NELSON O HUCKU: Z DALA OD DOMU JEST INACZEJ
Johnne Nelson może spać spokojnie. Jego rekord w liczbie obron tytułu mistrza świata w wadze junioir ciężkiej, który miał pobić Marco Huck (38-3-1, 26 KO), jeszcze długo będzie bezpieczny.
Słynny Anglik bronił pasa trzynastokrotnie. Przed rokiem Huck wyrównał to osiągnięcie, ale czternasta obrona, za sprawą której miał przejść do historii, zakończyła się dla niego fatalnie. Niemiec został znokautowany przez Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO), co - nie ukrywa Nelson - wywołało szeroki uśmiech na jego twarzy. 48-latek, obecnie ekspert telewizji Sky Sports, swego czasu zapowiadał, że pomimo zaawansowanego wieku i długiego rozbratu z ringiem wróci między liny, aby osobiście powstrzymać Hucka przed pobiciem jego rekordu.
- Teraz nie ma to już sensu. Ten pojedynek potwierdził, że z dala od domowego komfortu bokserzy prezentują się zupełnie inaczej. W tym przypadku jeden z nich podniósł swój poziom - skomentował na Twitterze.
Nelson ostatnią walkę stoczył w 2005 roku. Tak samo jak Huck, posiadał pas WBO. Od soboty swoją serię z prestiżowym tytułem na biodrach może budować "Główka".
https://j.gifs.com/Kz494Q.gif
;)
Dobre to...😃
:))
Co do komentarzy- przykre, że ich autorzy mają w loginie tak wspaniałe nazwiska/pseudonimy.
Już dawno pisałem że Włodarczyk nie potrafi:
-robić uników przez co na "garnek" zbiera to co przez gardę przejdzie,
-uderzać z kontry,
-bić kombinacjami,
-bić na dół,
Do tego nie klęka jak mu się "zakręci w głowie" tylko po knocdownie wstaje i jedzie.
Dodałbym do tego co napisałeś umiejętność wchodzenia ze swoimi akcjami w akcje rywala. Krzysiu pokazał to po tym nokdaunie ale też i w kilku innych momentach. To jest bardzo duży atut myślę. Co do mankamentów to Główka musi więcej pracowac przedniej ręką, mówił o tym Gmitruk podczas komentarza. Prawy powinien chodzić częściej, absorbować rywala, robić miejsce dla lewej. W środkowych rundach Krzyś zbyt długo czekał na ruch ze strony Hucka i przegrywał te rundy. Ale to jest do poprawienia. Mam nadzieje że nie będzie pomysłu żeby Krzyś jechał do Stanów i zmieniał trenera który będzie chciał całkowicie zmieniać jego styl.
iii wystarczy orga na dzisiaj, bo wystarczyły dwa komentarze i już mi ciśnienie podniosły, nawet nie zamierzam próbować polemizować ;).
*
*
*
Lubię Twoje komentarze, zawsze trzymają poziom i są ciekawe, ale jakim trzeba być słabym psychicznie, żeby wypowiedzi jakiś anonimowych osób podnosiły Ci ciśnienie.
-
-
Napisałbym, że to była tylko taka figura retoryczna, ale skoro już mnie rozszyfrowałeś, to prawda jest taka, że zgoliłem wąsy i stąd ta słabość psychiczna :(
przecież Cro Copa S.R. Leonarda trudno uznać za "anonimowe osoby"!
Co do samego Nelsona - miał ciekawy, oldschoolowy styl, na obrony wyjeżdżał co prawda kilkukrotnie
poza UK, ale zazwyczaj bronił pasa w domu. Walkę z G. Jonsem powinien był moim zdaniem przegrać, chociaż obiektywny tutaj nie jestem, bo bardzo lubię tego starego rzeźnika z Panamy...
Ale brodę jeszcze masz?
Ten koleś to jakaś pomyłka. W każdym możliwym temacie typowo zarzuca haczyk. Istny troll. Ale widzę, że chłopcy odpuścili i nie wchodzą z Nim w gadkę. Może sam się skapnie, że będzie brany pod uwagę jak zacznie pisać z sensem. Nic trolla bardziej chyba nie frustruje jak to, że nikt nie chce się złapać na jego haczyk i zostaje olany z góry na dół ciepłym moczem :D
Ps. Ja nie łapię się na niego odkąd Gołowkina nazwał żółtkiem :D
Taki jest sport taki jest boks.