MOSLEY: IRRACJONALNE ZACHOWANIE MAYORGI. CHCEMY PRZEPROSIN OD WBC
Shane Mosley (47-9-1, 39 KO) domaga się przeprosin od federacji World Boxing Council w związku z jej krytyką wtorkowego incydentu na konferencji prasowej przed starciem Amerykanina z Ricardo Mayorgą (31-8-1, 25 KO).
Podczas spotkania z mediami pięściarz z Nikaragui klepnął w pośladki partnerkę Mosleya, co doprowadziło do burdy. Później Mayorga stwierdził, że wszystko było ustawione, a w oficjalnym oświadczeniu WBC nazwała całe zajście "żenującym" i "nieakceptowalnym".
Teraz Team Mosley ma pretensje do federacji, że przed upublicznieniem swojego komentarza nie zadała sobie trudu i nie skontaktowała się z amerykańskim obozem w celu wyjaśnienia sytuacji.
- To, że WBC skomentowała to okropne zachowanie w stosunku do kobiety, nie zapoznając się z faktami i nawet nie dzwoniąc do Team Mosley, aby usłyszeć nasze stanowisko, jest rozczarowujące i szczerze mówiąc przerażające - czytamy.
Dalej Amerykanie piszą, że Mayorga postanowił się odciąć od całej sprawy, bo został do tego zmuszony przez prezydenta Nikaragui Daniela Ortegę. Podczas wtorkowej konferencji "El Matador" paradował w koszulce ze zdjęciem Ortegi. - Prezydent powiedział ponoć, że Mayorga straci jego poparcie, jeżeli ten nie poprawi swojego zachowania. Nie musimy nikomu przypominać, że za Mayorgą ciągnie się historia irracjonalnych zachowań - oświadczają.
Team Mosley ma nadzieję, że WBC przeprosi partnerkę boksera.