CHAVEZ: FLOYD NIE MIAŁBY SZANS W MOJEJ ERZE. ZNOKAUTOWAŁBYM GO
Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO) nie zdobył uznania "Cesarza". Słynny Julio Cesar Chavez krytykuje Amerykanina za styl walki i jest przekonany, że gdyby był o kilkanaście lat młodszy, zabrałby mu zero z rekordu.
- Mayweather to bez wątpienia bardzo dobry bokser, ma świetną obronę. Mówiąc jednak szczerze, jest to pięściarz, za którym nie przepadam. Uważam, że w walkach z zawodnikami z lat 80. czy 90. nie byłby w stanie nic zrobić. Nie boksował w wymagającej erze. Dobierał sobie rywali. Podkreślam, w defensywie jest bardzo dobry, ale nic poza tym - ocenia "Money" Floyda 52-latek.
W czym tkwi zatem sukces niepokonanego Amerykanina? Meksykanin uważa, że przede wszystkim w wyrachowaniu.
- On walczy dla siebie, nie dla ludzi. Zakończy karierę niepokonany, bo nie boksował z najlepszymi. Zawsze walczy w Las Vegas, zawsze wszystko odbywa się pod jego dyktando, nie ma na drodze żadnych przeszkód - tłumaczy.
Chavez, który był na zawodowstwie niepokonany jeszcze dłużej niż Mayweather - aż do 91. walki, zwyciężając po drodze m.in. wujka Amerykanina, Rogera Mayweathera, nie ma wątpliwości, że w latach świetności zdołałby się z nim uporać.
- Floyda trzeba atakować, zmusić do walki. Uważam, że Jose Luis Castillo go pokonał. Sądzę też, że Mayweather przegrał jednym punktem z Oscarem De La Hoyą. Przegrał dwie walki, ale w prezencie otrzymał zwycięstwa. Jeżeli chodzi o mnie, pojedynek z nim niewątpliwie byłby trudny, myślę jednak, że mimo wszystko udałoby mi się wygrać. To dlatego, że w ringu zawsze atakowałem, nie zostawiałem rywalowi żadnego miejsca. Wywierałbym na nim presję, bił na górę i na dół, aż w końcu bym go znokautował - powiedział.
Pacman
Óscar de la Hoya
Maidana
Canelo
Mosley
Hatton
Marquez
Judah
Gatti
i paru innych ale co tam, on nie wygrał z nikim, jedynie koło 15 MŚ, w tym kilka nazwisk wybitnych, legendarnych....
W boksie jak w żadnym innym sporcie przecenia się starych mistrzów ;)
Floyd jest TBE, ma kasę i zdrowie, Ali walczył dla fanów i jak dziś wygląda?
Ale w innych czasach? Floyd miałby piekielnie trudno z prime De la Hoyą, Trinidadem i Mosleyem, nie wspominając już o Duranie. Z Leonardem Floyd nie miałby za bardzo czego szukac w ringu, a z Hearnsem i Robinsonem mogłby co najwyżej wyjśc po wypłatę i modlic się aby nie skończyc na noszach.
Zgadzam sie z Toba w pelni.
Tak, zawsze jestem za FMJ. Bo za to co robi w ringu jest za duzo hejtu na niego. Juz nawet nie chodzi mi o konesreow zza szkla ,ale przede wszystkim ta hanebna widowniew MGM ,ktora kupujac bilet, wiedzac co preferuje Mayweather , po walce gwizdze na niego. W boksie zawodowym punktuje sie obrone, i EFEKTYWNA agresje. Dlatego w rekordzie Floyda nie ma skandalu. Walki jak z Castillo czy DLH ,mozna nazwac jedynie kontrowersyjnymi ,bo jedni widzieli zwyciestwo wlasnie tych piesciarzy ,inni Floyda.Maidana przegral obie walki .Byl za chaotyczny i niechlujny.
Dobrze zauważyłeś i mądrze zripostowałeś ten beznadziejny wywiad z Chavezem...
Ja dodam że Floyd pokonał 21 mistrzów świata...Jeżeli się nie myle jest rekordzistą w tych statystykach...
qwerty890Data: 09-07-2015 13:14:35
To prawda, Floyd dobierał sobie rywali.
x
x
x
Floyd pokonał całą czołówke swojej i bliskiej swojej kategori..Ta kategoria w naszych czasach uważana jest za najmocniejszą ze wszystkich kategori na świecie...Floyd wszystkich ograł...Więc jak można mówić ze dobierał sobie rywali...Do tego zdobył tytuły w pięciu kategoriach...Jak można powiedzieć o człowieku który zdobywa tytuły w pięciu różnych kategoriach i do tego pokonał wszystkich z najmocniejszej kategori ze dobiera sobie rywali...Brak wiedzy i tematu do osiągnięc Floyda...
wszawypomiot
x
x
Zgadza się że Floyd pierwszą walke przegrał z Castillo...W drugiej już ograł go przynajmniej 4 punktami a Maidana pomimo że dał dobrą walke to nie ma możliwości żeby dać mu wygraną...Nawet na remis Maidana nie zasłużył...Zrobił dobre wrażenie dla oka ale dla ludzi co mają wiedze na temat punktowania walk wypunktują ją dla Floyda...ilość ciosów jakie zadał Maidana budzi respekt ale te ciosy w wiekszosci nie dochodziły do celu tylko lądowały na łokciach,biodrach,rękach,rękawicach a tego się nie punktuje...Ja jeszcze Floydowi dał bym z Oscarem de la hoją remis chociaż wygrana jego to też żadna kontrowersja...
A co do Chaveza...Napewno miałby szanse w swoich najlepszych latach wygrać z Floydem ale jak by Floyd też był w swoim primie to ataki Chaveza lądowały by w powietrzu...Floyd pokazał ze tylko atakiem sie z nim nie wygra.Trzeba jeszcze mysleć w ringu...
"Tak, zawsze jestem za FMJ. Bo za to co robi w ringu jest za duzo hejtu na niego. Juz nawet nie chodzi mi o konesreow zza szkla ,ale przede wszystkim ta hanebna widowniew MGM ,ktora kupujac bilet, wiedzac co preferuje Mayweather , po walce gwizdze na niego. W boksie zawodowym punktuje sie obrone, i EFEKTYWNA agresje. Dlatego w rekordzie Floyda nie ma skandalu. Walki jak z Castillo czy DLH ,mozna nazwac jedynie kontrowersyjnymi ,bo jedni widzieli zwyciestwo wlasnie tych piesciarzy ,inni Floyda.Maidana przegral obie walki .Byl za chaotyczny i niechlujny."
Kibice płacą za bilet i mają prawo "wystawić recenzje" po walce i tak też robią.
Co do walki z Castillo, to ciężko w niej było wypunktować wygraną Floyda. Remis byłby lekko naciągnięty. Money w tamtej walce zadawał mniej ciosów, mniej trafiał, miał mniejszą skuteczność. Po 4 rundzie Castillo go zdominował.
Z Oscarem moim zdaniem wygrał, to samo z Maidana.
Nie zgodzę się tylko z tym:
"Byl za chaotyczny i niechlujny"
Myślę, że właśnie dzięki temu dał Floydowi równą walkę w pierwszym spotkaniu. Piekniś lubi ład i porządek, tacy poukładani pięściarze walczący szablonowo są dla niego łatwi do odczytania. Maidana zrobił burdel w ringu, był chaos, no FLoyd nie potrafił się w tym odnaleźć. Myślę, że gdyby Marcos miał jeszcze pary na 2 rundy, to walkę by wygrał.
Chavez pewnie zostałby wypykany, jak z Sweet Pea (tam wygrał ze 2 rundy). Swoją drogą, to był jeden z większych wałków jakie widziałem, coś jak Holly vs Lennox I.
Jak najbardziej słusznie, w mojej opinii.
:-)
nie po to sie wlacza telewizor na transmisje gali bokserskiej zeby tancereczke w ringu ogladac - od tego sa ring girls
boks to meski sport & show a nie taniec z gwiazdami