BERTO: FLOYD NIE WIDZIAŁ TAKIEJ SZYBKOŚCI OD BLISKO 10 LAT
Andre Berto (30-3, 23 KO) przekonuje, że będzie stanowić dla Floyda Mayweathera Jr (48-0, 26 KO) największe wyzwanie od lat. Jak twierdzi, po raz ostatni z równie szybkim rywalem "Money" boksował niemal dekadę temu.
- Będę dyktować tempo i zrobię z tego ekscytującą walkę. Floyd nie widział takiej szybkości od czasu starcia z Zabem Judahem - mówi.
Mayweather zmierzył się ze wspomnianym zawodnikiem w 2006 roku. W początkowych rundach przeciwnik sprawiał mu swoją szybkością problemy, ale z czasem "Money" się dostosował i wygrał jednogłośnie na punkty.
- Wszyscy ci, którzy przegrali z Mayweatherem, po prostu nie mogli za nim nadążyć. Ja mam pewne atuty, których oni nie mieli - szybkość i wybuchowość. Nie mam wątpliwości, że mam coś, czego nie widzieliście. Możecie wątpić, ale mówię jak jest. Nie przegapcie tego - powiedział.
Mayweather i Berto skrzyżują rękawice 12 września na gali w MGM Grand w Las Vegas.
Czego nie wiemy to to ze Floyd wlasnie postawil gaze otrzymaną za pojedynek z Pacquiao na zwyciestwo Berto....Teraz wystarczy tylko przegrac 12 wrzesnia I oficjalnie zostanie miliarderem lol
---The Money Team---
Trenerowi może dać urlop a w narożniku Floyda w czasie walki wystarczy Justin Bieber
A Berto pierdzieli głupoty ja sołtys po dożynkach.
Andre. Z czym do ludzi?
Też coś mam przeczucie, że pasowałoby postawić na Berto.
Kurs nieprawdopodobnie wysoki na Andre, może i TMT się skuszą na ustawkę i gorące wakacje dla siebie i kilku następnych pokoleń...
Kto wie, czy nie na tym polegał wybór Berto dla zakończenia kontraktu z SHO.
Nie wiem który buk przyjąłby zakład w wysokości 200 czy tam 300 milionó dolarów :))
Większe te odstępy rób, bo nikt nie widzi Twoich postów..
Nie zdziwię się jak Mayweather jr. tak obije Berto że będzie TKO..
Dwa zakłady są monitorowane i każdy większy zakład koryguje stawki
Oj geniusze orgowi z mistrzem dowcipu @knockknockiem na czele ten patent wam nie przejdzie lol
chociaz odrazu mozna by wietrzyc wala heheh
Nigga pls. Może ktoś uwierzyłby w te brednie przed jego walką z Ortizem, ale teraz nikt się na takie tanie teksty nie nabierze.
Oczywiscie ze mozna postawic - I nie jeden zaklad za 200 milionow tylko np 80 zakladow po 2.5 miliona rozlozonych na najwieksze kasyna na calym swiecie gdzie zaklady np. po 10 mln sa na porzedku dziennym - od Macao przez Monte Carlo na Vegas konczac.....
I oczywiscie nie przez samego Floyda tylko grupe ludzi z nim zwiazana ktorzy musieliby sam "akt postawienia" oddelegowac do osob trzecich....Zreszta nie ma w tym nic nadzwyczajnego - milionerzy na calym swiecie maja "swoich ludzi" ktorzy wszystko dla nich zalatwiaja za "potrojną I poczworną zasloną" bez angazowania ich wlasnego nazwiska......Mala operacja logistyczna natomiast w okresie 2-3 miesiecy jak najbardziej do zoorganizowania.
Nie takie numery przechodzily juz w historii moi drodzy, wystarczy popatrzec np. na niedawne wielomiliardowe wałki na gieldach z manipulacją ratami LIBOR - I jakos sie dalo mimo ze rynki finansowe sa znacznie bardziej monitorowane I regulowane niz pol-legalny swiat zakladow bukmacherskich o wysoką stawke organizowanych za zamknietymi drzwiami.....
@MLJ
Odstepy to dla ciebie zebys lepiej zrozumial.
Po co tę odstępy? Zresztą nie byłoby opłacalne podłożenie się, bo na tym zerze w rekordzie będzie jeszcze zarabiał długie lata nawet po zakończeniu kariery, także słaby pomysł
Czy to jest normalne?
Nie jest XD
Na zerze w rekordzie zarobi po zakonczeniu kariery zarobi wiecej niz stawiajac gaze z Pacquiao na zwyciestwo Berto 12 wrzesnia? Widziales kurs na Berto? Niepowazny jestes?
Przegrana z Berto zrobilaby z niego miliardera juz dzisiaj, zero w rekordzie to tylko reputacja "niepokonanego" natomiast wartosc biznesowa tej reputacji po zakonczeniu kariery nawet nie zbliza sie do potencjalnego zysku z podlozenia sie (przy oczywiscie odpowiednio wysokiej stawce dyskutowanej wczesniej)
Nie plec bzdur.
Proszę się nie wygłupiać :/
Ręce faktycznie ma dość szybkie. Jak na średniaka. Porównując do innych rywali, do Floyda, to co najwyżej przeciętnie szybkie.
Ale tu nie o taką szybkość się rozchodzi. Chodzi o szybkość poruszania, szybkość na nogach, ruchliwość. W tym elemencie Berto jest mierny, jest prymitywem. On lubi stanąć i wtedy tłuc się z przeciwnikiem. Ewentualnie zrobić czasem krok naprzód. Nie wie co do doskok, zejście itd. tylko krok w przód - krok w tył.
To właśnie spowoduje, ta bardzo słaba praca nóg, że w walce z Mayweatherem będzie bezradny. Walka będzie jednostronnym widowiskiem.
Masz rację z tymi zakładami. Jest to nielegalne, ale oczywiście wszystko się da przy odrobinie (albo nie takiej odrobinie) zachodu.
Oczywiście nie ma mowy o tym, żeby Floyd się podłożył dla kasy i mam na dzieję, że nie mówisz tego poważnie.
To już lepiej dla niego byłoby przykoksić więcej niż zwykle i postawić na nokaut. To akurat przy kumulacji i koksach mogłoby się udać z kołkowatym Berto.
lol
lol
lol kurwa
poziom intelektu @knock knock dziwnie koryluje z poziomem żartu
opowiadacie
i
przestancie
ludzie
hejtowac
tyle
bo
niezdrowo
!
Oczywiscie ze to zart od samego poczatku, natomiast w teoretycznym rozwazaniu ujetym w kolejnych postach postrzeganym w kategoriach "mozliwe czy niemozliwe" sytuacja I wspomniana przeze mnie "operacja logistyczna" teoretycznie jest jak najbardziej wykonalna I mozliwa.
Zgadzam sie w pelni I rowniez nie uwazam zeby Floyd w rzeczywistosci chcial sie podlozyc dla kasy, akurat pieniadze to ostatnia rzecz jakiej mu w tym momencie brakuje a ryzyko skandalu I uszczerbku na reputacji gdyby ujrzalo to swiatlo dzienne jest tu ogromne.
@Milan
Prosze czytaj ze zrozumieniem.
W moim poscie rozwazajac ta hipotetycza mozliwosc wyraznie napisalem "80 zakladow" a nie "80 zaufanych osob" - jedna osoba moze byc spokojnie oodpowiedzialna za kilka (kilkanascie) zakladow - po zlozeniu zakladu(ow) wsiada w samolot I leci dalej.....Oprocz tego sam "akt postawienia" moze oddelegowac do osoby trzeciej itd. W samych Chinach jest kilkadziesiat duzych kasyn (legalnych, o nielegalnych nie wspominajac) z Macau na czele, jest Singapore, Hong Kong, London, Paryz, Moskwa, Monte Carlo, w Stanach Vegas, LA, Reno, Atlantic City, NY itd. Liczba nielegalnych osrodkow hazardu jest trudna do oszacowania natomiast na pewno idzie w setki jesli nie w tysiace.
Polecam nauke czytania ze zrozumieniem w jezyku ojczystym zanim zacznie sie komentowac poziom intelektu innych na forum publicznym.
i
postawię
na
Berto
z
20 zł.
A
nuż
wygra
i
będę
miał
za
co
naprawić
WueSKę
a
świat
stanie
otworem.
Może nawet w Podkarpackie się wybiorę jak za młodych lat.
To słuchaj, jak w ciągu kilku sekund niszczę ten twój genialny ''logistyczny plan''. JEŚLI w puli byłby kwoty rzędu setek milionów dolarów ( a sprawdzają naturalnie takie kwoty ) to by było wiadomo, ze coś jest an rzeczy i najzwyczajniej w świecie przestali by przyjmować zakłady ew. mogli by cofnąć nawet kupony. Nikt nie jest głupi, oni wiedzą jakie sumy stanowią zwykłe widzimisię bogatego człowieka a jakie sumy już nie są przypadkiem. Jeśli kilkadziesiąt osób stawia ogromne pieniądze na Floyda to chyba coś nie halo, muszą mieć cynk. Także niestety sorry winetou.
Zgadza sie. Tylko dyskutujemy w teoretycznych kategoriach o ktorych pisze od samego poczatku I sam uwazam ze Floyd na cos takiego nigdy by sie nie zdecydowal. Zbyt duze ryzyko utraty reputacji I skandalu.
Natomiast to czy potencjalna w pelni teoretyczna sytuacja jest w ogole "mozliwa I wykonalna" to juz zupelnie oddzielna kwestia....
@LatajacyDywanik
Uwazasz ze kwota rzedu 200mln dolarow (rozrzucona na dziesiatki mniejszych zakladow) to duzo w skali SWIATOWEGO hazardu (a o rozlozeniu zakladow w najwiekszych kasynach na CALYM SWIECIE caly czas mowie)? Widac masz bardzo blade pojecie o skali SWIATOWEGO hazardu....
Dla porownania tylko w samej tylko Nevadzie w Maju tego roku ludzie zostawili przy samych stolach w kasynach 12.5 MILIARDA dolarow (oficjalne dane wg. Nevada Gaming Control Board statistics).......I to tylko w jeden miesiac......
Pomysl teraz ile zostaje w kasynach w Macau ktore jest obecnie znacznie wiekszym osrodkiem hazardu niz Vegas I pomysl o wszystkich innych miastach na swiecie.....
I biorac pod uwage powyzsze dane zastanow sie czy 200 mln to duzo czy malo........
Tłumaczył mi, ze ten betfair to taka giełda zakładów. Jak go prosiłem, żeby mi postawił wtedy było 28:1 za remis. Z czasem kurs spadał i on mi obstawił w dniu walki po kursie z tego co pamiętam 17:1. Potem mi powiedział, że gdyby mi postawił za te 28:1 to przed rozpoczęciem walki można zakład cashować. Dostałbym wtedy różnicę czyli 11:1 niezależnie od wyniku walki... Nie wiedziałem, ze są takie opcje.
Po przeczytaniu wczoraj, że gdzieś pojawiło się u buka 100:1 na Berto napisałem dzisiaj do niego jaki jest kurs na Batfair. Pomyślałem, że jeżeli nawet startują z poziomu 40:1 to na moje będzie spadało i zatrzyma się na jakieś np. 15/20:1
Sprawa jasna więcej tłumaczyć nie trzeba.
A teraz Wam zacytuje jego odpowiedź:
"ktos probuje dostac 220 do 1 za ta walke"
zapytałem co to znaczy i jego odp:
"ze jakis zjeb obstawi przez pomylke albo kurs bedzie spadal az ktos matched the price, ale mozna juz myslec o obstawieniu. I lay the bet off before the fight"
Ciekawe ;-)
1. Podaj mi w przeciagu ostatnich 70 lat w boksie zawodowym przypadki, gdzie wielki mistrz przegralby walke z underdogiem na ktorego kursy szly podobnie jak dzis na Berto?
Liston z Alim, Douglas z Tysonem- na szybko z 2 przypadki na 70 lat...lol
2. Wiesz ze im wiecej ludzi zamieszanych (ta czwarta zaslona o ktorej pisales) tym wieksze prawdopodobienstwo ze ktos by zostal zlapany i by sie wysypal a potem po nitce do klebka? to o czym mowisz to struktury rodem z mafii, a nawet mafiozi trafiaja do wiezienia. A Floyd to nie mafiozo i troche ciezko byloby mu zorganizowac cos na poziomie zorganizowania mafii w pare miesiecy.
3. Idzie taki Kowalski (ten ostatni z czwartek zaslony) do buka, stawia cale swoje domniemane oszczednosci (2 mln dolarow) na Floyda... i do tego jeszcze wygrywa...skarbowka z pewnoscia sie tym nie zainteresuje xD
Owszem, stawia sie w zakladkach na big upset, ale rzadko kiedy az na takim poziomie sportowym (jesli juz to na cos w stylu Golota- Grant) i jesli juz to z 500 tys, albo 1 mln, a nie kur.a 200 mln rozprowadzonych po wielu osobach
Nie mowie ze to jest niemozliwe do zorganizowania, ale moim zdaniem bardzo, bardzo ciezko
I na koniec najwazniejsze: czy Floyd ryzykowalby cale swoje pieniadze i odsiadke w wiezieniu dla tej sprawy? nie mowiac juz nawet o tym jak wielki upset i podejrzenia by na siebie rzucil przegrywajac z Berto
Po prostu za duzo fantazjujesz, sam widzisz ze jak przeanalizujesz to logicznie, to zbyt duzo jest przeciwskazan
wstrzymano zaklady bo ktos postawił 80 tys baksow a nasz kabareciarz pisze o 200 duzych bankach i twierdzi ze to dziecinnie proste OMG
To chyba moja ulubiona rozrywka,ale dawno nie gralem bo sklad sie nieco wykruszyl:(
Jakims substytutem tych emocji jest dla mnie maly zakladzik na walki bokserskie.Nie obstawiam walk dla pieniedzy(podobnie jak nie gram w pokera dla pieniedzy) tylko dla dodatkowej adrenaliny,ale jak sie wygra to jest milo:)
Stawiam tylko takie kwoty na ktorych utrate mnie stac,ale musza byc na tyle wysokie,zeby poczuc ta adrenaline
Gdybym mial stawiac 100zl to nawet nie chcialby mi sie ruszyc dupy do buka
Mam kuzyna ktory co sobota stawia 5-10zl na 20 meczy pilkarskich i cala niedziele siedzi na telefonie sprawdza wyniki,a jak mu jakis mecz nie wejdzie to piekli sie i przeklina jakby stracil dorobek zycia:):):)
Nie bede sie powtarzal wiec wklejam co juz powiedzialem:
a) Tylko dyskutujemy w teoretycznych kategoriach o ktorych pisze od samego poczatku I sam uwazam ze Floyd na cos takiego nigdy by sie nie zdecydowal. Zbyt duze ryzyko utraty reputacji I skandalu.
b) Natomiast to czy potencjalna w pelni teoretyczna sytuacja jest w ogole "mozliwa I wykonalna" to juz zupelnie oddzielna kwestia....
Pozdrawiam
Data: 06-08-2015 20:32:26
Z tego co pamiętam to Floyd w bańkach obstawia mecze koszykówki i NFL. Były kiedyś tu albo na innym portalu zdjęcia kuponów itp. Wstrzymanie zakładów nie jest chyba takie proste.
tak jak gra milan z barcelona w finale LM i kursy sa 1,7 do 1,3 to jak ktos postawi 100 tys na milan to ok jego wola , ale jelsi stawki wynosza 100 :1 i ktos postawi 100 tys na ta jedyneczke to cos tu musi nie grac :)i wtey dzakłądy sa wstrzymywane
Stawiam tylko takie kwoty na ktorych utrate mnie stac,ale musza byc na tyle wysokie,zeby poczuc ta adrenaline
Gdybym mial stawiac 100zl to nawet nie chcialby mi sie ruszyc dupy do buka
Skąd ja to znam :-)
Prosze cie nie obrazaj mnie bez powodu. Odmiennosc pogladow w powyzszej kwestii nie daje ci prawa do obrazania drugiej osoby. Wszyscy mamy prawo do wlasnego zdania oraz mozliwosci merytorycznej obrony wyrazanych przez siebie pogladow na forum publicznym. "Racja" w powyzszej dyskusji to rowniez pojecie wzgledne.
Pzdr
tak jak gra milan z barcelona w finale LM i kursy sa 1,7 do 1,3 to jak ktos postawi 100 tys na milan to ok jego wola , ale jelsi stawki wynosza 100 :1 i ktos postawi 100 tys na ta jedyneczke to cos tu musi nie grac :)i wtey dzakłądy sa wstrzymywane
Jak pisałem wcześniej , nie znam się na zakładach. Podałem tylko przykład Floyda, ze obstawia bańki.
Oczywiscie ze obstawia. Tak jak mowilem zaklady rzedu 10 mln dolarow nie sa niczym nadzwyczajnym w najwiekszych kasynach swiata. Znane sa rowniez sytuacje kiedy np. w pokera przegrywano luksusowe wille na lazurowym wybrzezu warte kilkanascie milionow. Polecam wybranie sie na np. Royal Ascot (wyscigi konne w Anglii) - w ostatnich latach pelno tam milionerow (albo miliarderow) z Arabii Saudyjskiej obstawiajacych olbrzymie kwoty na zwyciestwa koni z ich prywatych stajni itd.
Oczywiscie w swiecie naszych drogich czytelnikow I zakladow w STSie po kilkadziesiat / kilkastet zlotych cos takiego nie miesci sie glowie.......
od tego masz internet i nie musisz placic lichwy od wygranej 10%
Masz w ogole konto internetowe do banku? lol
Jestem starej daty,do tego lubie mojego buka.A konto internetowe owszem mam i to z jakies 10 lat,ale akurat hazard jak I inne rozrywki wole płacić cashem.Zrozumiesz jak dorośniesz
Jak kiedyś zakładałem konto na stronie bukmacherskiej, to pamiętam jak rzuciło mi się w oczy, że maksymalny zakład, jaki można wnieść, to 2 miliony złotych - co by zniechęciło chyba tylko andrewskiego :) - a to przecież mała Polska.
Kurs na Berto jest 15.0 - 17.0, więc nie wiem o jakich kursach 100-1 wy mówicie.
Zakłady o dużych stawkach i przebiciach nie są anulowane, ale po prostu nie są przyjmowane - albo idą to zatwierdzenia. Choć są zapewne przypadki anulowania, skoro zastrzegają sobie w regulaminach taką możliwość.
200 milionów to dużo i nie wiem, czemu rozważamy aż taką kwotę. Przecież Berto mógł postawić po jeszcze większym kursie, że przegra przez KO w pierwszej rundzie i paść po pierwszym jabie. Albo postawić, że przegra przez dyskwalifikację i potraktować Floyda z kopa w jaja na dzieńdobry. No chyba, że byłby w spisku, ale po co go wciągać i ryzykować.
W praktyce, gdyby coś takiego miało się stać, to nie sądzę, by Mayweather zaryzykował więcej jak 50 milionów. Po kursie 17.0 zarobiłby 800 na czysto - góra forsy, więcej niż w zarobił w całej karierze. No i trzeba te pieniądze jeszcze wyprać.
A Berto musi coś mówić. Przecież nie powie że nie ma najmniejszych szans i sam nie wierzy w wygraną ;]
mi daleko do takich stawek, ale 5 lat temu stawiałem po 5 złotych i obgryzałem palce, a teraz nawet kilka stów potrafię postawić. Ostatnio właśnie stawiałem na Lopeza, to mi go Berto utłukł :( Także za parę lat może stawki 5-10 tysięcy będą standardem, ale będzie ciężko, bo mam pecha do wałków. Jak mój zawodnik przegra, to werdykt uczciwy, a jak wygra, to często właśnie wałek.
Wiele lat temu ojciec mojego bylego szefa gral na wyscigach konnych
Facet mial duza wiedze na ten temat.Wygral sporo kasy.Raz bylem z nim u buka jak stawial kilkanascie tysiecy buk musial dzwonic do swojego menagera,zeby przyjac zaklad.Wszystko to trwalo dobre pol godziny.W koncu zaklad przyjeli.Facet wygral.Bylem z nim przy odbiorze wygranej,to wtedy dopiero bylo ceregieli.Chcieli dzwonic do jakiejs firmy ochroniarskiej zeby konwojowala nas do domu.No ale koles powiedzial ze ja jestem jego ochrona i odpuscili.Zreszta
wyplacili mu tylko czesc pieniedzy,bo wiecej nie mieli.Musielismy wrocic pozniej po rszte.A to nie byly miliony tylko dziesiatki tysiecy
Dlatego watpie ze tak latwo jest sobie wejsc z ulicy do buka obstawic kilka milionow na jakis ustawiony zaklad
A potem wyjsc z wygrana
Moze w internecie jest latwiej,ale przeplyw tych pieniedzy latwo wysledzic.Wiec jezeli ktos chce cos ukryc to nie jest najlepszy sposob
A co do walkow w boksie to ja prawie nigdy nie obstawiam Gal Sauerlanda:)
Nie ma reguły. Ogólnie najuczciwiej punktują w Stanach i Rosji, ale ostatnio postawiłem na BJ Floresa, zawodnika miejscowego + popularnego komentatora, ale to nie pomogło. Jego rywal, Beibut Shumenov, dostał 3x116-112, choć w ringu prezentował się beznadziejnie. Ogólnie obaj wiele nie pokazali, ale Kazach się wręcz skompromitował. A jednak, nie wiedzieć czemu, wygrał wysoko na punkty.
Najdziwniejsze punktacje w ostatnich latach były wokół Feliksa Sturma. Wygrywał przegrane walki, a przegrywał wygrane.
A co do zakładów na miliony, to myślę, że w Las Vegas czy Makau nie jest to żadne novum. Zwłaszcza teraz, gdy hazard wszedł do domów przez internet. Sumy są nieporównywalne z dawnymi czasami.
Mayweather gdyby wpadl na tym, ze to on stawial na swojego rywala, to nie tylko ze mialby po kasie ale i pewnie poszedlby siedziec
W dodatku jak mowilem, podstawiona osoba stawiajaca 2 miliony? Floyd musialby podzielic swoja kase na 100 ludzi z czego kazdy z nich bylby bogaczem w wyniku czego to, ze stawia 2 mln nie wzbudzaloby podejrzen (gdzie juz otrzymujemy tak nieprawdopodobna sytuacje (100 bogaczy stawiajacych dla Floyda), ze nie ma sensu tego rozwazac), a jesli nie, to takie stawianie przez Kowalskiego 2 mln a co gorsza jego wygrana od razu wzbudzilaby zainteresowanie skarbowek, ja nie mowie nawet o tym, czy w ogole buk nie robilby problemow z stawianiem takich kwot przez zwyklego Kowalskiego
Jesli juz, to Floyd musialby podzielic swoja kase na kwoty po 100 tys maksymalnie i wtedy obstawiac po roznych bukach na calym swiecie. Tylko wtedy widzialbym jakies szanse, ze sprawa przeszlaby niezauwazalnie.
Tylko, ze porazka z Berto musialaby byc genialnie odegrana przez Floyda. Inaczej jest niemal pewne, ze wszyscy podejrzewaliby wiekszy wałek. Floyd musialby pootwierac konta po szwajcarskich bankach w ktorych trzymalby forse z zysku z stawiania na zakladach na siebie.
Inna sprawa, ze 200 milionow łącznie postawione na Berto, jesli ktos kontroluje to z wszystkich krajow jako jeden system, znaczaco zwiekszyloby przewidywane przez bukmacherow stawki jakie łącznie zostana na Berto postawione na calym swiecie.
Tylko tutaj pytanie czy globalnie sie to tez monitoruje.
Nie wspomne juz o tym, ze 200 mln dzielone na 100 tys daje 2000, wiec Floyd potrzebowalby zagrac u 2000 roznych bukow, a najlepiej u 2000 roznych firm bukmacherskich i tutaj bylby juz najwiekszy klopot, czy w ogole tyle istnieje.
Generalnie rodzi sie nam tutaj ogrom roznych zawilosci i szczegolow po ktorych mogliby Floyda wytropic, ale mysle ze taka akcja jak i niemal wszystko w zyciu, daloby sie zrobic, tylko ze trzeba by tutaj naprawde tęgiego matematyczno operacyjnego mozgu, a nie jakichś przyslowiowych 'Jacków' jak KnockKnock
Ja mam dluga przygode z hazardem.Zaczaloem jako nastolatek od pokera z kolegami.To jest jedyny rodzaj hazardu,na ktorym ogolnie bylem do przodu
Obstawialem tez mecze pilkarskie.Kiedys trafilem 12 nastke,gdzie 13 to byla maxymlna wygrana.Myslalem ze dostane w chuj kasy,a ledwo starczylo na 3 flaszki i to byl moj ostani zaklad
Na "maszynkach "to byla totalna wtopa.Jednego dnia mozna bylo wygrac 40 tysiecy a drugiego przegrac 80.Cale szczescie nigdy mnie ta bardzo nie wciagnelo,ale znam chlopakow co tracili samochody i mieszkania,a dlugi splacaja do dzis
Troche gralem na koniach,ale typy podrzucal mi ten ojciec mojego bylego szefa,bo ja nie mialem i nie mam o tym pojecia.W sumie to bylem na plusie,bo jak juz mowilem facet mial duza wiedze i intuicje
Teraz tylko boks i to raczej dla zabawy,a finansowo to nawet tego nie licze
gdyby Floyd wstał rano i stwierdził "mam pomysła, postawię 200 baniek na rywala", to faktycznie - wszystkie opisane przez Ciebie sprawy piętrzą się w zadanie wręcz niewykonalne.
Ale w świecie jest zazwyczaj tak, że jak jest na coś popyt, to pojawia się podaż. Jeśli walki są ustawiane, a wiemy, że czasem są, to pojawia się problem obstawiania dużych sum. I idę o zakład, że funkcjonują w świecie spece, do których można się zwrócić, by postawić dużą sumę pieniędzy na lipny mecz nie wzbudzając podejrzeń. Pytanie tylko, czy sumy rzędu 200 milionów dolarów wchodzą w grę.
andrewsky,
no to faktycznie swojskie klimaty.
Rafciu mam pomysl bo ty lubisz stawiac na nie-faworytow, postaw swoja cala pensje na berto, a niezle pomnozysz te 100zł dostawanego kieszonkowego!