MARIUSZ WACH: JEŚLI POWIETKIN NA TAK, TO REKOWSKI NA NIE
- Kurcze, chciałbym zarówno zaboksować na gali PBN, jak i pojechać przynajmniej na tydzień do Kliczki na sparingi, a potem na walkę do Rosji - mówił kilkanaście godzin temu Mariusz Wach (31-1, 17 KO). Dziś ogłoszono, że 26 września podczas wieczoru Polsat Boxing Night skrzyżuje rękawice z Marcinem Rekowskim (16-1, 13 KO). Ale jak się okazuje, do tej potyczki może nie dojść.
Popularny "Wiking", w przeszłości pretendent do trzech pasów wszechwag, ma już niemal dogadaną potyczkę z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO), byłym mistrzem świata i oficjalnym pretendentem do tytułu w wersji WBC. Do ich starcia ma dojść 4 listopada w Kazaniu. Ma dojść, choć kontrakt jeszcze Mariuszowi nie został przedstawiony. Wiadomo już jednak, że rosyjska strona życzy sobie, by Mariusz do tego czasu nie toczył już żadnych walk. Jak to więc zostanie pogodzone?
- To proste. Jeśli dojdzie do potyczki z Powietkinem, to nie zawalczę z Marcinem. Jeśli z Powietkinem nie wyjdzie, to zmierzę się z Rekowskim na gali Polsatu - przyznał nam dziś Wach.
A Wy co wolelibyście obejrzeć, Wach-Rekowski czy Wach-Powietkin? Zapraszamy do dyskusji!
To po mojemu zawodnicy o zblizonej klasie sportowej.Walka moze być niezła
Zdaje sobie sprawr3 ze wzgledy finsnsowe i możliwość walki z jednym z najlepszych obecnie hevy przemawiają na korzyść Povetkina.Ale ja już nie chcę oglądać jak ruski bije Polaka:(
Można było tak przypuszczać. Tylko że jest to i z strony Mariusza i z strony Polsatu czysta żenada.
Szczerze powiedziawszy mimo wszystko ta walka ratowała galę PBN i to jak wygląda jej rozkład. Myślę że wiele osób myśli również podobnie. To po prostu najciekawsze starcie z proponowanych (chyba że kogoś kręci walka emerytów bądź wynik walki mały biust kontra duży biust).
A ze słów Wacha wynika że do walki raczej nie dojdzie. Po co więc lecieć z kibicami w klocki i reklamować galę walką której najprawdopodobniej nie będzie?
A Wach też dobry. Jego promotor mówi że wszystko jest dogadane (a to chyba poważny człowiek) a ten jedzie reklamować swoją walkę z Rekowskim. Ciekawe. Może tak on jak i Marcin dostali "dniówkę" żeby się pokazać i odstawić szopkę. Żenada w każdym bądź razie.
................
Podejmę się karkołomnego zadania i rozłożę wypowiedź Wacha na czynniki pierwsze. A zatem - jeżeli Wach stanie do ringu 4 listopada z Povietkinem, to wtedy będzie zmuszony cofnąć się w czasie i wycofać z walki z Rekowskim 26 września. Z drugiej strony, jeżeli coś stanie na przeszkodzie i do walki z Povietkinem nie dojdzie, wtedy nasz dzielny wojownik też będzie musiał się cofnąć w czasie i nasze oczy będą mogły się nacieszyć wirtuozerią Mariusza na PBN. To rzeczywiście bardzo proste!
Za dużo Wach chce się nachapać, a mnie szkoda w tym wszystkim Rexa, który zostanie bez walki.
wcześniej poszly newsy ze Rekowski się nie zgodzil na pieniądze a Wach już wie ze się dogada z Povietkinem wiec tylko wyszli pokazac się na konferencji żeby robic PR
Polsat nie zapłaci Wachowi tyle co Ruscy i walka z Rexem nie da mu tyle co walka a Sasszą
Z Powietkinem to walka o dużo większym prestiżu. Ale też i szanse na zwycięstwo Mariusza dużo mniejsze. Raczej pewna porażka.
Z Rekowskim szanse mniej więcej po równo. Dla mnie faworytem jednak Rekowski, a raczej stawiam na jego zwycięstwo po prostu (jakby co).
"To proste. Jeśli dojdzie do potyczki z Powietkinem, to nie zawalczę z Marcinem. Jeśli z Powietkinem nie wyjdzie, to zmierzę się z Rekowskim na gali Polsatu - przyznał nam dziś Wach."
Podejmę się karkołomnego zadania i rozłożę wypowiedź Wacha na czynniki pierwsze. A zatem - jeżeli Wach stanie do ringu 4 listopada z Povietkinem, to wtedy będzie zmuszony cofnąć się w czasie i wycofać z walki z Rekowskim 26 września. Z drugiej strony, jeżeli coś stanie na przeszkodzie i do walki z Povietkinem nie dojdzie, wtedy nasz dzielny wojownik też będzie musiał się cofnąć w czasie i nasze oczy będą mogły się nacieszyć wirtuozerią Mariusza na PBN. To rzeczywiście bardzo proste!
#
#
No właśnie walka z Powietkinem ma odbyć się później. Więc kiedy ludzie wykupią bilety, PPV, to wtedy, powiedzmy 20 września, Mariusz ogłosi, że jednak na PBN nie wystąpi, bo walczy z Powietkinem 4 listopada.
Kto na tym ucierpi? Wiadomo
Data: 13-08-2015 18:58:59
Wach bez sensu zrobił sobie tyle przerwy po walce z Kliczką. Prawie 2 lata nic nie robił a teraz w przeciągu miesiąca chciał walczyć na PBM i z Powietkinem.
i jeszcze od kliczki i adamka zaproszenie na sparingi
wole Wach vs Sasza zeby raz na zawsze skonczyło sie to pierdolenie ze Wach to zawodnik ktory ma szanse z czolowka