VICTOR ORTIZ ARESZTOWANY W KALIFORNII
Policja w Pasadenie w hrabstwie Los Angeles aresztowała w weekend byłego mistrza świata w wadze półśredniej Victora Ortiza (30-5-2, 23 KO). Boksera oskarżono o napaść przy użyciu niebezpiecznej broni.
Do incydentu doszło podczas koncertu gwiazd country - Kenny'ego Chesneya i Jasona Aldeana. Ortiz i jego brat wdali się w sprzeczkę z nieznajomym, która zakończyła się na rękoczynach. Ofiara w pewnym momencie znalazła się na ziemi, gdzie według zeznań Ortiz zaczął ją kopać. To właśnie noga pięściarza została zakwalifikowana przez stróżów prawa jako niebezpieczna, zagrażająca życiu broń.
28-letni bokser opuścił więzienie po tym, jak zapłacono wynoszącą 30 tysięcy dolarów kaucję. Według policyjnych dokumentów w chwili zatrzymania ważył 160 funtów - niemal o 15 więcej niż przed ostatnią, grudniową walką z Manuelem Perezem.
Ortiz nie skomentował weekendowych wydarzeń.
A tak na serio, Usa to Usa. Tam nawet noga może być bronią.
na poważnie to mały bokser na masowych imprezach zawsze ma przejebane , bo wraz z upływem czasu i wzrostu ilosc alko we krwi liczba odważnych osiłkow z przekonaniem ze chetnieby sie sprawdzili i daliby rade rosnie
i lezy potem taki jeden z drugim obity i dzwoni na pały ...
nie bardzo rozumiem o jakim na niby i jakim łokciu piszesz
a pisze z własnych obserwacji
RLY?