WIACZESŁAW GŁAZKOW WRÓCI JESZCZE W TYM ROKU
Dziesięć dni temu Wiaczesław Głazkow (21-0-1, 13 KO) zastopował Kertsona Manswella w połowie czwartej rundy. W oczekiwaniu na swoją mistrzowską szansę, Ukrainiec zaboksuje prawdopodobnie jeszcze w tym roku.
- Wiaczesław jest w dobrej formie. Pracuje z nowym trenerem, dodał do swojego arsenału nowe sztuczki i teraz zaczyna je wcielać w życie podczas oficjalnych walk. Było to już widać przeciwko Manswellowi. To był dla niego spacerek. Nie ma szczegółów co do kolejnego występu, jednak on prawdopodobnie zaboksuje jeszcze w tym roku - powiedział Nikołaj Bakłanow, wiceprezydent stajni Pushka Promotions, która wraz z Main Events współpromuje Głazkowa.
Przypomnijmy, iż Ukrainiec pokonując w połowie marca na punkty Steve'a Cunninghama zyskał status oficjalnego pretendenta do tytułu federacji IBF.
ale pewnie będzie ktoś pokroju Manswella