WBA ZBADA WYNIK WALKI CROLLA vs PEREZ
Rzadko się zdarza, by miejscowego zawodnika, który ma za sobą promotora i tysiące kibiców, krzywdził werdykt po walce. Tak niewątpliwie było wczoraj w Manchesterze, gdzie miejscowy bohater - Anthony Crolla (29-4-3, 11 KO), zaledwie zremisował z Darleysem Perezem (32-1-1, 20 KO), championem wagi lekkiej organizacji WBA w wersji regularnej.
Władze WBA powołały specjalną komisję, która ma się zająć tym werdyktem. Pięciu sędziów ma punktować normalnie, a pięciu pozostałych systemem "połówkowym", przyznając w wyrównanych rundach wygraną - na przykład, 10:9,5. Czy ktokolwiek odważy się jednak zmienić werdykt? Niewątpliwie to Anglik przeważał w tym pojedynku, szczególnie w drugiej jego części, a dwa dodatkowe ostrzeżenia za ciosy poniżej pasa dla Kolumbijczyka zdawały się przesądzać sprawę. A jednak...
- Nie jest to może wielki skandal, ale z pewnością to Anthony powinien wygrać ten pojedynek. Moim zdaniem byłe lepszy o te cztery rundy - powiedział Eddie Hearn, promotor zawodnika. Anthony natomiast był tak załamany, że zaraz po zejściu z ringu nie miał specjalnie ochoty rozmawiać z dziennikarzami.
Przypomnijmy, że po ostatnim gongu sędziowie punktowali niejednogłośnie - 114:113 Perez, 116:111 Crolla i 113:113.