PBN IV: WALKA GARGULI Z MISZKINIEM PRAWIE PEWNA
Starcie Macieja Miszkinia (17-3, 4 KO) z Tomaszem Gargulą (16-0-1, 5 KO), jakie miałoby się odbyć 26 września w Łodzi podczas czwartej edycji Polsat Boxing Night jest już niemal pewne - poinformował na swoim Twitterze dziennikarz Polsatu Sport, Mateusz Borek.
Gargula kilka miesięcy temu po 11 latach wyszedł z więzienia i zdecydował się wznowić karierę pięściarza zawodowego. "Tomera" wrócił w Krynicy na gali Andrzeja Gmitruka pokonując Sebastiana Wywalca (3-10, 1 KO). Mimo rywala z nie najwyższej półki, pięściarz z Nowego Sącza zebrał pozytywne recenzje i szybko zaczęto szukać mu kolejnych oponentów, tym razem mocniejszych.
Z kolei pewniak do występu na gali Polsatu Miszkiń miał problem z przeciwnikiem. Potencjalni rywale: Dąbrowski oraz Parzęczewski wykruszyli się bardzo szybko, przegrywając swoje ostatnie walki. Jedną z ostatnich alternatyw był właśnie Gargula, który nie miał żadnych obiekcji, by skrzyżować rękawice ze swoim rodakiem.
Czyli nieznany nikomu koleś vs Misiek
no i prosze .
Gargula szacun !!!! Miszkin jedynie na punkty nie skaleczy Tomasza a Gargula moze nas zaskoczyc niemniej jak w swoim 2 "debiucie".
Wydaje mi się że Gargula ma spore szanse. Jak dla mnie Miszkin jest bardzo przeciętny. Ostanio Gargula zaprezentował się bardzo dobrze (walcząc z ogórkiem) i liczę na jego zwycięstwo które nie byłoby dla mnie jakimś dużym zaskoczeniem.
Nawet na bazie "ogórka" zaskoczył mnie wieloma elementami.
Zobaczymy jak szybkościowo wypadnie na tle Miszkina.
Uważam że umiejętnościami, talentem może zaskoczyć Miszkina.
Miszkin to rzemieślnik bez większego błysku.
Szkoda żę Garguła miał taką przerwę...
osral rajtuzy poprostu
1.Przemek nie chodzi w rajtuzach.
2.Przemek popadł w depresję po tym jak jego gala okazała się organizacyjnym niewypałem i nie jest w stanie psychicznie przygotować się do walki z Miszkiniem.