SOSNOWSKI STAWIA NA POWIETKINA POMIMO DOBREJ WALKI WACHA
Albert Sosnowski miał swoją mistrzowską szansę. Miał ją również Mariusz Wach (31-1, 17 KO), a jeśli 4 listopada w Kazaniu pokona Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO), znów ją dostanie. Popularny "Dragon" stawia jednak na faworyzowanego Rosjanina.
- Wierzę, że Mariusz napsuje dużo krwi Powietkinowi i godnie zaprezentuje Polskę, ale spodziewam się wygranej Rosjanina. Każdy inny wynik będzie dla mnie jeszcze większą sensacją niż niedawne zwycięstwo Głowackiego z Huckiem - stwierdził Sosnowski.
- Powietkin jest głodny sukcesu. Ma ambicje na mistrzowski tytuł i wydaje mi się, że go zdobędzie. Jest zdecydowanie lepszym zawodnikiem od Wildera i jeżeli dojdzie do ich walki, to - podobnie jak teraz z Wachem, będzie dla mnie zdecydowanym faworytem - dodał były mistrz Europy wagi ciężkiej.
Wilder go zdemoluje.
Data: 22-08-2015 10:42:06
Myślę, że Wach da dobrą walkę. Szczęka Povietkina jest bardzo podejrzana. Huck, Kliczko ją naruszyli. Sasza ma wielkie szczęście, że później nic super ciężkiego nie wyłapał. Wach ma czym uderzyć więc różnie może być....
wylapal, takam dal mu 6 dobrych rund i zrobil z raz czy dwa taniec z gwiazdami