MOSLEY WRACA NA RING! W SIERPNIU REWANŻ Z MAYROGĄ
Shane Mosley (47-9-1, 39 KO) nie wytrzymał na emeryturze. W czwartkowy poranek "Słodki" ogłosił, że wraca na ring. Pierwszą od przeszło półtora roku walkę ma stoczyć 29 sierpnia. Rywal jest już znany - to inny weteran pięści, nieobliczalny Ricardo Mayorga (31-8-1, 25 KO).
43-letni Amerykanin boksował już z zawodnikiem z Nikaragui w 2008 roku. Wygrał przez nokaut w dwunastej rundzie, ale wcześniej miał sporo problemów i na kartach punktowych prowadził niejednogłośnie. Teraz chce rozwiać wszelkie wątpliwości i udowodnić, że jest znacznie lepszym pięściarzem.
- To będzie mój najbrutalniejszy nokaut w historii. Jestem wkurzony. Tym razem nie będę miły. Koniec z cichym Shane'em. Zobaczymy, jak ludziom spodoba się nowa wersja "Słodkiego" - powiedział.
Mosley, który w ostatniej walce przegrał w listopadzie 2013 roku z Anthonym Mundine, mówił o możliwości powrotu już od jakiegoś czasu. Chęć pojedynku z nim wyrażał ostatnio Paulie Malignaggi, ale wybór byłego czempiona trzech kategorii padł ostatecznie na "Matadora".
- Mayroga pieprzył jakieś głupoty, wpadliśmy na siebie w Las Vegas. Zrobiło się gorąco i bum - mamy rewanż. Tworzy się historia! - stwierdził.
Pojedynek ma się odbyć 29 sierpnia, ale Mosley zaprzeczył informacjom, jakoby miało do niego dojść w Staples Center w Los Angeles. Szczegóły zostaną podane wkrótce. Walka, w której obowiązywać będzie limit 154 funtów, będzue prawdopodobnie transmitowana w systemie PPV.
Na gali Mosley-Mayroga wystąpić ma też syn Amerykanina, rywalizujący w wadze średniej Shane Mosley Jr (4-1, 4 KO).