KRÓL WAGI PÓŁCIĘŻKIEJ JEST JEDEN - KOWALIOW ZNÓW NOKAUTUJE
Siergiej Kowaliow (28-0-1, 25 KO) w oczekiwaniu na wielkie walki musiał zrobić krótki przystanek i spotkać się z mało znanym za oceanem Nadjibem Mohammedim (37-4, 23 KO), który był jednak mu narzucany przez federację IBF jako obowiązkowy pretendent.
W pierwszej rundzie niższy Francuz próbował dodatkowo jeszcze obniżyć pozycję, lecz champion szachował go mocnym lewym dyszlem. Trafił też prawym krzyżowy, choć jeszcze wtedy bez większych szkód. W połowie drugiego starcia Kowaliow w końcu wstrzelił się bezpośrednim prawym na szczękę, za moment poprawił jeszcze jednym prawym i Mohammedi padł na deski. Podnosił się z trudem, był bardzo zraniony, lecz zdołał klinczami dotrwać do przerwy. Wydawało się, że ruchliwy challenger najgorsze miał za sobą. Przez ponad dwie minuty trzeciej rundy radził sobie nieźle, ale gdy na jego twarzy znów wylądował bezpośredni prawy, poparty dodatkowo poprawką lewym, przewrócił się po raz drugi. Prawdopodobnie mógł wstać, bo tym razem nie wyglądał na zamroczonego, jednak zrozumiał chyba, że nie ma co kopać się z koniem i poczekał aż sędzia odliczy do dziesięciu. Przynajmniej zarobił...
Popularny "Krusher" obronił tym samym tytuł mistrza świata wagi półciężkiej według organizacji WBA/WBO/IBF. Co teraz z Rosjaninem? Na unifikację ostatniego pasa będzie pewnie musiał trochę poczekać, więc może rewanż z Pascalem? - Ja nie wybieram sobie rywali. Jeśli ludzie będą tym zainteresowani, może będzie znów Pascal. Jeśli będą chcieli Andre Warda, może być Ward. Ja naprawdę mogę spotkać się z każdym - zapewniał Kowaliow.
Fonfara,Pascal itp to będzie tylko tło,oni nie boksują w jego lidze.Brawo Sergey !!! ;)
Krusher uzyl pierwszej rundy, aby rozpoznac przeciwnika. A pozniej to po prostu go zdemolowal!
Rosjanin ma wielka moc jest silny i agresywny.Licze na to ze walka Fonfara vs Kovaliev odbedzie sie jak najpozniej/2017-18 Andrzej bedzie juz w swoim prime i przed walka bede stawial 50/50
Porownajcie sobie Fonfare z Campillo a potem ze Stevensona a potem z Chaveza - widac jak na dloni progres .
Mysle ze i tak wygralby te walke Kowaliow, Ward nie mialby przewagi sily gabarytow, etc zeby przy swoim stylu moc wykreowac jakis widok optycznej przewagi z kims takim jak Kowaliow
Po prostu przegralby na punkty, nawet gdyby nie dal sie znokautowac
Dalej ciśniesz z tym hejtem.
Czy Ty Ku*wa potrafisz zrozumieć co to jest obowiązkowa obrona narzucana przez federację???????
Dalej ciśniesz z tym hejtem.
Czy Ty Ku*wa potrafisz zrozumieć co to jest obowiązkowa obrona narzucana przez federację???????
Data: 26-07-2015 11:43:16
nie sikaj mala sie sikaj:)
ok obowiazkowa tylko ze muslim jest ledwie w 14 a po drodze jest cala aleja zasluzonych,
ale co tam wiesz wszystko zawsze najlepiej. Trolla szukasz? Spojrz na gebe w lustrze
Wiem wiem, wg Ciebie mial powiedzieć "NIE" i oddać pas federacji IBF tylko po to, żeby uniknąć oskarżeń Pana Maniek1986, że walczy z mniejszymi.
Śmiech na sali.