MARIUSZ WACH O SPARINGACH Z KLICZKĄ: SZUKAM WYZWAŃ
Mariusz Wach (31-1, 17 KO) kolejny pojedynek na pewno stoczy 26 września podczas kolejnej odsłony gali Polsat Boxing Night. Jako iż jego rodacy nie palą się do podjęcia rękawicy, po raz pierwszy w historii podczas gali z tej serii wystąpi prawdopodobnie pięściarz zagraniczny. Opcji jest kilka.
Nasz pretendent do trzech pasów mistrza świata królewskiej kategorii jedyną porażkę poniósł z rąk Władimira Kliczki (64-3, 53 KO). 10 listopada 2012 roku Ukrainiec zdecydowanie zdominował dzielnego "Wikinga", ale nasz reprezentant w końcówce piątej rundy potężnym prawym na moment wstrząsnął mistrzem. Potem były jakieś oskarżenia ze strony Kliczki o rzekomym majstrowaniu przy rękawicach, więc panowie przyjaciółmi nie zostali. Ale teraz znów się spotkają między linami, choć w trochę innej roli.
Kliczko 24 października w niemieckim Dusseldorfie spotka się z ponad dwumetrowym Tysonem Furym (24-0, 18 KO), który zdominował rynek europejski i teraz zaatakuje Władimira. A jako iż zagrożenie jest spore, mistrz zadbał o najmniejsze szczegóły, w tym przede wszystkim o wartościowych sparingpartnerów. A jako że Mariusz warunkami fizycznymi przypomina Anglika, to dostał zaproszenie na obóz mistrza świata federacji WBA, WBO i IBF.
Wach do czasu swojej walki oczywiście na obozie Kliczki się nie pojawi. Pojedzie tam dopiero kilkadziesiąt godzin po występie w Łodzi.
- Nie pamiętam już o tym, co Kliczko opowiadał na mój temat. Nieraz takie rzeczy się dzieją i nie ma się co obrażać. Gdybym miał się przejmować takimi sprawami, to praktycznie w ogóle bym się nie ruszał z domu. Szukam wyzwań i wrażeń, a to co było, to było i tyle. Po sprawie - mówi Mariusz, który nie trzyma już urazy do swojego dawnego rywala.
Polak słynie z nadludzkiej wręcz odporności na ciosy, dlatego sparował już niemal z każdym na świecie. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że sparingi z Ukraińcem wyglądają trochę inaczej.
- Z tego co słyszałem, to Kliczko nie pozwoli na tych sparingach się poobijać. Jak ktoś za mocno będzie go atakował, to albo dostanie reprymendę, albo nawet pojedzie do domu. On tak działa, po prostu opłaca zawodników, a oni muszą wykonywać ściśle określone zadania - tłumaczy nasz niedoszły mistrz, wciąż zaliczany do światowej czołówki.
MARIUSZ WACH: SERWIS SPECJALNY
Mariusz po porażce z Kliczką miał blisko dwuletnią przerwę. Powrócił w końcu w październiku ubiegłego roku, notując od tego czasu cztery zwycięstwa - kolejno nad Samirem Kurtagiciem, Travisem Walkerem, Gbengą Oloukunem oraz miesiąc temu nad Konstantinem Airichem.
Z tego co wiem to Wach nie miałby szans nawet gdyby bardzo chciał Władimira "poobijać" więc z czym do ludzi...
Poza tym z tymi wyzwaniami to dowalił do pieca. Trzeba było nie myśleć tyle o szukaniu wyzwań tylko brać kapitalną ofertę od Joshuy...
Po rezygnacji Rekowskiego też zwątpiłem w najbliższy projekt pod tytułem PBN 4. Nadal jednak liczę ze zorganizują chociaż jeden pojedynek który uratuję pod względem sportowym tą gale. Chociaż na chwilę obecną oprócz Chudecki vs Syrowatka nic ciekawego nie przychodzi mi do głowy. Chociaż i tak taki pojedynek byłby ciekawy głównie dla osób interesujących się boksem na co dzień. W Diablo vs Master ze względów finansowych nie wieże.
bedzie chyba kicha jakich malo......chyba ze jakas walka na undercardzie przeobrazi sie w gatti-ward
to ew. mogly by ich ratowac
Jak ludzie mogą płacić za takie coś 40pln?
Co do sparingów z Kliczko to Wach chyba zapomniał jak Kliczko opłacił wysokich sparingpartnerów żeby z nim nie sparowali i nie miał z kim sparować.
A sprawa sterydów i dyskwalifikacja na 2 lata to nie sprawa Kliczki?
Można udawać że się w to wierzy i o niczym nie pamięta . każdy robi jak uważa. Ja bym pojechał pomóc Furemu żeby tego frajera Kliczke zdetronizowal
Np Tyson Fury jakoś u Władimira nie był tyle że jemu trzeba by zapłacić coś sensownego a na walkę która i tak w 99% była przegrana nie opłacało się inwestować...
Co do sterydów to już kompletnie Ci odbiło. Sugerujesz że Wach został w to wrobiony? Pomyśl logicznie i zobacz jak on się teraz prezentuje... Coś Ci to mówi czy nie za bardzo i nadal będziesz wierzył że Wach potknął się na igłę...
"Z tego co słyszałem, to Kliczko nie pozwoli na tych sparingach się poobijać. Jak ktoś za mocno będzie go atakował, to albo dostanie reprymendę, albo nawet pojedzie do domu." Z pewnością wolne, pchane pseudo ciosy Wacha mogłyby zagrozić Władkowi.
Mario wciąż w kabaretowej formie, szkoda że bokserskiej nie ma. Śmierdzący leń który nie nadaje się do zawodowego sportu, bo w sporcie talent, warunki fizyczne i zdrowie to tylko 20% sukcesu, reszta to głowa i ciężki zapierdol.
Doskonale pamiętam jak Kliczko przed walką z Wachem ściągnął do siebie na obóz kilku najlepszych wysokich i z połową z nich nie sparował tylko im płacił żeby u niego siedzieli po to żeby Wach nie miał z kim sparować.Takie są fakty.
Co do sterydów to wiadomo że 99.9% bierze - taki jest sport zawodowy.
Jakby Wach dał się znokautowac to by nie został złapany na koksie. Tak jak inni których Kliczko znokautowal i wszystko było ok.
Później biedak musiał się prosić o swoją gażę bo Kliczko mu nie chciał zapłacić za to że brał sterydy. A Kliczko nie bierze? Proszę cię....
Ty myślisz że ktoś taki jak Kliczko - mistrz i organizator swoich gal nie ma wpływu na to kto zostanie złapany na sterydach?
Człowieku, on ma w garści sędziów, komisję antydopingową itd. Dlatego walczy w Niemczech.
jak tam w Southampton?? u mnie w Londynie bardzo slonecznie:)tylko obserwowac lol
Gdyby sprawdzać sportowców czy biorą sterydy to albo trzeba by było zalegalizować koks, albo nie było by sportu zawodowego a nawet olimpiad.
Dlatego większość nie wpada.Nie ma też na to pieniędzy żeby wszystkich sprawdzać. Ale uwierz mi, jeżeli chce się kogoś udupić to się udupi.
Tak się stało z Wachem. Ktoś tego chciał. Wiadomo kto.
Jako tako po japońsku. Trochę słońca.
Ale się uśmiałem jak Price padł jak kawka w piątek.
po japonsku to ja jem codziennie ryz w UK lol
boks to jest gra przyszlosci i wielkich umiejetnosci Price tylko to potwierdzil,nastepny w kolejce jest FFF Funny Furiat Tyson LOL
btw jak widzisz walke Fury vs Klitschko??
W jakiej dzielnicy Londynu pomieszkujesz?
Kliczko vs Furry nie wiem. Kliczko nigdy nie walczył z takim kolosem.
Cunningham go usadzil to Kliczko powinien wygrać ale Kliczko z Jenningsem się męczył.
Myślę że zależy od sędziego, tak jak Arreola powiedział.
City of London,robie porno nie chce sie chwalic ale jestem dobry w tym co robie:)
kocham to,kocham Wielkie cycki wszystko jedno jakiego koloru lol
Nie słyszałem o takiej dzielnicy Londynu " City of London "
Klitschko walczyl juz z takim kolosem,byl nim Mariusz Viking Wach(mial realne szanse na zwyciestwo tylko jego wina ,sam sobie nie uwierzyl ze moze to wygrac!po prostu 2 dni przed walka stracil sile,chec zwyciestwa i to go uspilo podczas walki)
FFF Funny Furiat Fury to jest zart,jest to jedna z tych walk gdzie wynik jest juz na 99% znany
Klitschko znokaltuje Fury Ciezkim prawym prostym do 6 rundy
Grunt, że zabrzmiało dość Angielsko:) zostawiłem to bez komentarza:)
Centrum?
dokladnie tak nazywam same centrum Londynu:)
Kiedyś nawet murzyni chcieli mnie pobić w jednym takim klubie na Stratford. Bo byłem inny niż oni. Hahaha
Idę spać. Nara
"Chicago?
Nie rozumiem. Nigdy nie byłem w hameryce.
Wasilewski przy calej swojej pseldo ogladzie to jednak szkodnik pierwszej wody.
Wach mimo wszystko powodzenia chopie
Zeszloroczny psb to jednak labedzi spiew a napewno kres formuly pol vs pol
BYKZBRONXU2011 celna uwaga
Ale ty powtarzasz nieprawdę człowieku. Np z tym proszeniem się o gażę. Przecież nic takiego nie miało miejsca. Ba Wach nie miał żadnego problemu z dostaniem pieniędzy i nie pamiętam kto czy sam Władimir czy Bernd Boente w jakimś wywiadzie powiedział że to co zarobił Wach jest Wacha a jeśli ma czegoś nie dostać to będzie rozliczany przez komisję antydopingową.
Kolejna sprawa to to że Władek wcale nawet nie skupił się na tym że Wach został złapany. Jedyny wywiad jaki dał i został zapytany stwierdził krótko że doping to już dno i tyle. Jakby chciał huczał by o tym ile wlezie a on to przemilczał. Człowieku czy tak wygląda osoba która chce kogoś udupić?
Kolejna teoria jakoby Wach został złapany bo nie został znokautowany... A co on jedyny na świecie? Rozumiałbym takie dziwaczne pokrętne teorie w przypadku gdyby Władimir miał 100% Ko w rekordzie przed tą walką a jeden jedyny Wach by to miał zepsuć. Ale takich pięściarzy było więcej i jakoś nikogo wtedy nie łapano na środkach dopingujących...
Pomijam już takie tematy jak to że bierze większość itd.
Ale tworzenie z tamtej historii bajki w której to zły Władimir jest winny tego że biedny Wach został udupiony to już czysta fantazja albo kogoś kto bardzo wierzył w Mariusza i się musiał z pewnymi faktami zmierzyć albo hejtera Klitschko.
Prawda jest taka że Wach się szprycował dzięki czemu zapewne w pewnym momencie dało się jego występy oglądać z pewnym zaciekawieniem. Ostro się szprycował. Wpadł na walce życia i tyle. I tak oprócz dyskwalifikacji której kompletnie nie wykorzystał nic mu się nie stało wielkiego. Kasę dostał itd.
A co do sparingpartnerów to jak już pisałem. Wach miał ciekawe plany i o nich się pisało. Później z tych planów został Long. A Fury np był wolny. Po prostu jak się nie chce inwestować to później tak jest że płacz bo Klitschko zabrał wszystkich 2m -/+ na świecie...
Też to pamiętam.
http://news.bbc.co.uk/media/images/46667000/jpg/_46667549_bigboothbootsap.jpg
Wiec poco ten lament
A Springi z Władem dadzą mu więcej niż nie jedna walka wiadomo że na springach Wład nie oszczędza swoich rywali i nie ma taryfy ulgowej w końcu to mistrz Świata a nie jakiś kelner czy bum.Przy okazji Wach zarobi trochę kasy
i co ta rozpacz komentarze
A co Ciebie obchodzi że nas obchodzi to co robi Wach? To nasza brożka jak sam to określiłeś....
A tak na serio nikt tu nie lamentuje. Po prostu patrząc na to co robi Wach (sportowiec) można ręce załamać i tyle. Mamy prawo to zauważyć tym bardziej że jest to w pewnym sensie osoba publiczna- w tym wypadku pięściarz zawodowy...
Trzeba zauważyć to, że Mariusz wychodzi do ostatnich pojedynków i tak naprawdę jakby chciał to by je wygrywał jedną ręką. Chciałbym zobaczyć zdenerwowanego Wacha, a to miałoby miejsce w starciach np. z Furym czy Haye.
Dwa lata przerwy, a bez jakiegoś większego wysiłku pokonał gości, którzy są wyzwaniem dla prospektów ;p
Zakłamujesz rzeczywistość kolego. Całkiem niepotrzebnie zresztą. Prawda o Wachu jest taka że oprócz starcia z Władimirem nie ma w rekordzie żadnego sensownego nazwiska które by pokonał. Pamiętam że przed walka z Władimirem zapowiadał że o walkę mistrzowską nie zabiega bo nie ma co się śpieszyć. Opowiadał natomiast o walkach z czołówką do których zresztą nigdy nie doszło a Mariusz wybrał walkę z Władimirem stwierdzając nagle że nie można takim ofertom odmawiać.
Pomijam że to dobra decyzja. Po walce z Władimirem mamy to samo. Żadnego dobrego nazwiska a te wygrane jedną ręką. No cóż chyba inne walki oglądaliśmy. Walka z Oloukunem okazała się niemałym wyzwaniem i Wach nawet został solidnie podłączony podczas starcia i pogoniony zaś sam krzywdy rywalowi nie zrobił co porównując do tego co zrobił z tym samym rywalem Rekowski optymizmem nie napawa.
Co do szukania i polowania to nic takiego nigdy nie miało miejsca. Faktem jest natomiast oprócz tego że w rekordzie tak przed jak i po brak nazwisk że Mariusz (pomijam powody) odmówił walk z Jenningsem i ostatnio Johsuą.
Nie pamiętam czy jeszcze jakieś nazwisko się przewinęło ale zapewne tak. Z Jenningsem zawalczył Arturios który teraz ma najlepsze warunki w historii Polskiego boksu zawodowego a z Joshuą zawalczy sparingpartner Mariusza...
Z czym więc do ludzi?
Rozumiem że Mariusz może wzbudzać wśród ludzi sympatie ale jak można pisać że on poluje na wyzwania, że nie pokazuje tego na co go stać itd.
Przecież to za przeproszeniem żart. Był moment po walce z Władimirem że można było mieć nadzieję na to że on naprawdę będzie jakimś sensownym graczem w Hw. Ba nawet przed można było widzieć go wygrywającego z Arreolami i Chisorami itd ale on to wszystko zaprzepaścił w ogromnej mierze ze swojej winy.
Tyle w temacie tego pana.
A to że zamiast walczyć we wrześniu z Anthonym będzie sparował z Władimirem (tak wiem sparingi z mistrzem i to takiego kalibru są ekstra tyle że nie dla kogoś w takiej sytuacji i kogoś kto miał takie propozycje) w Going najlepiej obrazuje jak to on poluje na wielkie walki...
Data: 20-07-2015 11:29:36
a co was forumowiczów obchodzi co Wach robi ze swoim życiem i Karierą to jego sprawa ( brożka )
to jego czy brożka?brożek też z krakowa to może i brożka też:)
to moze by tak jakiegos mocarza zarzucic ...
Ponadto Przemek Saleta zaimponował mi jak wspierał w kampanii prezydenckiej Prezydenta Naszej Wolności - Bronisława Komorowskiego. Bronisław Komorowski jest również moim Prezydentem.
Kliczko napewno nie będzie go uczył boksować tylko będzie go obijał śmiechłem XD
"Nie mogę się doczekać PBN i występu Przemka Salety. Moim osobistym zdaniem Przemek Saleta jest najlepszym polskim "cięzkim" w historii, gdyż w bezpośrednim starciu ciężko znokautował Andrzeja Gołotę, który dotychczas uważany był za najlepszego polskiego "ciężkiego" w historii i na dodatek był Mistrzem Europy.
Ponadto Przemek Saleta zaimponował mi jak wspierał w kampanii prezydenckiej Prezydenta Naszej Wolności - Bronisława Komorowskiego. Bronisław Komorowski jest również moim Prezydentem."
Calkowicie sie z Toba zgadzam szanowny kolego i podobnie uwazam ze Jasnie Oswiecony Hrabia Prezydent Magister Doktor Bronislaw Maria Komorowski, kandydat nowoczesny, absolutnie niezalezny i antysystemowy, rewolucjonista i patriota, to najlepsze co moglo sie nam wolnym od ponad 25 lat kraju nam Polakom przydarzyc. Juz na zawsze zapamietam jedna z wielu zlotych maksym Pana Jasnie Oswieconego Hrabiego Marii ze mianowicie 'nie ma zgody na brak zgody!'.
Możesz się śmiać, ale nie wstydzę się tego, że popierałem Bronisława Komorowskiego bo to mój Prezydent i jest ciepłym i wspaniałym człowiekiem.
Przestań trollować bo polecisz.
Ja naprawdę popieram i szanuję Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego i na niego głosowałem i ubolewam nad tym jak naród ubliżał głowie państwa podczas kampanii i pod koniec jego Prezydentury. Nie wiem na jakiej podstawie uważacie za trollowanie pisanie o swoich poglądach i preferencjach politycznych. W odpowiedzi co Callisto broniłem Prezydenta Rzeczpospolitej Polski i uważam, że takie mam prawo a nawet powinność bo to głowa państwa i należy mu się szacunek. Nie wiem, dlaczego to negatywnie odbieracie.