CONOR McGREGOR: Z FLOYDEM BYŁOBY JAK Z DZIECKIEM
Rozwiązanie odwiecznego problemu, kto by wygrał - bokser czy zawodnik MMA, zdaniem Conora McGregora jest proste. Tymczasowy mistrz UFC w wadze piórkowej jest zdania, że najlepszy pięściarz świata, Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO), mógłby go pokonać jedynie w ringu bokserskim, nigdzie indziej.
- Tak, pewnie by mnie pokonał na pięściarskich zasadach. W prawdziwej walce rozmontowałbym go jednak w ciągu kilku sekund. To samo zrobiłaby z nim Ronda Rousey. Mam co do tego sto procent pewności. Jeżeli nie znasz grapplingu, nie masz żadnych szans. Dla nas to jak walka z dzieckiem. Ludzie, którzy nie rozumieją naszego sportu, nie wiedzą, jak bardzo są bezradni. Cały czas jesteś w zwarciu. A Ronda to judoczka olimpijska. Potrzebowałaby sekund, aby rzucić Floydem. Ja? Ja bym go znokautował. Byłby nieprzytomny - zapewnia popularny Irlandczyk.
HAMED: W BOKSIE BRAKUJE OSOBOWOŚCI TAKICH JAK McGREGOR
McGregor dodał, że w każdej chwili jest gotowy udowodnić swoją wyższość nad Amerykaninem, choć wątpi, aby ten miał ochotę na transgresywną konfrontację.
- Dlaczego miałby się na to zgodzić? Chociaż z drugiej strony to jedyny pojedynek, który może wygenerować pół miliarda dolarów zysków. Nigdy nie będzie już takiej walki bokserskiej. Tylko starcie dwóch stylów może przynieść tak wielkie zainteresowanie i pieniądze. Kto wie, może ten pojedynek jednak się wydarzy. Ja jestem jak najbardziej otwarty - oznajmił.
Mayweather kolejną walkę stoczy 12 września w Las Vegas, gdzie jego rywalem będzie Andre Berto (30-3, 23 KO). Jak podkreśla, będzie to jego ostatni występ w karierze.
Najpierw żałosna i brzydka Rousey, teraz jakiś inny gostek. Widać już nie tylko bokserzy chcą z nim walczyć.
Na miejscu Floyda bym się śmiał z tych pajaców, bo nawet nie zarobią 1/10 tej sławy i pieniędzy co najlepsi bokserzy.
Każdy prowokuje FJ bo ten niedługo zakończy karierę a tamci chcą coś monety zarobić, ciekawe czy za darmo by tak chętnie zawalczyli z nim.
Co najśmieszniejsze to oni mówią o Floydzie a nie on o nich - bo zwyczajnie ma na nich wyje**ne...
a dlaczego? Bo Floyd jest małym kurczakiem i nie ma pojęcia co robić kiedy się leci na matę.
Niech go Ronda zaprosi na trening bez kamer, to będzie kupa śmiechu.
Chyba chciał powiedzieć że w walce BEZ ZASAD rozmontowałby Floyda w kilka sekund. Bo prawdziwa honorowa walka to jest walka na pięści a nie tarzanie się po ziemi i obmacywanie.
RONDA ''Rowdy'' ROUSEY || Highlights/Knockouts
https://www.youtube.com/watch?v=Jy0JxhIhgCE
Można nie lubić MMA, ale ta babka to jest istna maszyna.
Każdy w boksie pamięta świetne akcje Tysona, a o Moneyu szybko się zapomni, bo w tym sp... nie ma nic imponującego. Piszę to bez złośliwości, bo cenię Floyda, ale zbyt wielu jego walk nie pamiętam, bo nie było w nich emocji.
boxxx 100% racja.nic wiecej do dodania.
Nie oglądam tego MMA, ale ta ostatnia akcja (2:48) zajebista.
Co do Floyda, to uważam, ze są pięściarze, których walki po latach są oglądane w highlights'ach i pięściarze, których walki oglądane są w całości i niestety, ale zdecydowanie większość walk Floyda można oglądać tylko w highlights'ach, bo wieje nudą.
Chociaż, co zawsze podkreślam, za młody Floyd walczył w stylu zdecydowanie przyjemniejszym dla oka.
Khamukov robity więc szansa na złoto !
Bo prowokacje tych zawodników są tak samo śmieszne jakby np. Kasparow wyzwał najlepszego gracza w warcaby na partyjkę szachów i odgrażał się że wygra...
Tyle że w odróżnieniu od tych przygłupów z MMA taki Kasparow dysponuje mózgiem i nie strzela tak oczywistych baboli z chęci łatwego zarobku na zasadzie "a nóż wyprowadzę kogoś z równowagi"
Poza tym - co z tego, że ktoś tam by rozwalił małego Floyd'a na ulicy? Redneck z Teksasu też by rozwalił na ulicy tego kogoś ze strzelby na łosie, tylko jakie to ma znaczenie?
Twój cytat:"...prowokacje tych zawodników są tak samo śmieszne jakby np.Kasparow wyzwał najlepszego gracza w warcaby na partyjkę szachów i odgrażał się że wygra..."
Hahahaha,rozwaliłeś system!:-D
Cały jej fejm polega na tym że ona robi to o czym mówi.
Warto lepiej kogoś poznać, bo sporty walki to nie tylko Tyson.
Ronada:
- jej tata popełnił samobójstwo jak była dzieckiem
- mama wychowała ją ucząc ją Judo
- została mistrzynią olimpijską w Judo
- została mistrzynią StrikeForce oraz UFC
- posiada niesamowitą technikę wypracowaną ciężkimi treningami
Kobieta ma życiorys na bardzo dobry film i świetnie się odnosi do wielu aspektów pokazując że jak się chce to można. Kiedy rywalka naśmiewała że ze śmierci jego ojca, ta pojechała do Brazyli i stojąc naprzeciw całej hali rozniosła ją w stójce.
Floyd chce oceniać swój poziom w odniesieniu do pieniędzy, bo inne argumenty mu uciekają. Jego strach przed porażką zabił w nim wszystkie atuty.
Laska jest jak taki Gołota z odwrotnej pozycji, bo można jej walki pokazywać w Teleexpresie.
Adamek walczył ze słabiakami, a Ajtuj leje samych czempionów w HW.
IZU po nokaucie który widział cały świat, jest wyśmiewany, że leszczy obija.
Ludziom nigdy nie dogodzisz, bo zawsze znajdą powód aby postawić na swoim.
Data: 14-08-2015 16:00:00
Ok, rozmawiajmy zatem o faktach, nie kierując się emocjami i starając się unikać infantylnych określeń. A fakty są takie, że FMJ ma jedno z najlepszych resume w historii boksu, pokonał wielu znanych mistrzów i byłych mistrzów, wielu z nich (z Pacquiao na czele) to prawdziwe gwiazdy sportu. Kogo natomiast pokonała Ronda Rousey? Myślisz, że gdyby Floyd walczył z przeciwnikami na poziomie sportowym jej rywalek, w dalszym ciągu walczyłby tak nudno i asekuracyjnie?
Poza tym co z tego że pokonała rywalkę w Brazylii, Kozakiewicz był lepszym kozakiem pokazując słynny gest Rosjanom po udanym skoku. I to jest dla mnie ktoś a nie jakaś amerykanka z pucułowatą mordą :)
Dla mnie Rhonda to po prostu napompowany do granic możliwości balon i teraz zrobią wszystko żeby wygrywała, zaczęła już nawet grywać w filmach - z marnym jednak skutkiem, no ale jak się zestarzeje to za coś trzeba będzie żyć.. Ciekaw jestem kiedy wystąpi w telezakupach mango - bo to jej poziom aktorstwa : )
A Floyd [choć jego fanem też nie jestem] boksuje może malo efektownie ale dzięki temu potrafi składać jeszcze pełne zdania, a kasy ma tyle że nie pcha się wszędzie gdzie Rhonda, bo nie długo ktoś otworzy konserwe turystyczną z Biedry a tam Rousey wyskoczy i Zalozy dźwignie łokciowo-kolanową.
Ronda nie jest mistrzynią olimpijską, zdobyła brąz.
@GROiLLORT nie chce się wykłucać, bo przecież nie o to tutaj chodzi.
Ja się zgadzam że Floyd to mistrz jakiego w boksie nie było, tylko nie wiem czy za 10lat będę pamiętał choćby jedną jego walkę.
Trudno jednak jest zapomnieć moment w którym kobieta prezentuje tak wysoki poziom i wygrywa z kimś w kilka sekund.
W MMA jest cały urok który stracił obecny boks. Wszyscy stawiają na kogoś a ten ktoś wygrywa albo przegrywa. Taki Cain miał roznieść rywala, a przegrał sromotnie. Mimo to jego wojny z JDS będę pamiętał bardzo bardzo długo.
Jak to powiedział nudziarz Adamek - ludzie go cenią za to że był wojownikiem.
Podobnie z Tysonem, gdzie wszyscy wybaczyli mu te złe rzeczy które robił z racji tego że dawał tak świetne walki.
Nie uważam że jakakolwiek dominacja oznacza, że wszyscy pozostali są słabi. Bo ilu tak ciężko pracuje na swój sukces jak choćby Kliczko? którego pamiętam z porażek i z tego jak się podniósł.
Floyd będzie po latach pamiętany przez cyferki jakie zarabiał a nie przez pryzmat tego jakim był zawodnikiem i jakie dawał walki.
Za to uwielbiam wracać do walk, za emocje które mi dają, a nie za oglądanie tańca.
Pokazał tylko jak bardzo ma w doopie tę sukę i że to o na myśli o nim a nie on o niej...
Dziękuje, dobranoc, pozdrawiam...
https://www.youtube.com/watch?v=esYysktv1PQ
otworzy konserwe turystyczną z Biedry a tam Rousey wyskoczy i Zalozy dźwignie łokciowo-kolanową. " wpisuje do klasyki komentarzy orga ^^
Ten akurat tekst użytkownika @boxxx jest świetny:-)
Ale wedle powiedzenia małe pieski zawsze dużo szczekają... Choć o tym mało kto słyszał bo już Rhonda częściej się w komentarzach przewija.
Co do walki boksera w formule MMa niech nie będzie taki pewien, bo wszyscy wiedzą co Mercer zrobił z Sylvią, co prawda był to lucky punch, ale pokazał temu tłustemu olańcowi co to znaczy cios boksera.
cios Mercera trudno uznać za lucky punch.
Janne Ahonen: "Mejweter? Czy on potrafiłby wylądować na jakiejkolwiek skoczni? Nie miałby ze mną szans nawet w Las Vegas, a daleko mi do swojego prime."
Akebono: "Nie znam człowieka."
Bronisław Komorowski: "Porównujecie go ze mną?! Ja miałem 70% zaufania społecznego, a jego nawet nikt nie zna. A ci, co go znają, nawet go nie lubią."
Józef Stalin: " Mayweather? A ile on ma dywizji?"
Rafał Janicki (obrońca Lechii Gdańsk): "Skoro jest taki dobry, to dlaczego nie gra w ekstraklasie?"
A ja osobiście znam instruktora Combat 56, Krav Maga, BAS-3 i Combat Kalaki w jednym. I facet takiego Connora składa w mniej niż 5 sek. Tylko co to kogo obchodzi, skoro UFC swoją drogą, boks swoją a systemy bojowe swoją drogą.