BERNARD HOPKINS CHĘTNY NA WALKĘ Z ABRAHAMEM, NAWET W EUROPIE
Pomimo przekroczenia pięćdziesiątki Bernard Hopkins (55-7-2, 32 KO) nie porzuca marzeń o wielkich walkach. Wcześniej chęć spotkania z legendarnym "Katem" wyraził Arthur Abraham (43-4, 29 KO). Teraz on odbija piłeczkę i również mówi o takiej potyczce.
- Jeszcze nie przechodzę na emeryturę. Chcę kolejnych historycznych osiągnięć. Przechodząc z wagi średniej do półciężkiej ominąłem super średnią. Są tam ciekawi rywale, jak choćby Abraham. To silny i trudny oponent, a do tego ma bardzo dobrą defensywę, podobną do "Winky" Wrighta. Taka opcja wydaje mi się kusząca - nie ukrywa wielki mistrz z Filadelfii, który chciałby takiego spotkania w styczniu, w okolicach swoich 51. urodzin.
- Pracujemy teraz nad różnymi detalami w tej sprawie. Chciałbym współpromować ten pojedynek, a potem, bez względu na jego wynik, przejść na emeryturę. Walka w okolicach moich urodzin, może się odbyć nawet w Europie, byle to tylko miało sens dla mnie i niego. Mam w końcu w Europie sporo kibiców. To dla mnie ważne, gdyż nie miałem wcześniej okazji na zdobycie pasa kategorii super średniej. Bez problemu zejdę do tego limitu - dodał Hopkins.
Fantazja Hopka poniosła :-)
Hopkins - " To silny i trudny oponent, a do tego ma bardzo dobrą defensywę, podobną do "Winky" Wrighta."
Fantazja Hopka poniosła :-)
Uwierz mi Hopkins ktory bawi sie w boks juz chyba od ponad 30lat!wie co mowi i na pewno wie wiecej od jakiegos komandosa zza klawiatury piszacego na orgu lol
po drugie ile razy mówiłem Hoopowi nie walcz z Kowaliowem, no ile?
A on nic...
Tłumaczyłem walcz z Kobrą na wyspach, kasa bedzie miodna. A ten sprzedał pasy ruskiemu i na co?
Autor komentarza: MadButcher
Hopkins - " To silny i trudny oponent, a do tego ma bardzo dobrą defensywę, podobną do "Winky" Wrighta."
Fantazja Hopka poniosła :-)
Uwierz mi Hopkins ktory bawi sie w boks juz chyba od ponad 30lat!wie co mowi i na pewno wie wiecej od jakiegos komandosa zza klawiatury piszacego na orgu lol
#
#
Uwierzyć to mogę na pewno w to, że nigdy Ronalda Wrighta nie widziałeś.
un4given
Podobny, a bardzo podobny, to różnica.
Nie patrząc na wiek i ryzyko wyszedł do Kowaliowa.
Teraz Abraham.
Mniejsze zagrożenie ale przecież znokautował Taylora.
Hopkins skończył już 50 lat :)
A ciekawe czy jakby pokonał Abrahama to broniłby tytuł żeby zarobić na koniec kariery czy odszedł by na emeryturę.
Przecież powiedział w wywiadzie, że bez względu na wynik tej walki chce pójść potem na emeryturę.