FLANAGAN NOWYM MISTRZEM WBO WAGI LEKKIEJ
O sporym pechu może mówić niepokonany dotąd Jose "Chon" Zepeda (23-1, 20 KO), który w najważniejszym momencie swojej kariery przez paskudną kontuzję zaprzepaścił szansę na mistrzostwo świata.
Pięściarz z Kalifornii udał się do Manchesteru, gdzie czekał już na niego miejscowy zabijaka, Terry Flanagan (28-0, 11 KO). Pojedynek dopiero nabierał rumieńców, gdy w w końcówce drugiej rundy obaj wyszli z akcją lewy na lewy. Ani jeden ani drugi nie trafił, zderzyli się bicepsami z taką siłą, że Zepeda nabawił się kontuzji barku. Z grymasem bólu dotrwał do przerwy, ale po krótkiej konsultacji z lekarzem oraz narożnikiem nie wyszedł do trzeciego starcia.
Tak więc Anglicy mają kolejnego championa - wagi lekkiej według organizacji WBO, z tym że rewanż w tym wypadku jest po prostu więcej niż wskazany...
Szkoda bo byłem ciekawy to będzie się działo...