JUAN MANUEL LOPEZ SPRZEDAŁ PASY. 'NIE MAM PROBLEMÓW FINANSOWYCH'
Niedawno na portalu aukcyjnym eBay pojawiły się na sprzedaż dwa pasy mistrzowskie Juana Manuela Lopeza. Jak się okazało, emerytowany już pięściarz z Portoryko sprzedał je kilka lat temu. Uspokaja jednak wszystkich, że nie ma problemów finansowych.
"Juanma" sprzedał pasy mistrza świata WBO w kategorii piórkowej, a także mistrza WBO Latino. Ostatnio pojawiły się na aukcji w sieci. Sprzedawca podkreślał, że to autentyki, które kupił od samego boksera.
- Ten człowiek to kolekcjoner z Anglii. Interesował się tymi pasami przez dłuższy czas i w końcu złożył mi propozycję. Niedawno sprzedał za 42,001 dolarów jeden z pasów Mike'a Tysona, powiedział też, że może zarobić na moich tytułach. Oczywiście nie aż tyle, ale też dobrze. Sprzedałem mu je jakieś trzy lata temu. Inne tytuły, mój pierwszy pas regionalny, a także pierwszy mistrza świata, zostawiłem na pamiątkę dla moich dzieci. Chcę, aby było jasne, że nie sprzedałem pasów z przyczyn finansowych. Sprzedałem je po prostu kolekcjonerowi, który się do mnie zgłosił. Ten człowiek ma też pamiątki wielu innych bokserów - powiedział Lopez.
Oprócz tytułu w wadze piórkowej 32-latek sięgał w swojej karierze po pas mistrza świata w kategorii super koguciej. We wrześniu ubiegłego roku, po dwóch kolejnych porażkach, postanowił zawiesić rękawice na kołku.
Jakiż ten Lopez wspaniałomyślny, zamiast się troszczyć o pieniądze, dba o powiększenie kolekcji i zadowolenie bliźniego. Brawo!
Gdyby je mu dał, albo sprzedał za symboliczną kwotę, to jeszcze można by uwierzyć, że to nie było z powodów finansowych.