TRENER GOŁOWKINA: ODRZUCIŁEM WALKĘ Z LARĄ
Trener Giennadija Gołowkina (33-0, 30 KO) Abel Sanchez zdradził, że promotor Kazacha przedstawił mu niedawno ofertę walk z Erislandym Larą (21-2-2, 12 KO) i Sergio Morą (28-3-2, 9 KO). Szkoleniowiec nie był jednak zainteresowany żadną z nich.
- Tak, były takie propozycje, ale je odrzuciłem, nawet nie rozmawiałem o tym z Giennadijem. Lara nie zasłużył na walkę z "GGG". On walczy z ludźmi typu Delvin Rodriguez. Delvin to nie jest zły bokser, ale nie należy do naszego poziomu. Lara miał z nim problemy - owszem, wygrał każdą rundę, lecz nie zrobił tego, co musiał, aby móc boksować z Gołowkinem. To samo tyczy się Mory, on również nie zrobił dostatecznie wiele - powiedział Sanchez.
Gołowkin kolejną walkę ma stoczyć 17 października w Nowym Jorku. Spekuluje się, że jego rywalem będzie czempion IBF w wadze średniej David Lemieux (34-2, 31 KO).
Gołowkin niech dalej walczy z Osumanuami Adamami, bo przecież nie mają z kim walczyć... Z Gołowkina robi się niestety "produkt medialny" pt. "przecież nie mamy z kim walczyć". Żeby nie skończyło się z nim, tak jak np. z Pacquiao, dmuchana kariera do granic możliwości, a później rozczarowania kibiców. W końcu może trafić na śliskiego murzyna, który przetrwa pierwsze 6 rund i później z Gołowkinem może być rożnie.
Z tych ofensywnych pięściarzy, mocno bijących, zabijaków lepiej cenić należy Kowaliowa. Gołowkin z tymi rywalami nie powinien byc nawet w top10. Kowaliow ma chociażby Pascala i Hopkinsa.
fajna sciema gienia to pizda od dawna to wiedzialem
Za kogo sie uwazaja ? przeciez to nie inni unikaja tego blazna tylko on unika reszy i szukaja bokserow ktorzy mu nie zagrazaja...
niech jeszcze jakis przyglup napisze ze wszysty unikaja gienka bo bedzie niezlym debilem
-Cotto
-Canelo
-Lara
-Lee
-Lemieux
-Korobov
-DeGale
-Groves
-Badou Jack
Jest naprawdę kilka opcji dla Kazacha, w kolejnych walkach nie powinien wychodzić poza te nazwiska, on ma coraz mniej czasu na napisanie swojej historii...
-Peter Quillin
-Billy Joe Saunders
-Chris Eubank
Ci dwaj głównie dla zyskania popularności na Wyspach ale trudno liczyć na realizację tych starć, tym bardziej że nie mają one wartości sportowej...
Ale to i tak lepiej niż Monroe itp
Pacman dmuchana kariera ?
nie porownuj mistrza szesciu kategorii wagowych do jakiegos pseudo mistrza w sredniej ktory twierdzi ze caly swiat go unika bo to nie ma miejscu ..
Przeczytałeś i zrozumiałeś ten artykuł?bo chyba nie.Sanczez wyraźnie powiedział że nawet nie kontaktował się z Gołowkinem więc obarczanie winą Gienadija za taki stan to jest zwykły objaw hejterstwa.Myślisz że Gołowkin bał by się walczyć z którymś bokserem?otóż nie to nie jest wina że ma taki sztab a nie inny.Wiem zaraz wyjedziesz z tekstami że może przeciwstawić się Sanczezowi ale to nie jest takie proste jak to się wydaje
Teraz widac na jak na tacy,ze GGG i Sanchez tylko duzo gadaja. Ktos dobrze napisal ,ze powoli staja sie zakladnikami wlasnych slow.
to niech gienia nie wciska potem kitu ze kazdy go unika skoro jego trener odrzuca takie walki a bierze cieniasow
Karni
Pacman dmuchana kariera ?
nie porownuj mistrza szesciu kategorii wagowych do jakiegos pseudo mistrza w sredniej ktory twierdzi ze caly swiat go unika bo to nie ma miejscu .. "
***
Nie cała kariera dmuchana. Chodziło mi w tym zwrocie, że była nadmuchana poza realne możliwości. Kariera Pacquiao bardzo dobra, ale kibice ją nieco przeceniali. Gołowkin też jest teraz nieco przeceniany, mimo że niesprawdzony z dobrym rywalem, niesprawdzony na dłuższym dystansie itp. Gołowkin jest dobry, ale co z tego, jeżeli jak to się mówi: "z nikim nie walczył".
samqualis
Przeczytałeś i zrozumiałeś ten artykuł?bo chyba nie.Sanczez wyraźnie powiedział że nawet nie kontaktował się z Gołowkinem więc obarczanie winą Gienadija za taki stan to jest zwykły objaw hejterstwa.Myślisz że Gołowkin bał by się walczyć z którymś bokserem?otóż nie to nie jest wina że ma taki sztab a nie inny.Wiem zaraz wyjedziesz z tekstami że może przeciwstawić się Sanczezowi ale to nie jest takie proste jak to się wydaje
Chłopie, ależ Ty jesteś naiwny.
Po pierwsze - wierzysz że trener może podjąć tego rodzaju decyzję bez wiedzy zawodnika i jego promotora.
Po drugie - uważasz że to wina sztabu a GGG kieruje się kryteriami sportowymi ("Myślisz że Gołowkin bał by się walczyć z którymś bokserem?"). Walka z Larą mu się najzwyczajniej w świecie nie opłaca. I to powinno otworzyć oczy wszystkim, którzy np. krytykują FMJ za dobór przeciwników lub twierdzą, że Kazach nie ma z kim walczyć. Boks to biznes a Gienek musi zarobić. Skoro za Larę nie zarobi za dużo, to na jaką cholerę ma ryzykować?
nie kumam takich glupich wypowiedzi
Wkurwił mnie ten Sanchez...To zobaczymy z kim GGG w najbliższej walce wyjdzie do ringu i czy to będzie poziom Lary i GGG czy kolejny osiłek...
Sanchez pierdoli głupoty...obrzydł mi ten trener...
trener ma to samo zdanie co sam zawodnik i promotorzy. Ale komuś trzeba powierzyć karkołomną misję pierdolenia głupot w mediach, prawda? Dzięki temu GGG dalej może udawać, że liczą się dla niego sportowe wyzwania.
trener ma to samo zdanie co sam zawodnik i promotorzy. Ale komuś trzeba powierzyć karkołomną misję pierdolenia głupot w mediach, prawda? Dzięki temu GGG dalej może udawać, że liczą się dla niego sportowe wyzwania.
I bardzo rzadko jest tak, że bokser 100% chce albo 100% nie chce z kimś walczyć, najczęściej się na chłodno ocenia szanse, straty, zyski, ryzyko. Pewnie GGG mało chciał więc wersja oficjalna jest, że nawet nie wiedział
No właśnie...jest tak jak mówisz..Ktoś musi mówić za cały obóz GGG i powołano na to stanowisko w tym przypadku Sancheza...Ale te tłumaczenia są do dupy...Chyba nikt w nie nie wierzy że właśnie taki powód jest...Powód napewno jest inny...Moim zdaniem GGG miał by problemy z Larą a ja chętnie bym obejrzał taką walke...
Bardzo prawdopodobne jest to jak pisze Grzelak...
Szkoda...
Natomiast Lemieux walczy bardzo podobnie jak Gienek. Caly czas do przodu, skracanie ringu, potezne ciosy z obu rak, a szczegolnie "firmowy" lewy sierp. Do tego jest odporny na ciosy oraz bardzo poprawil kondycje.
Napewno Gienek bylby faworytem, ale nie mogl by sie "przejachac" po Lemieux jak po innych. To bylaby bardzo escytujaca walka. Do tego na Lemieux przychodza tysiace fanow, takze bylyby tez dobre pieniadze dla obu.