RIABIŃSKI: RYWAL POWIETKINA BĘDZIE MOCNY
Andriej Riabiński, promotor Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO), poinformował, że wbrew temu, czego można by się spodziewać, najbliższy rywal Rosjanian będzie z wysokiej półki.
"Sasza", oficjalny pretendent do tytułu WBC w wadze ciężkiej, który dzierży Deontay Wilder (34-0, 33 KO), wejdzie na ring 4 listopada w Kazaniu. - Początkowo nie planowaliśmy tej walki. Rozmowy z Wilderem są jednak bardzo trudne, dlatego aby nie tracić czasu, postanowiliśmy stoczyć jeszcze jeden pojedynek. Rywal Aleksandra na pewno będzie mocny. Na tym poziomie nie ma już możliwości dobierania słabych przeciwników. Powietkin musi być w jak najwyższej formie przed konfrontacją z Wilderem - stwierdził Riabiński.
Dodał, że pierwotnie liczył, że to Wilder będzie listopadowym oponentem Rosjanina, jednak szybko okazało się, że to płonne nadzieje. - Podszedłem do sprawy trochę zbyt optymistycznie - przyznał.
Wilder kolejną walkę stoczy 26 września. Jeżeli nie chce stracić tytułu WBC, będzie musiał zmierzyć się z Powietkinem w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Tam robią wszystko by rywal nie był wysokich lotów. Dobrze że team Aleksandra zdecydował się na tą walkę. Nie wiem kogo wybiorą. Gdyby to był koncert życzeń chciałbym zobaczyć Powietkina z Wachem. Wysoki i nie przesadnie groźny a i Mariusz wreszcie zawalczyłby sensowne starcie.
A osobiście bym go z Monsour'em zobaczył, byłaby fajna walka. Amir wziąłby taką walkę, pod Wildera to słaby wybór, ale dla kibiców fajna i realna opcja na widowiskową walkę.
Właśnie się zastanawiam czy aby Wach nie dostanie jakiejś propozycji. Biorąc pod uwagę okoliczności pasuje na listopadowego rywala dla Powietkina idealnie. Może jakiś telefoniczny wywiadzik i podpytać.
Bo kto jeszcze jest dostępny z takich rywali powyżej 195?
Ustinov jak wspomniał Rocky.
Nikt mi do głowy nie przychodzi. Wach jeśli taki mieliby plan mógłby być poważnym kandydatem. Tylko te Polsat Boxing Night...
Tego pierwszoligowego zawodnika ma już Browne na radarze :D.
To za duża walka chyba by sobie ot tak bez zgody Sauerladna ją wziął.
Long na szczęście zajęty a zresztą jest za słaby...
Obijał kogoś tam w tym roku. Myślisz, ze Sauerlandowi nie na rękę jakaś dobra walka swojego zawodnika? Boytsov nie wiadomo, czy będzie tym samym człowiekiem. Price to młody wrak, Pulew od porażki z Kliczką nie walczył.
Tyle że ja strzelam. Tak naprawdę Hellenius to dla mnie na ten moment bokser widmo. Nie wiem o jego sytuacji nic.
Ani mnie za bardzo nie interesował ani za dużo o nim artykułów nie ma. Nie pamiętam gdzie walczył ale jego ostatni "popis" widziałem. Wtedy też miał walczyć bez dogadania z promotorami czy coś takiego.
Sam nie jestem zorientowany.
Trochę im się ostatnio nie powodzi. Trudno ich wyczuć. Przecież oni są gotowi dalej inwestować w Price...
Dla mnie z ciężkich powinni skupić się na powrocie do światowej czołówki Kubrata Puleva. Jego walka z Powietkinem to byłby niezły hit ale jeszcze nie teraz. Nie od razu po takiej porażce jaką odniósł Kubrat.
Czy Helenius postawiłby większy opór niż Wach? Zależy co tam z jego zdrowiem. Kiedyś na pewno ofensywnie był groźniejszy od Wacha którego najlepszym skalpem do dziś jest Tye Fields...