BARRERA JEST NA TAK - WALKA Z BETERBIJEWEM JUŻ WKRÓTCE?
Wydaje się, że Artur Beterbijew (9-0, 9 KO) w końcu znalazł partnera do tańca jeśli chodzi o bój eliminacyjny federacji IBF wagi półciężkiej. To niepokonany Sullivan Barrera (16-0, 11 KO).
Z różnych powodów Rosjaninowi najpierw odmówił Bernard Hopkins, a potem kolejno Isaac Chilemba, Andrzej Fonfara, Seanie Monaghan i Jean Pascal. Dopiero dziewiąty w notowaniu IBF Kubańczyk przyjął ofertę.
- To jest tego typu wyzwanie, na które czekaliśmy od dawna. Beterbijew oczywiście jest pewny siebie, naprawdę silny, tylko że przy tym wszystkim jest również strasznie sztywny. On ma swoje zalety, lecz ja mam więcej talentu do boksu i boksuję mądrzej od niego. Z pewnością jednak musiałbym być w szczytowej formie by go pokonać - nie ukrywa Barrera.
- Doszedłem do takiego punktu, gdzie już nie ma żadnych wymówek. Teraz albo nigdy - dodał Kubańczyk.
Przypomnijmy, iż lepszy z dwójki Beterbijew vs Barrera zostanie oficjalnym pretendentem dla Siergieja Kowaliowa (28-0-1, 25 KO).
Chodzi o Rubio?
Jak to w Cruiser?
Poprzedni komentarz to pewnie ironia skierowana w strone Marco Antonio Barrery ;)