MAYWEATHER: WALKA Z ROUSEY? JESTEŚ KOMIKIEM?
Amerykańskie media zastanawiają się od jakiegoś czasu, co by było, gdyby najlepszy bokser świata Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO) zmierzył się z uznawaną za najlepszą kobietę w sportach walki Rondą Rousey. - Jesteś komikiem? - ironizował pięściarz, gdy w czwartek zapytał go o to jeden z dziennikarzy.
Mayweather i Rousey od jakiegoś czasu szturchają się w mediach. Zaczęło się, gdy pytany o Rousey bokser stwierdził, że nie wie, kim ON jest. Mistrzyni UFC nie pozostawała dłużna. Niedawno pokonała Mayweathera w wyścigu o nagrodę ESPY dla najlepszego zawodnika/zawodniczki sportów walki, po czym oznajmiła, że jest ciekawa, jak czuje się Floyd, gdy dla odmiany to kobieta bije jego. Nawiązała w ten sposób do długiej historii przemocy domowej, która ciągnie się za bokserem.
Medialna spirala nakręciła się do tego stopnia, że niektórzy poważnie zaczynają myśleć nad walką Mayweather-Rousey. Pytany o nią zawodnik zwrócił się do dziennikarza: - Jesteś komikiem? Ja jestem w biznesie, w którym zarabia się setki miliony dolarów - nie setki tysięcy.
38-latek podkreślił jednak, że wie już, kim jest Rousey. - Kiedyś mnie o to pytano i myślałem, że to facet. Nie miałem pojęcia, że to kobieta. Przepraszam. Życzę jej wszystkiego najlepszego - stwierdził.
To jest śmieszne,że niby najlepszy bokser dostał by w.................l od baby buahahahah. Z kliczko to taka Rousey nawet w MMA by nie miałą szans.
Co nie zmienia faktu ze dyskusja bez sensu.
dobre :)
zauważ, że w grach komputerowych ta antykultura jest już od 25 lat. Włanczasz grę, a tu baby do wyboru. Wybierasz faceta i czekasz na rywala, a tu baba ci wyskakuje i jeszcze cię leje. Totalna paranoja. A najzabawniejsze są produkcje japońskie - dziewczynki w szkolnych mundurkach cię leją.
Jedyna japońska produkcja, gdzie bodaj nie było tego syfu to chyba Dragon Ball Z. Tam najsilniejszą z kobiet była Chi Chi, jakieś milion razy słabsza od Songoku.
Najsilniejszą kobietą w dragon balu była C19 z tym że ona była cyborgiem a dopiero pózniej stala sie normalną kobietą :)
wiele razy juz probowano laczyc znane nazwiska z roznych sztuk walk .floyd nawet wyszedl doringu z zawodnikami wrestlingu i nie zle sobie radzil;)
https://www.youtube.com/watch?v=d9_vHFIom4A
ale jeśli nie waży 20 kilo więcej niż mistrz Las Vegas, to przegrywa z nim w każdej formule
Oczywiście, tym bardziej, że Ronda jest o 5 kg lżejsza, ma o wiele więcej tłuszczu, gdyby osiągnęła taki poziom wyżyłowania jak Floyd to byłaby "bokserem" kategorii najwyżej koguciej, a Floyd takich bokserów może znokautować jednym ciosem.
Floyd jest zwinny, silny, ma timing. Miesiąc by poćwiczył zapasy i żadnych szans dla Rondy.
Głupie są jednak takie rozważania. Floyd ma swój poziom i nigdy nie poniży się, żeby walczyć z kobietą. TBE bijący kobietę - to jeszcze gorzej niż jakby to zero w rekordzie stracił.
Myślisz, że tak łatwo nauczyć się obrony przed obaleniami, zwłaszcza przed kimś na takim poziomie jak Ronda? :)
Pamiętaj że Ronda to tylko... dziewczyna :) Jak ktoś wyżej dobrze napisał widać te nieporadność w jej ruchach.
"Drodzy orgowicze! Trenuję MMA od 5 lat i jestem gotów z każdym z Was założyć się, że w Octagonie, Ronda skopałaby Floydowi tyłek :) Wiem, że ciężko w to uwierzyć, ale Floyd z kretesem przegrałby z kobietą."
Ok, ide na ten zaklad pod warunkiem, ze zbieram twoja stawke zakladu i oddaje tylko w momencie, kiedy Ronda faktycznie pokona Floyda ;)
Osobiście nie lubię Rousey i uważam że jest sztucznie promowana - żadna z niej najlepsza kobieta w bijatyce, oraz marna "aktorka".
"Oczywiście, tym bardziej, że Ronda jest o 5 kg lżejsza"
No to jeszcze lepiej...
Widzę, że część użytkowników faktycznie wychowana na grach, gdzie piętnastoletnia uczennica japońska z biustem matki polki leje gości pokroju Kliczko.
Floyd bije tą Rondę bez żadnego przygotowania. Nie wiem, czy jest choć jeden tak zmyślny chwyt, z którego murzynek by się nie wyswobodził na czas dzięki przewadze fizycznej. Wątpię nawet, czy byłaby na to jakakolwiek okazja. Ronda skacze do nóg ( zakładam, że nie wpadłaby na pomysł wyboksować Juniora ), ale nie ma szans na to, by Floyd nie zdążył skontrować. Nawet jak złapie Floyda za jakąś nogę, to zanim ustali, czy to lewa czy prawa, kolejne strzały i "lights out".
Ale żeście sobie dziwaczny temat do dyskusji znaleźli. Czy bokser zlałby jakąś kobietę walczącą w UFC czy gdzieś tam...
zlapal by za leb a ona majtala by piesciami jak dziecko trzymane na dystans za glowe przez doroslego. Jeden czysty cios precyzyjny a to ma niepodwarzalnie may i dziewczyna leci na ojom. Koniec tematu, zamykam heh
Data: 07-08-2015 21:20:10
Heh.
Ale żeście sobie dziwaczny temat do dyskusji znaleźli.
Lepsze takie tematy niż twoje rozmowy z rafałkiem:
Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-07-2015 13:05:09
Jesteś głupim trollem i hejterem.
Autor komentarza: grizzly
Data: 25-07-2015 13:36:45
Kontroluj sie chamie
Jak was czytam to automatycznie przypomina mi się film głupi i głupszy.
Jak was czytam to automatycznie przypomina mi się film głupi i głupszy.
#
#
dobre :)
A tak poważnie, to ta cała Ronda mogłaby Floydowi skoczyć...
ustami do penisa co najwyżej.
Nawet taki Mayweather ze swoją tubką, jakby przyszło do prawdziwej konfrontacji (obojętne czy to boks, czy MMA), to pierdolnąłby tej Rondzie, że by z butów wyskoczyła.
Na szczęście tj białogłowy do takiej konfrontacji nigdy nie dojdzie.
gdzie tu, kurwa, sens?! pojebało tu kogoś zdrowo.
ogolnie rozmowa pasujaca do BOKSU ZAWODOWEGO
najmocniejsza w Dragon Ball była Pan, ale to dopiero seria GT ;)