DEONTAY WILDER: BĘDĘ PIERWSZYM, KTÓRY GO ZASTOPUJE
- Cieszę się, że mogę dać kibicom w Alabamie jeszcze więcej boksu. Mój rywal to kawał chłopa, ale właśnie kogoś takiego szukaliśmy - mówi na pięć tygodni przed drugą obroną tytułu mistrza świata federacji WBC wagi ciężkiej wciąż niepokonany Deontay Wilder (34-0, 33 KO).
- Facet ma świetny rekord i nigdy wcześniej nie był znokautowany. Ale tylko do czasu spotkania ze mną. Ja go zastopuję, choć nie mam wątpliwości, iż Duhaupas to twardziel, który wyjdzie do ringu żeby naprawdę walczyć. I na to liczę - dodał "Brązowy Bombardier".
Drugim challengerem Amerykanina będzie Johann Duhaupas (32-2, 20 KO), który zapewnił sobie taką szansę niedawnym zwycięstwem nad Manuelem Charrem.
- Jestem szczęśliwy, że dostałem taką szansę. To dla mnie olbrzymie wyzwanie. Wilder to oczywiście dobry pięściarz, lecz ja mam serce lwa i wytrzymam mentalnie wszystko na co natrafię w ringu - odpowiadał Francuz.
Charr mimo wszystko jest bez porównania z Deontayem.
Inaczej odbiorą mu pas i Povietkin zawalczy o wakujacy tytuł !!
Czekam aż go Klik dopadnie .
A najbardziej bym chciał , żeby Vitali jeszcze walczył , ten to dopiero potrafił upokorzyć w ringu
No?
A dwa jaka czarnula po jego prawej oj jaka miodna...
Oj Vit to nie wiem czy szanse by miał z Wilderem. Niepokonany, wysoki, z mocnym ciosem, dynamiczny na nogach. Starszy Klitschko nie słynął z fauli więc zebrałby trochę na twarz i zapewne skończył z porozbijaną, porozcinaną twarzą, ewentualnie połamaną szczęką. Vitalij potrafił bić bardzo mocno (lepiej od brata), ale nie uważam, że te ciosy były o wiele mocniejsze od kontrujących Stiverna. Stary Klitschko zostałby pokonany przez lotnego Haye, a z Wilderem również by raczej wtopił. Ten z prime również miałby problemy. W prime popełniał więcej błędów i często łapał w pojedynkach kontuzje.
Vitali pokonał Herbie Hide'a, Orlina Norrisa, Corrie Sandersa, niepokonanego Arreole, ale Wilder każdego z nich również pokonuje i dodatkowo ma większe umiejętności, gabaryty, a nie jak o wiele niżsi rywale mera kijowo w ostatnich latach ;)
Vitalij w prime bym zrobił piekło Wilderwo i by go znokutował i nawet z formy z 2011 roku z Admakiem porozbijał by Wldera jego ciosy na korpus i Głowe w dosłownym tego znaczenia niszczyły przeciwnika zawsze ważył w okolicach 111-113 kilo a Wilder 100 kg wiec fizycznoscią by go zdominował
teraz ma 44 lata wiec nie wróci bo i poco i odszedł jako wielki Mistrz.
a Wilder niezły Fighter niech zawalczy z Povietkinem w 2016 roku i zobaczymy co jest wart bo krzyczy tak jak Fury.już nawet Głazkow , Takam Jennigs, ruiz jr i napewno Jennigs nie mówie żeby wygrali ale mogli by mu sprawić niemało problemów
Tomek był łatwym łupem i miał to co powinien mieć każdy przeciwnik mera z Kijowa:
- Być niższym
- Nie pokonać nikogo znaczącego
- Być łatwym łupem
Pokonał starego, półkalekę Gołotę, past prime Granta, wraka McBride'a i obił grubego Arreole idąc z nim prawie na remis. Ten wyrównany pojedynek z Meksykaninem sprawił, że dla K2 Adamek nie był już tak groźny i dostał walkę. Jak wiemy pod skrzydłami Bloodwortha Adamek zaliczał tylko regres formy.
Lecz trzeba przyznać, że Klitschko zrobił świetną formę i z taką pewno dłużej poboksowałby ze starym Lewisem.
111-113 kilogramów tłuszczu, Wilder jest wyżyłowany.
Data: 21-08-2015 16:49:09
Wilder znowu dobrali mu przeciwnika ze średniej półki dlaczego nie Brayant Jennings,Takam,Helenius czy Ortiz tylko znowu kelner poczekajcie aż trafi na Saszę to się nie utrzyma długo na tych swoich nóżkach patykach tylko będzie K.O
widac ,ze nie masz pojecia o czym mowisz...Jennings po przegranej mialby znowu dostac szanse o pas?
takam spoko ale jest dopiero jedna walke po ciezkim ko z rak powietkina, heleniusa nie ma w zadnym rankingu topu ktory moze walczyc z mistrzem, ortiz dopiero 39. Jedynym sensownym wyborem bylby osilek browne moze teper ale duhaupas to tez zadna ujma bo jest 12 w wbc. i szpilka moglby dostac szanse bo jest 7, moze nawet dostal a odrzucil póki co? Tego nie wiemy komu proponowali a kto nei chcial.
:D
Ciekawe zetawienie to Joshua kontra Wilder...
to nie czarnula tylko azjatka