiejkolwiek stronie internetowej by wymieniac sie swoimi nocnymi, przesiaknietymi alkoholem zwidami? Wiekszosc z was nie ma zon, kochanek, rodziny ani nawet przyjaciol, by miec normalne zycie, wiec bokser.org daje wam szanse na egzystencje cybernetyczna. Mowiac to, wspolczuje wam serdecznie. To musi byc zalosne.
*
*
*
*
Nie kumam po co takie teksty...no ale nie wazne. Pisząc takie rzeczy ogólnikowo obrażasz także mnie, a ja nie mam nic wspólnego z tymi opisami "typowego użytkownika boksera".
Walka miały dokładnie taki przebieg jak typowałem, Santa Cruz nie zawiódł na szczęscie. Walters czy Russel Jr byłby faworytem w moich oczach vs Santa, mimo wszystko.
Mosley-Mayorga to circus, ale w USA zawsze mile widziany.
To może z Wilczewskim by się dogadał XD
Leo zgodnie z moimi przewidywaniami i dobrze, Mares zaskoczył nawet trochę na plus, że od razu wyszedł na przełamanie, to była jego jedyna szansa. Mam tylko nadzieję, że teraz Leo nie wróci do obijania ogórków, bo szkoda potencjału chłopaka. Świetna gala w ogóle, jak ktoś nie oglądał Ruiza z Ceją to gorąco polecam!