MURRAY JESZCZE NA SPOKOJNIE
Redakcja, Informacja prasowa
2015-07-13
Martin Murray (30-2-1, 13 KO) już jest notowany przez federację WBC na jedenastym miejscu w kategorii super średniej. Anglik na stałe zameldował się w limicie 76,2 kilograma i właśnie poznał nazwisko rywala na sobotni występ.
Póki co dwukrotny challenger do tytułu wagi średniej jest spokojnie prowadzony przez grupę Matchroom. Za pięć dni naprzeciw niego w Manchesterze stanie bowiem przeciętny Mirzet Bajrektarević (14-3, 8 KO), którego w przeszłości pokonali już Campillo, Koelling oraz Abatangelo. Pojedynek zakontraktowano na osiem rund.
- Czuję się naprawdę dobrze i gotowy na sobotę - zapewnia Murray, który po szybkiej robocie w ubiegłym miesiącu wskoczył do rozpiski tej gali po wycofaniu z niej Anthony'ego Joshuy.
Przegrywał z przeciętniakami, nie wygrał z nikim (poważniejszym).
Powiedzieć o nim "przeciętny", to chyba trochę na wyrost.
Oczywiście nie ma się co dziwić. Rywal pewnie byłby lepszy, ale Murray w ostatniej chwili wskoczył jako "zapchajdziura", więc trudno się było spodziewać lepszego rywala.
Abrahama prawdopodobnie by pokonał. Jest za groźny - nie wezmą go.