BOXREC A POLSKA WAGA JUNIOR CIĘŻKA
Zazwyczaj nie posiłkujemy się komputerowym zestawieniem witryny BoxRec, ale przy specjalnych okazjach i dużych walkach staramy się Wam przedstawić listę najlepszych na świecie - bez układów/układzików, tylko listy ułożonej na podstawie matematycznych wyliczeń. Po wspaniałym zwycięstwie nad ranem Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO) z Marco Huckiem (38-3-1, 26 KO) pięściarz z Wałcza awansował z czternastego aż na drugie miejsce!
Na czele widnieje nazwisko Grigorija Drozda (40-1, 28 KO), mistrza świata według organizacji WBC, który z tronu europejskiego zrzucił Mateusza Masternaka (35-3, 25 KO), zaś z tronu WBC Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO). Poniżej prezentujemy Wam najpierw listę TOP 10 na świecie, a potem TOP 10 na rynku krajowym.
Światowym ranking BoxRec:
1. Grigorij Drozd (40-1, 28 KO) - pas WBC
2. Krzysztof Głowacki (25-0, 16 KO) - pas WBO
3. Denis Lebiediew (27-2, 20 KO) - pas WBA
4. Yoan Pablo Hernandez (29-1, 14 KO) - pas IBF
5. Ilunga Makabu (19-1, 18 KO) - pretendent do pasa WBC
6. Rachim Czakijew (23-1, 18 KO)
7. Ovill McKenzie (25-12, 13 KO)
8. Aleksander Usyk (7-0, 7 KO)
9. Tony Bellew (24-2-1, 15 KO)
10. Dimitrij Kudriaszow (18-0, 18 KO)
Ranking BoxRec polskiej sceny - w nawiasie pozycja na świecie:
1. (2) Krzysztof Głowacki (25-0, 16 KO) - pas WBO
2. (11) Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO)
3. (28) Mateusz Masternak (35-3, 25 KO)
4. (30) Paweł Kołodziej (33-1, 18 KO)
5. (56) Łukasz Janik (28-3, 15 KO)
6. (76) Michał Cieślak (8-0, 4 KO)
7. (151) Łukasz Rusiewicz (20-21, 11 KO)
8. (180) Władimir Letr (5-4, 2 KO)
9. (205) Nikodem Jeżewski (10-0-1, 5 KO)
10. (270) Dariusz Skop (4-0, 2 KO)
Sa tu wszystkie federacje na raz jakby wmiksowane i to mi się w tym podoba.
Powinno być tak
Hernandez --- Lebiedev [twarz boksu] --- Drożdż i Głowacki miałby 4 pasy WBO, WBA, WBC i IBF
Choć z Lebiedevem było by ciężko bo z jego wyglądem i tak mu pewnie nie zależy i pewnie przyjąłby 2 razy tyle co huk i wciąż by stał uśmiechając się parszywie...
Dupa tam Kubańczykiem, jest Niemcem z krwi i kości podobnie jak Michalczewski, Hukić, Teper, Abraham, Arslan
bakuś podoba mi sie Twoja nowa forumowa odsłona :D Jak nie turystyczna z biedry to teraz Lebiediew twarza boksu haha
http://www.repostuj.pl/files/2015/03/718_551430540b831.jpg proszę
Lebiediev-po walce z Jonesem to juz nie jest ten zawodnik.Jak najbardziej do ogrania.Moze nie na dzis,ale na jutro
Kariera hernandeza to wielka pomylka.Sauerlandy nie maja na niego pomyslu.Mimo to bardzo dobry bokser.Glowka powinien go unikac
Rachim Czakijev-stylowo moze nie pasowac Glowackiemu.Mysle ze moze byc oferta z jego obozu dla Wasyla.Szczegolnie jak drozd straci pas,czego nie mozna wykluczyc
Usyk-melodia przyszlosci.
McKenzie-jego nie znam
Tony Bellew.Niezle nazwisko na Wyspach,do ogrania
Dimitrij Kurdiaszow-jak narazie wyglada groznie.Ale to chyba jeszcze nie jest jego czas
Nikołaj Wałujew - Niezły z niego ananas - typowy neandertalczyk o wyglądzie człowieka który leżał pod lodem od epoki Plejstocenu. Cudownie został wykopany, rozmrożony i jako pierwsze zobaczył worek treningowy
Lebiedew - gościu ma ciekawą fizjonomię, a każda część jego twarzy jest na tej samej płaszczyźnie. To jakby specjalnie bili go szpadlem w twarz by był odporniejszy na ciosy, w efekcie czego wszystko się zrównało jak płaszczyzna żelazka - potrafi zapewne głową powstrzymać parowóz.
Naprawdę ruscy to mają aparatów...
Wez juz przestan bo prawie spadlem z fotela:)
Data: 15-08-2015 18:06:12
Ja czekam na jakąś aktywność ze strony Włodarczyka.
To tak jak ja przy okazji oglądania każdej jego walki :D
Mi te rankingi w BoxRecu zawsze najbardziej odpowiada, nawet nie wiem na jakiej zasadzie jest to liczone ale mniej więcej przekłada się na daną dyspozycje boksera.
Sa tu wszystkie federacje na raz jakby wmiksowane i to mi się w tym podoba.
Artykuł sprzed 5 lat ale pewnie wiele się nie zmieniło
http://www.bokser.org/content/2010/01/09/235850/index.jsp
Zobaczcie tego ananasa:
http://boxrec.com/boxer/536325
Gościu idzie po rekord Marciano! :D
Z wyglądu przypomina trochę szwajcarskiego pop rapera lat 90 Dj Bobo : )
Same Dos Sanatosy i Souzy w rekordzie facet bije sie z kuzynami .To bardziej przemoc domowa niz sport lol:D
1.Lebedev
2.Drozd(+1)
3.Głowacki(new)
4.Kurdiashov
5.Huck(-3)
6.Makabu
7.Ramirez(new)
8.Kalenga (-3)
9.Usyk(-2)
10.Chakhkiev(-2)
Hernandez ponad rok bez występu nie uwzględniony w rankingu(dodatkowo wygrana z Arslanem strasznie naciągana, teraz wysłali go na straty do Argentyny.On nie lubi walczyć z zawodnikami pokroju Ramireza)
https://www.youtube.com/watch?v=j6zGe6Na9LM
Po tej walce stoczył 4 walki z miejscowymi cruiserami w UK no i boxrec dał go na 7 lokate(sic.)
Teraz Głowacki z Fofaną rozdają karty w polskim boksie zawodowym.
Szpilka wydaje mi się że niech się trzyma bokserów poniżej top 10 jeśli chce zarabiać kasę i coś znaczyć, bo jak trafi na kogoś z top 10 to może zostać przyszpilony w bolesny sposób, że już nie wspomnę o tych wszystkich Joshuach, Wilderach, Fiurych, Powietkinach, Glazkowach, Pulevach itp...
Data: 15-08-2015 17:15:10
W walce Szpilki to tego Kubańczyka sędzia liczył po polsku ?
nooo:D ladna zagrywka w strone polonii heh
glaskov to zaden kot,dzisiaj bedzie bil jakiegos kelnera
pulew juz nigdy nie bedzie taki sam heh, joshua nie sprawdzony nadal
Trzeba pamiętać, że Rosjanin doznał niesłusznej porażki z Huckiem, z Guillermo Jonesem też nie należy tego traktować jako porażkę, bo Jones złapany był na dopingu, i w ringu wszystko wskazywało na to, że na tym dopingu był - już na skraju nokautu, by za chwilę walczyć jakby do ringu dopiero wszedł.
Oczywiście żelaznymi kandydatami są Usyk, Kudriaszow, Makabu... być może pokonaliby czołówkę teraźniejszą, ale na razie trzeba poczekać.
Fajne by też było starcie Drozda z Lebiediewem ale raczej trudno przypuszczać, żeby do tej walki w ogóle doszło, ze względów biznesowych.
Twój cytat:"...z Guillermo Jonesem też nie należy tego traktować jako porażkę, bo Jones złapany był na dopingu, i w ringu wszystko wskazywało na to, że na tym dopingu był - już na skraju nokautu, by za chwilę walczyć jakby do ringu dopiero wszedł."
Tak,złapany był na dopingu, ale przez rosyjską komisją RUSADA.
Jones zawsze dostawał bomby na twarz, które nie robiły na nim wrażenia, ściekały po nim jak po kaczce.
Rollo dobra rada...teraz jest modne wiec niech glowka i do fmj zrzuci... walczy w cw i tak bedzie dalej. Ma sile i wytrzymalosc i będzie sobie radzil i czy nie ma warunkow?
Hernandez 193
Lebiediew 180
Drozd 185
Glowka 183
Huck 188
Kurdiaszow 189
Czakijew 183
Usyk 190
Tak,złapany był na dopingu, ale przez rosyjską komisją RUSADA.
Jones zawsze dostawał bomby na twarz, które nie robiły na nim wrażenia, ściekały po nim jak po kaczce.
#
#
Wiem. Ale przecież nie powiedziane jest, że brał tylko ten jeden jedyny raz.
Czy złapany przez RUSADA, cy w Stanach inny pięściarz przez inną komisję - co to za różnica?
W każdym razie, fakt pozostaje faktem.
Twój cytat:"Wiem. Ale przecież nie powiedziane jest, że brał tylko ten jeden jedyny raz."
#
#
#
No jakby brał tylko ten jeden jedyny raz, to przecież Niemcy chyba by się nie dali tak w bambuko zrobić.
Przecież Jones pojechał do "jaskini lwa" , do Hamburga do Niemiec i zdewastował mistrza Arslana w taki sam sposób jak Denisa.
Na pewno Jonesa skrupulatnie pod kątem dopingu przebadali.
Jones w walce z Arslanem robił dokładnie to samo co z Denisem, czyli zamiast gardy używał twarzy.
Wszystko zbierał na twarz i szedł do przodu.
Jones już tak miał, on nie trzymał gardy, on gardy w swoim repertuarze nie miał tylko swoją twarz, po prostu zastępował gardę swoją głową.
Przecież Arslan nawsadzał mu na głowę niezliczoną ilość ciosów, a na Panamczyku nie robiło to żadnego wrażenia.
Tak a propos jak dla mnie to była wspaniała Victoria Jonesa!!!
Twój cytat:"Ludzie czy zdajecie sobi sprawec z g'lowka pokonaj goscia .ktory zlal Powietkina"
Odpowiadam : TAK!!! ;-)
Pomijając już tę pierwszą walkę z Jonesem (gdzie faktycznie mogło być różnie), nie zapominajmy, że w rewanżu Jonesa też złapano, przed walką. A tu już musi być coś na rzeczy.
Tym bardziej, że chyba obóz Jonesa jakoś specjalnie nie protestował.
W pierwszej walce Lebiediew, widząc naruszonego rywala, próbował go znokautować. Myślę, że w rewanżu Rosjanin byłby już dużo ostrożniejszy, w żadnym wypadku nie dążył do nokautu i prawdopodobnie wygrałby z Jonesem na punkty. Jak zrobił to np z bardzo silnym, twardym Kalengą.
No szkoda, że do tej walki rewanżowej nie doszło.
Oczywiście Lebiediew jest dla mnie numerem jeden. Oczywiście jest to subiektywna, bo tylko moja opinia.
Uważam,że Drozda, Hernandeza czy Głowackiego by pokonał.
yyyyyy...nooooo
Twój cytat:"Tym bardziej, że chyba obóz Jonesa jakoś specjalnie nie protestował."
#
#
#
No tak, faktycznie być może coś na rzeczy było, ale to nie zmienia faktu, że Jones miał twardy "łeb" , jak to się mówi:-)I żadne "ziółka" nie pomogą.
Z Cunninghamem , albo z Braithwaitem robił to co zawsze, czyli używał twarzy zamiast gardy...:-)
Niesamowity gość.
Ciekawe gdzie się schował nasz nadworny hejter polskich bokserów troll BykzBronksu czy jakoś tak.Napiszę w jego stylu jesteś forumowym błaznem hahaha
Twój cytat:"...to co zrobił Krzysiek to jest fantastyczne dawno czegoś takiego nie przeżyłem na walce Polaka."
A Widziałeś to na żywo?
Wróciłem w nocy z pracy i na początku gali przysypiałem zwłaszcza że na 7 rano dziś znowu szedłem do roboty.Przespałem pierwszą rundę ale zdarzył się cud i się przebudziłem,kurcze emocje cały dzień mnie trzymały.Ja przed pojedynkiem pisałem w odróżnieniu od paru tu gości którzy wietrzyli powtórkę z Głażewskich ,Kołodziejów.i Wawrzyków,że wiadomo Huck jest faworytem ale wierzyłem że nie da plamy i wzniesie się na wyżyny swoich możliwości.Cholera on to zrobił jak zobaczyłem ten nokaut to myślałem że znowu przysnąłem że to mi się śni całe szczęście to nie był sen:)
Kurcze sam nie wierzyłem w to co się dzieje, Huck na dechach i potem sie skapłem, że jest mocno zamroczony...
A tu "Główka" wpada do mistrza jak w masło i go tak perfekcyjnie i "książkowo" rozpiernicza...ehhhh...dalej to przeżywam....:-)
Pozdro Chłopy ide nyny, ide spać.
Dzięki za konwersację, bo u mnie to nie z kim pogadać na te tematy.
Dzięki i powodzenia wszystkim!
Cześć!
Twój cytat:"...że to mi się śni całe szczęście to nie był sen:)"
Ja też sam nie wierzyłem w to co się dzieje, też myślałem, że to sen i....nie chciałem się obudzić!!!
Pozdro!
Idę Nyny,spać!
Pozdr dla wszystkich pasjonatów tej wspaniałej dyscypliny sportu jaką jest BOKS!!!!!!!!!!!!
Trzymaj się i do następnych tak wspaniałych emocji
Jesteś ze Śląska?
Tak.
Mam koleżankę z Katowic i ona mnie tego nauczyła :-)
W sumie to myślałem, że wszędzie tak się mówi.