W KOŃCU PRZYPOMNI SIĘ CARLOS MOLINA
Po długiej przerwie w końcu przypomni o sobie Carlos Molina (22-6-2, 6 KO). Były już mistrz świata wagi junior średniej według federacji IBF zaboksuje 15 sierpnia w Montrealu przy okazji gali z udziałem Luciana Bute.
Meksykański "Król" przez lata budował swoją pozycję na rynku. Był krzywdzony sędziowskimi werdyktami, mało kto chciał z nim walczyć, a gdy w końcu dopiął swego i zdobył pas, zaczęły się dla niego kłopoty. Była deportacja z USA do Meksyku, dłuższa przerwa i w końcu dość niespodziewana porażka z Corneliusem Bundrage'em. Trzeba więc wszystko budować od nowa.
- Carlos w końcu wystąpi 15 sierpnia. Nadal poszukujemy dla niego rywala, ale chcemy by był to ktoś na tyle mocny, by Molina pozostał w najlepszej dziesiątce rankingów w swoim limicie. Nasi prawnicy pracują nad możliwością jego powrotu do USA, lecz w chwili obecnej bez problemu może podróżować z Meksyku do Kanady - tłumaczy Luis DeCubas, promotor zawodnika.