SPACEREK DILLIANA WHYTE'A W DEBIUCIE Z BANKSEM W NAROŻNIKU
Efektownie rozpoczęła się współpraca na linii zawodnik-trener pomiędzy Dillianem Whyte'em (15-0, 12 KO) a Johnathonem Banksem. Anglik szybko rozprawił się z Irineu Beato Costą Juniorem (17-5, 15 KO).
Brazylijczyk przegrał niedawno w szóstej rundzie z Davidem Price'em. - Chcę wygrać z nim szybciej niż Price - mówił kilka dni przed wyjściem do ringu bojowy Anglik. I zrobił to w ekspresowym tempie.
Przez dwie minuty wywierał presję na rywalu, aż w końcu uderzył kombinacją prawy krzyżowy-lewy sierp. Ten drugi cios musnął czoło Costy Juniora i zmusił do przyklęknięcia. Kilka sekund po liczeniu do ośmiu Whyte poprawił znów akcją prawy-lewy, Brazylijczyk po raz drugi padł na matę ringu w Hull, a sędzia zastopował dalszą potyczkę.
Za sześć tygodni występ w Londynie, a pod koniec roku Whyte ma spotkać się w wyczekiwanym pojedynku z aktualnym mistrzem olimpijskim, Anthonym Joshuą (13-0, 13 KO).
Ani się nie oddalił, ani nie zbliżył do Joshu'y.
"Prosimy o zwolnienie stronniczego Andrzeja Kostyry"
https://www.facebook.com/ZwolnicAndrzejaKostyre
jego komentarz jest ciekawszych niz walki mayweathera