KELLERMAN: GOŁOWKIN ZNOKAUTOWAŁBY MAYWEATHERA
Komentator telewizji HBO Max Kellerman jest zdania, że w bokserskiej walce marzeń Giennadij Gołowkin (33-0, 30 KO) znokautowałby Floyda Mayweathera Jr (48-0, 26 KO). Wątpi jednak, aby do takiego pojedynku kiedykolwiek doszło - i podkreśla, że nie należy za to obwiniać Amerykanina.
- Mayweather walczył ostatnio z Cotto, "Canelo" i Pacquiao. Teraz ludzie zaczynają mówić o "GGG". Oczywiście sam chciałbym to zobaczyć, ale Floyd ma prawo, aby powiedzieć w końcu: czy jeżeli pokonam "GGG" - a nie sądzę, aby to zrobił, uważam, że Gołowkin by go znokautował - czy wtedy miałbym walczyć z Kliczką? Ludzie ciągle by chcieli walki z kimś jeszcze większym. Floyd może po prostu powiedzieć, że nie jest zawodnikiem wagi średniej. Myślę, że nawet na krok nie zbliży się do "GGG". Dużo łatwiej jest mówić, że się go pokona, niż rzeczywiście pokonać - stwierdził.
MAYWEATHER: GOŁOWKIN MOCNO BIJE, ALE ZE MNĄ BY NIE WYGRAŁ
Kellerman dodał, że poza tym wartość biznesowa Kazacha wciąż jest prawdopodobnie za mała, aby Mayweather poważnie traktował go jako rywala.
- Zobaczymy, jaki wynik na PPV osiągną Gołowkin i Lemieux. Potem może Gołowkin zmierzy się ze zwycięzcą potyczki Alvarez-Cotto i jeżeli wygra, może wtedy będzie gwarantować duży zysk i walka z Mayweatherem miałaby sens - powiedział.
Gołowkin i David Lemieux (34-2, 31 KO) skrzyżują rękawice 17 października na gali w Nowym Jorku. Mayweather kolejny pojedynek ma stoczyć 12 września.
Tylko że Berto niesie znacznie mniejsze ryzyko niż GGG a relacja ryzyko/zysk musi się zgadzać w tym biznesie ;)
P.S. Tez uważam że GGG pokonałby Floyda.
Golovkin wyzszy o 7 cm wiec ogromna roznica w tej wadze, na codzien ciezszy pewnie z 10kg, a i do walki nie wniesie tego co sie umowia i to jest normalne i oczywiste
FMJ swoje zrobil, jest blizej konca i nie musi brac wielkich ludzi. Nawet jak przedluzy umowe to dalej bedzie lal swoja wage, ew wroci tylko na 50 walke z packiem albo wembley z khanem ale w kazdym wypadku zabierze lwia czesc zyskow i zarobi wiecej niz z packiem w perwszej walce
Ani Khan ani Thurman nie daliby rady. Bradley, Garcia, Matthyse czy ktokolwiek inny także zostałby wypykany. Pierwszych dwóch mogłoby dać ciekawe walki, ale nie wygraliby ich...
Skonczcie juz z tym hejtem i szukaniem na siłe.
GGG to średni, to tak jakby jemu proponować walkę z Kowaliowem w półciężkiej dziś...
Z półśrednich tylko Amir by pokonał Floyda.
Data: 30-07-2015 15:01:49
Niech najpierw Warda znokautuje ..
heh to niech ward zejdzie calkiem do limitu ggg...
https://www.youtube.com/watch?v=lcM4647sA8I
I jeszcze jeden błąd logiczny, czyli niby mała wartość biznesowa Gołovkina. Rozumiem, że ta Berto jest wyższa?
Szczerze powiem, ze byłem zawsze pierwszy do bronienia Floyda, ale jeśli po raz kolejny oleje 'wolę' kibiców i weźmie tego lamusa zamiast Khana, Thurmana, Brooka, nie wiem Bradleya nawet, czy kogokolwiek z czołówki, to straci bardzo dużo w moich oczach.
Data: 30-07-2015 19:53:24
Kellerman jest ćwierćinteligentem pisząc,że ludzie potem zaczną wymagać od Floyda Kliczki
ej nazywasz jego tak a sam sie tak zachowujesz...przeciez uzyl tego zwrotu w przenosni