KLICZKO-FURY: JOSHUA DAJE TYSONOWI 40% NA WYGRANĄ
Niektórzy nie dają Tysonowi Fury'emu (24-0, 18 KO) żadnych szans, inni zaś twierdzą, że 24 października zdetronizuje Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO) i zakończy jego długie panowanie. A jak wszystko widzi Anthony Joshua (13-0, 13 KO), panujący wciąż mistrz olimpijski i potencjalny następca Ukraińca? - 60/40 na korzyść Kliczki.
- Nie mogę powiedzieć, że szanse zawodników oceniam pół na pół. Przecież Kliczko zdominował wagę ciężką od dekady i ma olbrzymie doświadczenie, którego z kolei Fury nie ma. Powiedzmy, że daję Tysonowi czterdzieści procent na zwycięstwo, a Władimirowi sześćdziesiąt. Fury jest dużym chłopem, nie ma praktycznie nic do stracenia, a od strony mentalnej to również ważne - powiedział Joshua, który ma jakieś podstawy do takiego a nie innego zdania, wszak sparował w przeszłości z jednym i drugim.
tez stawiam 60/40 na korzysc kliczki
Przedstaw progres Włada!Nie twierdzę, że Fury to wygra ale? Wiek to nie karta z bankomatu tego nie wymienisz nie podejrzewam Włada o zlekcewarzenie rywala ale??? czas nie stoi w miejscu także jakieś tam szanse zabawnemu cyganowi trzeba zostawić:)
santana
palący / nie palący skąd wiesz? Przecież to tylko wirtualna rzeczywistość i wirtualny nick nieprawdaż? Wymienić to akurat prościej podarte kalesony niż kartę z bankomatu lol :)
a tak prawdę mówiąc to po ostatnich walkach Władka nie widzę żeby go jakoś wiek dopadał, Pulewa którego wielu tutaj stawiało w top 5 HW zlał jak psa, bo wyszedł go bić od pierwszej rundy (walka w US). Teraz tylko mnie martwi żeby nie przeciągał sprawy jak to ma w zwyczaju walcząc u helmutów ale wydaje mi się że jednak wielkość i ranga pojedynku jest zbyt duża na jakieś kalkulacje tego typu. Widać co prawda większą dyscypline taktyczna w ostanich pojedynkach u Furego ale z kim on wlaczył litości. Chisora jak zwykle nieprzygotowany do walki z drugim Anglikiem (nie wiem dlaczego) A ten no jak mu tam Hammer to ten sam co go z workiem Mocarza przycięli?
To z Jenningsem walczył w USA a z Pulevem w Hamburgu...
jak tak to moja pomyłka z pamięci piszę, ale przypadkiem HBO tego nie transmitowało kolego?
? :D
60-40 dla Włada, w niemałym stopniu dlatego, ze ciezko nie uznawac faworytem kogos kto az tak zdominowal wage ciezka jak to zrobil Kliczko.
Ale tak realnie, to w ringu sie moze duzo stac- Kliczko wyraznie przegrywa rozmiarami z Furym. To nie jest to samo co z Wachem- Kliczko ma duzo nizej zawieszone barki od Fury'ego. Czy to odgrywa role? Odgrywa i to znaczącą.
W klinczach bedzie najbardziej widac te kwestie barkow, jak 'mały' Kliczko bedzie przepychal sie z Fury'm. Bo choc moze nie wygladalo to na tak duza przewage wzrostu na zdjeciach chocby na stadionie to juz gdy spojrzymy na poziom na jakim obaj mają bary: http://pics.tinypic.pl/i/00686/w33u12mitzph.jpg
Kliczko w klinczu bedzie wygladal na mniejszego braciszka Fury'ego
Mark my words
Wilderowi daję znacznie więcej, bo jest szybszy, lepiej skoordynowany i ma atom w łapie.
nie no żartuje walczył z Christanem Hammerem helumtem zza miedzy którego Waszka udupił pare lat temu i przegrał również z Bidenko, tym który bez butów przyjechał Szpilke bić
Możesz elaborować ten żart bo nie zrozumiałem o co chodzi z tym workiem i mocarzem :D
ale z bara to w szkole na korytarzu można było dostać, jeśli chodzi o koordynacje, szybkość i siłę ciosu to tutaj Władzio bezdyskusyjnie ma przewagę a warunki fizyczne w tym wypadku to nie przepaść, przepaść to byla Fury-Cunn a jak było to każdy pamięta
a więc (chociaż tak się zdania nie powinno zaczynać:)) elaborując mój żart, dwa newsy niżej jest wzmianka o niejakim Tor Hammer, który to jakoby upadł na dno, znaleziono przy nim 3,5kg gandzi i jeszcze reklamówkę innych wynalazków, z pewnością był wśród i nich słynny już na cała Polskę i kraje ościenne Mocarz, czyli najnowsza zabawka nastolatków spragnionych mocnych wrażeń, kilku już w Ojczyźnie przegrało z nim walkę, aż dziwie się że nie słyszałeś wszędzie codziennie o tym trąbią
Słyszałem o Mocarzu ale jakoś nie skojarzyłem tego z tym newsem niżej ;) Dzięki ze te elaboracje :D
Niektórzy nie oglądają telewizji i nie czytają jakiś podrzędnych stron(Telewizja strasznie ogłupia, trzymam się od niej z dala). Ja też nie słyszałem o Mocarzu, ale domyślam się, że narkotyk. Dzięki za wyjaśnienie:).
http://pics.tinypic.pl/i/00686/w33u12mitzph.jpg
Obejrzyj jeszcze raz te fote i postaraj sie wyobrazic sobie tych dwoch w zwarciu.
Tam wlasnie Wlad bedzie wygladal na wyraznie mniejszego, bo tam gdzie Fury ma barki, tam Kliczko jest już w połowie szyi.
Kliczko zanurzy sie w cielsku Fury'ego, bedzie jak mniejszy, choć silny brat.
Klincze przeciez jak wiadomo maja znaczenie szczegolnie w walkach gigantow korzystajacych z tych klinczy.
Kliczko byc moze zacznie bardzo agresywnie i ostro, ale Fury tez wyciągnie łapę i pojdzie na walkę i wymiane jabow.
Co bedzie jak ostry atak Kliczki nie przyniesie KO ani nawet nokdaunu po pierwszych 4-5 rundach?
Kliczko bedzie musial bic w gore i przebijac sie przez duze ciezkie łapy Fury'ego.
Już na Pulewa Kliczko potrzebowal bodajze 3 czy 4 nokdauny. Mysle ze Fury nie ma slabszej szczeki od Pulewa.
Tylko ze takie lewe bite na dol sierpy Kliczki w Fury'ego nie wejda, bo bedzie walczyl z 206 cm gigantem, a nie 194 cm Pulewem.
Nie zdziwie sie jesli ciosy Kliczki nie beda miec takiej wymowy jak sie to wydaje.
Bedzie musial przebijac sie przez łapy Fury'ego, bic pod górę.
Skonczy sie 4,5 runda, Fury nie padnie, zacznie sie nerwowka walka na wykonczenie i Fury moze to wygrac
bardzo możliwe że tak by było ale jednak stało się jak się stało, tamta walka zakonczyła sie po faulu jak dla mnie ale mniejsza o to.
dawno nie pisałem tu na stronie, aż zapomniałem jak to jest :) kilku "uzytkowników" mnie do tego skutecznie zniechęciło aczkolwiek czytam codziennie
Spartacus
ja słucham radia w robocie i to wystarczy, a jak włącze wiadomości to też trąbią, a to że telewizja ogłupia to każdy myślący człowiek wie i powienien potrafić filtrować informacje - wiekszość niestety ani nie mysli ani nie filtruje
Zauważyłem ze nie piszesz a szkoda bo masz spoko poczucie humoru i dobrym żartem potrafisz rzucić :D To samo user MatMaister90 ale on też nie pisał od dawna :|
Ja osobiście daję mu 25% procent max. Władimir się nie postarzał. A przynajmniej nie tak jak wydaje się wielu osobom po walce z Jenningsem który jest na tej stronie od początku niedoceniany. Jak napisał ktoś wyżej. Moment wcześniej jeden z lepszych pięściarzy w Hw został po prostu rozjechany.
Styl robi walkę. Fury przyjmuje ciosy i to nie od takich rywali jak Władimir. Joey Abell go podłączył solidnie/
Na pewno jednak może być ciekawie. Stawiam na to że będzie nawet nieźle sobie radził z początku. Przyjmie moim zdaniem taktykę ala Władimir. Jab, zmiana pozycji od czasu do czasu i klincz w razie zagrożenia. Tyle że to będzie zdawało egzamin do momentu wyłapania mocnego ciosu. Później zaczną się nerwy a nawet być może początek końca.
Władek musi czuć się nadal bardzo mocny skoro podpisał kontrakt na 5 walk. Przecież na ten moment nie ma nawet tylu ciężkich do pokonania przeciwników.
Widać młodszy z braci dobrze sobie radzi z metryką wbrew temu co niektórzy próbują tworzyć.
A może i się pomyli? Kto wie.
Dobre żarty Rafał z tą szczęką. Co do tego ile potrzebował Władimir to trzeba by go spytać. Mnie się wydaje że jednak nie zrobił wszystkiego co w jego mocy by Kubrata po pierwszym nokdaunie wykończyć. Dał mu czas.
Jakie zarty?
Gdzie miales jakikolwiek sprawdzian, test szczeki Pulewa?
No wlasnie- czyli nie masz nic poza tym co Ci sie 'wydaje', a co nas malo obchodzi co sie tam Tobie wydaje
Kliczko potrzebowal 3 nokdaunow po poteznych czystych ciosach, zeby Pulew w koncu nie wstal.
Mnie sie wydaje ze Kliczko zrobil wszystko co mogl.
Mogl bardziej naciskac, ale sam by sie narazal wystrzelaniem albo złapaniem kontry.
Nie wszystko mozna tlumaczyc litoscia Kliczki, to byla walka na takim poziomie wysokiego ryzyka z obydwu stron, ze watpie w jakies litosci czy przetrzymywanie. Tym bardziej, mze byla to walka pokazywana przez HBO wiec szybki nokaut tylko by pomagal Kliczce.
Dla Kliczki wymijanie ciosow prostych Fury'ego, wyprzedzanie swoimi prostymi i uderzanie mocne beda duzo bardziej meczace niz w innych walkach. Po 1 bedzie bil pod gore, wiec nie bedzie łatwo uderzyc z calego ciala, tak jak gdy sie bije w dol.
Po 2 bedzie sie musial przebic przez rapy Fury'ego.
Po 3 bedzie musial jednak wyprzedzac Fury'ego, skracac dystans.'
Kliczko bedzie tracil w tej walce duzo wiecej sil niz z Pulewem czy z kimkolwiek innym. Tutaj nie da sie wyciagnac dyszla i tylko nim ruszac. Tutaj trzeba bedzie skracac dystans, wyprzedzac, przepychac sie.
I jesli upoluje Fury'ego i szybko to skonczy- nie ma problemu, szanse na to są. Tylko co bedzie jesli wcale ostre natarcie Kliczki nic Fury'emu nie zrobi?
Kilka rund minie i zaczna sie duze problemy Kliczki- walka na wykonczenie, a Fury takie walki kocha
ale czy Ty widziałeś kiedyś Furego umiejętnie korzystającego z kliczy z dużym zawodnikiem? Z jakim od walczył dużym zawodnikiem, do tego chociaż w połowie takiej klasy jak Władzio, który sam jest mistrzem klinczowania więc wie zna te sztuczki. Fury nie ma wystarczającego wyszkolenia technicznego i dyscypliny żeby ustawić tą walkę pod swoje dyktando. Jak dla mnie jedyna szansa Angola to trafić czymś Kliczke na początku walki a najlepiej dla niego trafic kilka razy, ale takiego scenariusza to nawet Stevie Wonder nie zobaczy, science fiction.
z tym skracaniem dystansu Kliczko będzie miał ciężko, bo po pierwsze jeżeli Fury zawalczy jako leworęczny to Wład musiałby mocno sygnalizować swoje ataki, a i tak przy dyszlach Anglika, będzie to dodatkowo utrudnione. Fury w przeciwieństwie do Wacha bardzo często karci przeciwników, którzy skracają dystans i robi to sprawnie, szybko z dużym refleksem, często schodząc z linii ciosu. Poza tym poruszanie się na nogach Fury ma zdecydowanie lepiej opanowane niż Wach czy np. Thompson. Wielu przeciwników Kliczki miało problemy z poruszaniem się po ringu. Właściwie poza Davidem Haye i Bryantem Jenningsem to sporo z zawodników w walce z Kliczką po prostu stało w miejscu i przez to stanowili łatwy cel i pozwalali Władowi na przygotowywanie akcji.
Wracając jeszcze do Kubrata i tego że Władek nie skończył go w pierwszej rundzie. Tam nie chodziło o żadne ryzyko. Pulev miał nogi z waty o czym świadczy chociażby to że zaraz nawet czysto nie trafiony poleciał na matę nie robiąc chyba nawet kroku. Władimir po 2 nokdaunie wyraźnie zwolnił. O jakich ty problemach kondycyjnych czy zagrożeniu piszesz? Pulev był wtedy zdany na łaskę lub niełaskę. Ewentualnie na fart.
Władimir jest szybszy a przynajmniej powinien być. Lepiej się porusza. O trafienia się nie martwię. O bicie w górę też nie bo już Ci to tłumaczyłem. Widać nie dociera że Władimir jest niższy o jakieś 5 czy 6 cm a nie o 50...
Zgarbiony Fury będzie miał szczękę na wysokości idealnej.
Nie wiem też skąd przypuszczenie że Tyson kocha walki na wykończenie. Póki co nie za bardzo miał nawet rywala który by go do czegoś takiego zmusił. Chyba że mowa o Cunnie którego wycisnął w klinczach jak cytrynę ratując skórę przed porażką.
Nie stali w miejscu tylko Władimir swoim poruszaniem i pracą nóg nie pozwalał im na zbyt wiele.
a Davidowi i Jenningsowi pozwalał?:)
Zresztą obaj wyżej wymienieni należą raczej do szybszych i niższych zawodników więc.
Pozdrawiam.
Jak dla mnie jedyna szansa Angola to trafić czymś Kliczke na początku walki a najlepiej dla niego trafic kilka razy, ale takiego scenariusza to nawet Stevie Wonder nie zobaczy, science fiction."
Jak na razie to Kliczko łykał ciosy Pulewa, a Ty twierdzisz ze dobrze operujacy prostym 206 cm żwawy gigant go nie trafi.
Haye Kliczke trafial (w 3-4 rundzie Kliczko mial juz rane na twarzy i lekko leciala krew), Thompson Kliczke trafial (tez byla rana Kliczki), Pulew go trafial, Samuel Peter I go trafial to i Fury go trafi i jest to wiecej niz oczywiste.
Tylko ze on moze go trafiac znacznie regularniej od tych wymienionych i z luzu- wyrzucajac swoje proste
dlaczego Wład nie pozwalał niektórym poruszać się po ringu? zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Są zawodnicy, którzy mają dobrą pracę nóg i są tacy, którzy jej nie mają. Pulev tak samo statycznie walczył z innymi przeciwnikami i to nie wynikało z tego, że np. taki Dimitrenko był tak dobry, że mu na to nie pozwalał.
Miałem testy szczęki Puleva wielokrotnie. Udowodnił w przeciwieństwie do Tysona że dość ciężko zrobić mu krzywdę (odsyłam do walk Bułgara zamiast wypisywania bzdur pod 100 nickiem). Tyson miewał problemy i to całkiem poważne w kilku starciach i to z pięściarzami którzy również bili pod górę, również musieli ominąć jego długie ręce i w dodatku żaden z nich nie miał nawet porównywalnej do Władimira siły ciosu."
Jedyne co miales to swoje wymysly.
Pulew z nikim przed Kliczka nie mial przetestowanej szczeki wiec nie opowiadaj glupot i nawet nie wymyslaj bajek o jakims mułowatym Ustinowem czy Thompsonem.
To, ze Fury padł po ciosie z USS jeszcze za duzo nie znaczy. Muhammad Ali tez padal po ciosach niejednego boksera, a mial zelazna szczeke. Cios USS byl tak zaskakujaco przy jednoczesnym rozpędzeniu ręki, ze Fury mial prawo zostac po tym ciosie zwyczajnie wywrocony, nie mylic z zamroczony.
TY juz tu tworzyles historie, ze Wilder ma szklanke, ze sprzedaje walki z Malikiem Scottem, ze Stiverne go zmiecie, ze Adamek zniszczy Szpilke po ciezkiej bitwie, takze zanim znow napiszesz swoje 'przewidywania' z jakimś tonem pewnosci to sie troche zastanow, bo sie znow skompromitujesz swoimi madrosciami (ktory to juz raz?)
Co do szczęki Puleva miał ją przetestowaną. Jak wyżej pisałem odsyłam do obejrzenia walk...
Co do szczęki Tysona to nie chodzi tylko o deski z Cunninghamem na które sam sobie zasłużył. Fury miał jeszcze wiele wpadek i to nie tylko związanych z tym że padał na deski ale także z tym że pływał po ciosach.
Ale tu też odsyłam do oglądnięcia starć Tysona.
Miałbyś na to więcej czasu gdybyś to robił zamiast zakładać 100 konto bądź planować z koleżkami atak hakerski...
Co do zarzutów. Dobrze że mamy tu Ciebie i twoje tysiąc pięćset sto dziewięćset postów z najróżniejszymi typami. Jest w czym wybierać. Do października wybiorę sobie jeden z 1000 twoich typów i się podłączę. Może coś w końcu trafię...
tak łykał ciosy Pulewa że miotał nim jak szmatą po całym ringu i Pulewa twarz została zmasakrowana jeżeli już tak sie czepiasz wyglądu twarzy po i w trakcie walki.
To boks, tutaj zawsze zbierzesz coś na mordę, tak to już jest. Ogólnie albo jesteś psychofanem Furego albo kolejnym trollem i dlatego właśnie rzadko piszę na tej stronie od dłuższego czasu.
Furego kładł malutki jak na HW Cunn, kładł Pajkic który jest no name, do prądu podłączali go inni kelnerzy nie rozumiem fascynacji Furym jak dla mnie to z Wachem byłaby równa walka, bo co niby miałby Fury zrobić Wachowi? Kwestia dla mnie co stałoby się z nim gdyby jakiegoś ciężkiego cepa wyłapał od Wacha?
Panie daj Pan spokój ide spać, pozdarawiam wszystkich i zmieńcie jutro kalesony z rana, peace.
Pulew mial nogi z waty, ale zaraz po wstaniu dalej twardo narzucal pressing prostym i dalej byl niebezpieczny. Poza tym naprawde dosc szybko doszedl do siebie. Juz niedlugo potem walczyl podobnie jak na samym poczatku.
Musisz zrozumiec, ze boks to nie jest ustawianka Kliczki w ktorej zły Władek sie zdenerwuje i postanowi ze zbije rywala szybciej. To jest walka dwoch mezczyzn i rywala mało obchodzą nerwy Władzia, czy inne bzdety
Kliczko byl caly czas zagrozony, w 1 rundzie przyjal prosty, potem przyjal z 1-2 jaby, Pulew choc mial nogi z waty, to szybko dochodzil do siebie i byl caly czas niebezpieczny.
To byla walka transmitowana przez HBO, Wladowi bylo na reke szybko skonczyc Pulewa. Jesli tego nie zrobil, to raczej nie dlatego, ze postanowil milosciwie Pulewa holowac dluzej, ale byc moze mimo tych wacianych nog Pulewa bal sie ryzykowac probujac na sile go dobijac, bal sie przycisnąć szturmowy atak, bo Pulew jak juz pisalem szybko dochodzil do siebie, byl ciagle niebezpieczny, trzymał swoj pressing prostym
Tak samo Wilder przyjal mocna bombe od Moliny to i na chwile go zakrecilo.
Tak samo Muhammad Ali przyjal bombe od Shaversa, to go na chwile rzucilo na liny i troche blefowal udajac ze nic mu nie jest.
I moge tak jeszcze wymienic idealne kontrprzyklady na to co piszesz
Gość od ciosów w nerki które się punktuje, teorii spiskowych o ważeniu w dniu walki, o wąsach i brodzie a odporności czy o sile ciosu zależnej od wielkości przedramienia itd itp.
Jak gościa nie kojarzysz to po prostu wiedz że to troll najgorszej maści. Najgorszej najgorszej. ;D
Szkoda czasu. Ostatnio jak dostał 10 bana z rzędu napisał od kolegi z komputera długi "list" polecony do redakcji w którym groził zhakownaiem strony xD
Zrezygnował jak przeczytał w komentarz post któregoś usera że to karalne ;D
Przyganiał kocioł garnki
jak nie emigranci z hameryki zasmiecaja forum tysiacem wpisow o debilnej tresci i obrazaja Polakow bo czuja sie lepsi przez to ze robia na budowie w hameryce to idioci jak Rafalala
moderator spi albo udaje
kiedys moderator wpierdalal sie w kazda niemal ozywiona dyskusje i nie dawal zyc pozniej sobie odpusciliscie ale juz totalnie
teraz zrobil tu sie taki smeitnik ze polowa stalych userow co mieli cos do powiedzenia znika powoli albo uaktywnia sie coraz rzadziej za to coraz wiecej gimbusow i wariatow
Ja też tego nie czaje zostają banowani userzy którzy naprawdę mieli dużo do powiedzenia a tylko za to że ich nie raz emocje ponosiły.A te barany trolujące cały czas są każdy wie o kim piszę,a troling miał być karany