KLICZKO: MAM JUŻ DOŚWIADCZENIE Z PYSKATYMI ANGLIKAMI
O promocję walki Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) z Tysonem Furym (24-0, 18 KO) nie ma się martwić. Zapewni ją pretendent znany z ciętego języka i oryginalnego poczucia humoru. Ukrainiec na pewno nie da się mu sprowokować, co pokazał już w przeszłości, gdy tanich sztuczek próbował na nim inny Anglik, David Haye (26-2, 24 KO). Były obcięte głowy na koszulkach, lecz Władimir wytrzymał ciśnienie i zrobił swoje.
Co zaproponuje nam Fury? Prawdopodobnie on sam jeszcze nie wie, bo nie ma chyba drugiego tak nieprzewidywalnego pięściarza wagi ciężkiej jak on. Championa z równowagi jednak nie powinien wytrącić.
- Ta walka przypomina mi trochę tamtą z Haye'em. Fury również ma wielką gębę i także jest bardziej znany ze swoich wypowiedzi niż walk. Mam więc doświadczenie z walk z pyskatymi Anglikami. Mam też doświadczenie z wysokimi rywalami, jak na przykład Mariusz Wach, a także z niepokonanymi pięściarzami. Choć przyznam, że z aż tak dużym zawodnikiem, który potrafi zmieniać pozycję i styl, dotąd jeszcze nie boksowałem. Szum wokół tego pojedynku jest ogromny, większy niż przed starciem z Haye'em. Fury jest naturalnym ciężkim, wielkim i niepokonanym bokserem. Wielu kibiców już jest ciekawionych, jak poradzę sobie z tym wyzwaniem. Z pewnością nikt nie będzie się nudził na konferencjach prasowych, będzie zabawnie, ale widziałem już takie rzeczy w przeszłości - powiedział Kliczko.
Ale i one nie rzucaja na kolana.Na tle takich rywali Fury wypadal roznie,a ta sa zawodnicy klasy Mormecka,Leapai czy Pianety.Czyli jednych z najslabszych,jakich RoboWlad zniszczyl w ostatnich latach
Tyson na papierze ma swoje atuty,ale przeskok z poziomu Christiana Hamera do najwiekszego domiatora wagi ciezkiej ostatnich lat moze byc bardzo bolesny dla furego...
Inni mistrzowie odcinali tylko kupony. Ali ,byl chory, mial obled w oczach i ostatnie walki nie powinny miec miejsca. Holmes pokonal chorego czlowieka. Foreman walczyl z ,,bodziem,, przed soba,i na rutynie. Holmes to samo ,Tyson byl wrakiem siebie,Holyfield tylko probowal, i mozna by tak wymieniac i wymieniac. Tylko Lewis i Witalij ,skoro nie mieli juz w sobie iskry ,by wylewac hektolitry potu na treningach i prowadzic sie jak sportowcy przed, czy po 40 nie rozmienili sie na drobne. Wladimir robi rzecz bezprecedensowa i juz nawet nie patrzac na styl,ktory czasami mija sie z postawa fair-play, nalezy mu sie szacunek .
Może Fury coś tam techniki ma ale jest ona pokraczna i jedno wymiarowa.
a kogo wybitnego pokonał Wład? Bo pokonanie takiego Davida Haye, który wywodzi się z wagi cruiser, albo Aleksandra Povetkina, który co prawda jest bardzo dobrym bokserem, ale ilość fauli jakie musiał Wład wprowadzić do tej walki żeby wygrać, nie świadczy najlepiej o mistrzu. Dobra. Wład ma ogromne doświadczenie, ale niestety nie może pochwalić się jakimiś bardzo dobrymi zawodnikami w swojej rozpisce. Inna sprawa, że w wadze ciężkiej w czasie dominacji braci kliczko nie było zbyt wielu ciekawych zawodników w wadze ciężkiej. Dopiero teraz pojawiają się bardziej interesujące nazwiska.
W drugiej walce widać było skok Władimira na jeszcze wyższy poziom. I to daje do myślenia, że większa część rywali dziś ma prawo być pokonywana. Gdyby nie porażki z Brewsterem, Sandersem i ciężka przeprawa Władka z Peterem to dziś miał by nawet problemy z naszym Wachem, Hayem a nawet Povietkinem.
Prędzej było widać skok Petera z czołowego heavy do buma z nazwiskiem tak że bajek kolego nie opowiadaj :)
Widzę co wpis to bzdura. Idziesz na rekord czy jak ?
Z dwójki Fury Kliczko to ten drugu jest jednowymiarowy. Fury potrafi walczyć i z dystansu zza jabi i w połdystansie krótkimi ciosami sierpowymi i podbródkowymi. Potrafi też zmieniać pozycje nie tracac przy tym znacznie na efektywności przedniej ręki. Tak że proponuje wiecej oglądania boksu mniej pisania głupot.
Wtedy przyjdą nerwy, szum w głowie i się walka się zaostrzy pewnie.
Szanse jak dla mnie rozkładają się 75/25. I to w optymistycznej wersji dla Fury'ego.
Kluczem będzie tu szybkość, siła ciosu i doświadczenie.
Tak przynajmniej mi się wydaje.
Jako fan Klitschków nie chciałbym by Władimir przegrał przed końcem kariery. Było by szkoda tego co już zdołał osiągnąć. Hejterzy mieliby pożywkę na całe lata.
Oby Władimir nie przegapił momentu w którym trzeba odpuścić. Myślę że nie pozwoli sobie na wychodzenie do ringu jak zauważy że jest coraz gorzej.
w jednym się z Tobą nie zgodzę, tj. jak Wład trafi Furego to przyjdą nerwy, szum w głowie itp. Właśnie z Furym możemy być raczej przekonani, że w sytuacjach kryzysowych nerwów może nie stracić. My już wiemy, jak Fury zachowuje się gdy jest mocno trafiony i nie mam tu na myśli walki z Cunnem tylko z Nicola Firthą - trzecia runda. Fury był tam przetestowany i pokazał, że potrafi przezwyciężyć kryzys. Właśnie takie momenty pokazują ile wart jest zawodnik, bo to nie sztuka walczyć, gdy wszystko idzie zgodnie z planem, ale umieć przetrwać najgorsze chwile i wrócić do gry. Wiadomo Wład to inna liga niż Firtha, ale jestem przekonany, że Furego nie da się tak łatwo złamać.
David Haye zrobił walkę przed walką, w ringu pokazał, że zależy mu tylko na swojej buzi.
Podejrzewam, że Tyson Fury niewiele zaproponuje przed walką. Po co? On zaproponuje w ringu...
Chisora,Cunn,Johnson-to trzy nazwiska godne zapamietania z resume Tysona Fury
Ale i one nie rzucaja na kolana.Na tle takich rywali Fury wypadal roznie,a ta sa zawodnicy klasy Mormecka,Leapai czy Pianety.Czyli jednych z najslabszych,jakich RoboWlad zniszczyl w ostatnich latach
Tyson na papierze ma swoje atuty,ale przeskok z poziomu Christiana Hamera do najwiekszego domiatora wagi ciezkiej ostatnich lat moze byc bardzo bolesny dla furego...
*
*
Nie zapominajmy do Davidzie Haye'u. On dwa razy wychu...jał Fory'ego.
Gdyby do walki doszło, prawdopodobnie Tyson Fury miałby bardzo cenny skalp. Nikt by nie mówił, że ma trochę mało nazwisk godnych zapamiętania, nikt by nie mówił, że Kliczko może być dla niego za dużym przeskokiem.
Swoją drogą, za dużym przeskokiem to może okazać się Tyson Fury dla Władimira Kliczko - on w całej swojej karierze nie walczył nigdy z kimś takim.
Dobrze powiedziane
Kliczko to najwiekszy profesjonalista ze wszystkich bokserow wszechwagi w historii. Od 10 lat przyjal taki styl gdzie nie dostaje ciosow,co nie odbija sie na jego zdrowiu. Jest atletyczny,a jego sylwetka jest jak u 20paro latka. Przygotowuje sie do walk tak profesjonalnie jak tylko jest to mozliwe. Takim samym przykladem jak Wlad jest np Mayweather. Maja te same cechy ,jesli chodzi o podejscie do sportu.
*
*
Skończ już te psalmy pochwalne, bo się porzygamy :-)
W boksie, w zasadzie w każdej kategorii tak jest, że co jakiś czas pojawia się słabszy okres. dzieje się tak kiedy starzy mistrzowie robią się za starzy - powoli stają się emerytami, młodzi są jeszcze za młodzi, za mało doświadczeni.
W wadze ciężkiej, w ostatnim okresie było to widać aż nadto, bo ten okres "karencji" trwał dość długo (teraz powoli się odradza).
Przechodząc do meritum
Wladimir Kliczko miał tyle szczęścia, że jego czas przypadł akurat na ten bardzo słaby okres w HW.
Długo jest on niepokonany, ale z kim wartościowym, niebezpiecznym tak naprawdę walczył?
Nie ma co się rozwodzić. Można sobie gdybać, się licytować itd, ale każdy znający historię (nie tak odległą) wagi ciężkiej wie, że gdyby np taki Lennox Lewis walczył trochę później, to zamiatałby ring Wladimirem.
Lennox Lewis to tylko przykład, bo wielu prawdziwych mistrzów z przeszłości (odleglejszej i mniej odległej) robiłoby z KoksoWładkiem to samo.
PS Co do tego profesjonalizmu Władka, to wystarczy wspomnieć chociażby żenadę z Powietkinem - i nie trzeba więcej argumentów
Ja tylko twierdze,ze RoboWlad nie wazne co by o nim mowic,walczy z najlepszymi w dywizji hevy od wielu lat.
Natomiast Fury nawet na tle srednich zawodnikow nie ustrzegl sie potkniec.Dlatego na dobra sprawe do konca nie wiadomo na co go stac.
Tak, z pyskatymi I owszem ale roznica pomiedzy Haye a Fury bedzie zasadnicza: na Tysonie Wladimir sie nie polozy, nie sciagnie na podloge ringu, nie zmeczy fizuycznie jak to przewaznie robi z mniejszymi ciezkimi. Nareszcie Klitschko zawalczy z kims, kto umie co nieco a do tego potrafi byc w ringu nieortodoksyjny, jak rowniez taktycznie odpowiedzialny. Wach mial warunki ale nie umiejetnosci ani ambicje by walke z Klitschko przeprowadzic w lepszym stylu. Fury ma na to wieksze szanse, aczkolwiek wciaz bede zaskoczony, gdyby ten pojedynek nie zakonczyl sie zwyciestwem Ukrainca.
UJ z hypem,mnie po prostu ciekawie starcie samo w sobie."
Tewn "hype" jak to okresliles jest jednym z nieodlacznych elementow w bokserskim biznesie I ja osobiscie uwielbiam takie sytuacje jak ta, ktora miala miejsce przed walka Haye-Wladimir.
Face Off with Max Kellerman was priceless...lol...
Z dwójki Fury Kliczko to ten drugu jest jednowymiarowy..."
To sluszna I wlasciwa obserwacja, aczkolwiek musimy jednak zaznaczyc iz Wladimir jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie, Jonathon Banks kontynuuje przygotowania defensywne Ukrainca w identycznym stylu jak RIP ES, wiec o ile "jednowymiarowy nudziarz" to jednak efektywny I dlatego przez lata jest mistrzem.
Troche mnie nie zrozumiales:) .Chodzilo mi przede wszystkim o podejscie do treningow,ogolnie tego sportu w tym wieku ,jakim jest Wladimir. Ze chce mu sie dzialac na takich obrotach i byc na szczycie majac czterdziestke na karku. Nad tym sie tak klaniam, i to sa fakty.
A jezeli piszesz np o Lennoxie, to tez uwazam ,ze rozprawilby sie Wladimirem ,gdyby spotkali sie w najlepszym dla siebie momencie. Z Povietkinem tez odwalil straszna drake , i kibice mu tego nie daruja chyba nigdy. A nie musial byc az tak bezczelny.Moim skromnym zdaniem uwazam ,ze bez tych chamskich zagrywek tez by wygral.
no moze i potrafi fury ale z jakimi zawodnikami, kliczko to bedzie zderzenie ze sciana, ja typuje ciezkie, bardzo ciezkie ko do 9 rundy, ciezsze niz kubrata "
Dwoch piesciarzy z podejrzana odpornoscia na ciosy, wiec wszystko bedzie zalezalo od przygotowania strategicznego I kondycji.
Jako fan Klitschków nie chciałbym by Władimir przegrał przed końcem kariery. Było by szkoda tego co już zdołał osiągnąć. Hejterzy mieliby pożywkę na całe lata."
Klitschko nie jest mlodym juz piesciarzem, wiec jego porazke na tym etapie kariery zawsze musimy brac pod uwage. Czy pokona go Tyson Fury, prawdopodobnie jednak jeszcze nie, ale jest to ewentualnosc ktora nalezy powaznie brac pod uwage. Porazka Wladimira nie bedzie jednak dla nikogo kochajacego boks zawodowy zadna "pozywka do hejtowania" gdyz mozemy Klitschko nie lubic, ale doceniac jego kariere musimy.
Chuj wam w dupę kolokwialnie."
Z czego ta seksualna frustracja wynika, biarac pod uwage iz temat jest Klitschko - Fury???
Albo Fury dostanie w 1 runde, albo zobaczymy najcięższą walke Kliczki od lat.
Moim zdaniem Fury wiele razy się ośmieszał w oczach kibiców, ale on wcale nie jest taki cienki jak większość myśli. Zobaczymy co się stanie. Ja stawiam także na Klitschke, ale to może być naprawde fajny pojedynek :)
Ja stawiam także na Klitschke, ale to może być naprawde fajny pojedynek :) "
Niewatpliwie juz same warunki Tysona predysponuja go by walka ta miala inny ksztalt niz pojedynki Wladimira z takimi jak Leapai, Pianeta, Mormeck etc...
zaczynasz dołączać do największych błażnów ever a to już wyczyn
wracając do artykułu to Władka zaczyna majaczyc w czym Fury przypomina haye ???
anglik to wygra jelsi do walki dojdzie
ja się pod tym podpisuję. Fury może przegrać już w pierwszej rundzie albo dać Władowi najcięższą walkę w od lat. Chodzi o to, że Fury ma bardzo duże umiejętności, a niektóre nawet rzadko spotykane, jak umiejętność zmieniania pozycji z praworęcznego na leworęczny bez wyraźnej utraty jakości oraz umiejętność zadawania w miarę precyzyjnych ciosów cofając się, gdy przeciwnik na niego napiera. Ta druga umiejętność jest bardzo trudna do wykonania w ferworze walki, a Furemu to wychodzi. Witali też tak potrafił, ale to wymaga chyba dobrej koordynacji ruchowej, refleksu, precyzji, doświadczenia, może instynktu, wyczucia dystansu, dobrej pracy nóg itp.
zapomniałem dodać, że Fury może przegrać już w pierwszej rundzie, bo pomimo swoich umiejętności ma dosyć dziurawą obronę, lubi wdawać się czasami w niepotrzebne wymiany ciosów, a przy sile ciosu Włada to może źle się skończyć, ale wierzę, że Fury wie co robi i będzie ostrożniejszy niż zwykle"
Wszyscy wiemy jak zawalczy Wladimir. Jak zawalczy Fury, to jest jednak duza niewiadoma. Dobrze przygotowany taktycznie Brit ma szanse by wiekowego Klitschko powaznie potraktowac. Ten pojedynek zapowiada sie jako jedno z bardziej interesujacych wydarzen w tej dywizji na przestrzeni ostatnich lat.
też tak uważam. Zapowiadają się wielkie emocje. Oby nie sprawdził się ten najczarniejszy scenariusz czyli porażka Furego już w pierwszej rundzie. Nawet jak Fury ma przegrać to niech przegra po świetnej walce.
Cop, napisałem że raz zostałeś zgaszony argumentami, drugim razem przyznałeś mi rację a następnie się wyparłeś.
Nie mamy o czy pisać.
conceptofpower
też tak uważam. Zapowiadają się wielkie emocje. Oby nie sprawdził się ten najczarniejszy scenariusz czyli porażka Furego już w pierwszej rundzie. Nawet jak Fury ma przegrać to niech przegra po świetnej walce. "
Mysle, ze obaj zaczna bardzo ostroznie I pierwsze pare rund bedzie badaniem sie I oczekiwaniem na blad przeciwnika, dlatego tez nokautu w pierwszej rundy nie przewiuduje, ale to oczywiscie 500 lbs I ponad 13 stop w ringu, wiec...lol...
Cop, napisałem że raz zostałeś zgaszony argumentami, drugim razem przyznałeś mi rację a następnie się wyparłeś."
Zgaszony argumentami? Przez kogo, kiedy I czy aby ty piszesz teraz o boksie???
Data: 08-07-2015 22:46:37
Dand Milan sam wiesz, więc zamilcz co było na rp jak tam byłem przez chwilę, na szczęście..
co wiem ??? co z rp ? pewnie pisałeś głupoty to Cie wyjebali i tyle , tutaj tez czesto piszez głupoty
co Ty chcesz tworzyc ? jaki masz budżet ? nie masz zielonego pojecia jakie naklady trzeba byłoby ponieść żeby z takiego stowarzyszenia wyszedł choc jeden dbry zawodowiec to raz
no chyba ze stwoarzyszenia ma polegac na spotkaniu sie raz w miesiacu , pochlaniu i pomarudzeniu bo to takie polskie
Popatrz wyżej.
cop a znasz grę pt. Mafia? Może się zabawimy"
Kto ci powiedzial, ze ja mam ochote I czas by sie bawic w gry...lol...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gra_w_mafi%C4%99
Ta "Gra" to bardzo pożyteczne zaobserwowanie z kim ma się do czynienia
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gra_w_mafi%C4%99 "
Zamiast tracic czas na bzdetne zabawy, jedz na jedna gale bokserska kazdego miesiaca, poogladaj troche walk I wowczas wroc I podzielimy sie opiniami. Przeciez to forum o boksie a ty ponoc jestes jego fanem...lol...
Konferencje prasowe Wład vs Kliczko na pewno będą wzbudzać emocje bo trzeba pamiętać, że nie tylko Fury potrafi robić wobec siebie szum medialny. Wład ma opanowaną współpracę z mediami do perfekcji, a do przyciągania uwagi używa bardziej miękkich środków, ale potrafi podkręcić atmosferę jeśli trzeba, wrzucając coś do ogródka przeciwnika, na każdej konferencji jest przygotowany i jestem pewny, że jego sztab od wizerunku medialnego przewiduje scenariusze jakie mogą wystąpić z udziałem Furego na tych spotkaniach.
Niestety co by Fury nie robił na konferencjach i tak nie uda mu się sprowokować Władka który w ringu będzie zimny jak chirurg. Haye próbował chyba wszystkiego i ... bez skutku. "
Haye wypromowal tamten pojedynek perfekcyjnie a Wladimir byl parokrotnie porzadnie wkurzony a w czasie Face Off Kellermana, stracil chyba nawet swoje opanowanie...
conceptofpower
Konferencje prasowe Wład vs Kliczko na pewno będą wzbudzać emocje bo trzeba pamiętać, że nie tylko Fury potrafi robić wobec siebie szum medialny. Wład ma opanowaną współpracę z mediami do perfekcji, a do przyciągania uwagi używa bardziej miękkich środków, ale potrafi podkręcić atmosferę jeśli trzeba, wrzucając coś do ogródka przeciwnika, na każdej konferencji jest przygotowany i jestem pewny, że jego sztab od wizerunku medialnego przewiduje scenariusze jakie mogą wystąpić z udziałem Furego na tych spotkaniach."
Oczywiscie masz racje, Wladimir jest zawsze przygotowany, ale jego bolaczka jest jezyk angielski, w ktorym wciaz nie czuje sie na tyle wygodnie by stawic czola piesciarzom takim jak Haye czy Fury w czasie prob "trash talk"....
Tak ale Haye chciał tym sprowokować Władka do bardziej otwartej walki w ringu a wtedy miałby więcej okazji na kontre. Niestety nic takiego się nie stało. Władek znów był w ringu robotem i trzymał się taktyki.
Ocenianie mnie i mój wkład jaki chcę włożyć w podwaliny stowarzyszenia PLBA, jest pozytywny bo chcę coś zrobić..."
Ja cie nie ocenialem, gdyz ie mam najmniejszego pojecia o zadnym stowarzyszeniu, ani tym co chcesz a czego nie chcesz zrobic. Odnioslem sie z humorem do tego okreslenia, ktpore uzyles poprzednio I to wszystko. Nic personalnego.
"ricksonVELroycerData: 08-07-2015 22:17:14
Chuj wam w dupę kolokwialnie."
cop
Tak ale Haye chciał tym sprowokować Władka do bardziej otwartej walki w ringu a wtedy miałby więcej okazji na kontre. Niestety nic takiego się nie stało. Władek znów był w ringu robotem i trzymał się taktyki."
Tutaj masz absolutna racje.
Mimo wszystko Wład miał swoje zagrywki na konferencji z Hayem jak np. bardzo sztuczne wyciągnięcie ręki do Davida na konferencji w Hamburgu. Zrobił to dopiero gdy podszedł do mównicy by wszystkie kamery były skoncentrowane na tej chwili. David nie podał mu ręki. Myślę, że był zaskoczony tą sytuacją. Natomiast Wład miał już przygotowaną odpowiedź "jak widzicie, zero szacunku" i dodał, że tego szacunku go nauczy w ringu. Była to zagrywka typowo w stylu PR i która została zapamiętana przez kibiców jeszcze przez wiele tygodni po tym incydencie,a kanały sportowe w UK to również powtarzały tego dnia w swoich programach.
https://www.youtube.com/watch?v=g_gIRZOOgEg
conceptofpower
Mimo wszystko Wład miał swoje zagrywki na konferencji z Hayem jak np. bardzo sztuczne wyciągnięcie ręki do Davida na konferencji w Hamburgu. Zrobił to dopiero gdy podszedł do mównicy by wszystkie kamery były skoncentrowane na tej chwili. David nie podał mu ręki. Myślę, że był zaskoczony tą sytuacją. Natomiast Wład miał już przygotowaną odpowiedź "jak widzicie, zero szacunku" i dodał, że tego szacunku go nauczy w ringu. Była to zagrywka typowo w stylu PR i która została zapamiętana przez kibiców jeszcze przez wiele tygodni po tym incydencie,a kanały sportowe w UK to również powtarzały tego dnia w swoich programach. "
Oczywiscie, Wladimir to inteligentny facet I gdyby konferencje prasowe odbywaly sie w jezyku rosyjskim, z pewnoscia nie byloby takich dysproporcji w stylu polemik, jakie mozna zauwazyc bylo np. w czasie spotkan z Haye. WEladimira angielski dyskriminuje go w czasie takich wydarzen.
Dla przypomnienie face to face Kliczko- Haye na oficjalnym ważeniu. Posłuchajcie tylko tych angielskich kiboli. Miazga :D Naprawdę szkoda że ta walka nie jest w UK."
Najlepsi fani boksu to niewatpliwie Mexicanos, Puerto-Ricans, Brits & Poles...
A jeszcze krótko co do Wacha z Joshuą.
BlackDog, dziwiłeś się że Waszka nie wziął tej walki...
A nie pomyślałeś, że Wach pewnie rozkminił, że żeby odpowiednio się przygotować na Joshuę, musiałby sobie ponownie coś zapodać, a że walka w Anglii, i spore ryzyko wpadki, to była by to kolejna dyskwalifikacja, i koniec kariery :D :D :D
Co do Tysona to jest bardzo groźnym pięściarzem. Myślę jednak że Włada doceni się dopiero po odejściu. I myślę że 39 letni Władek jeszcze tych młodzików przeszkoli. Władek sam na pewno ma świadomość że gdy Vitali ustawił się na przodzie kolejki do odporności ever on sam trafił w zupełnie inne miejsca jako jeden z szybszych a na kolejkę w to miejsce jednak przyszedł trochę za późno.
Nie będzie ryzykował jak poczuje że utracił za dużo z dawnej formy.
Wach niezależnie od przygotowania przegrałby z Anthonym. Chyba że okazałoby się że ten ma jakiś poważny defekt co może się zdarzyć ale jest raczej mało prawdopodobne.
Tam chodziło o zarobienie kasy, pokazanie się itd.
Wach nie musiałby wcale koksować.
Lepiej przegrać na wyjeździe z kimś takim jak Anthony niż u siebie na gali z średnio rozpoznawalnym Rekowskim...
Data: 08-07-2015 23:12:21
A widzisz cop, nie masz styczności z mądrymi zabawami, które świadczą o wyniku inteligencji a skupiasz się na jednej rzeczy. To Twoja decyzja i tylko twoja. Masz wiedzę i to nie podlega wątpliwości! Ocenianie mnie i mój wkład jaki chcę włożyć w podwaliny stowarzyszenia PLBA, jest pozytywny bo chcę coś zrobić.. tak jestem fanem i pozostanę dzięki.
masz takie same szanse na powodzenia swojego stowarzyszenia jak na to że ula90 zapacha dziure w basenie lol
Nathan
tak Wach sobie cos rozkminił , uswiadomił sobie jakim jest bokserem dlatego do BJ czy Joshuy wyjsc nie chce bo bez koksu moze sie tylko osmieszyc , wogole po co dyskusje o bokserze ktory nas skompromitował
a konfernecji nie moge sie doczekac , sztywna Władka , fury robiacy jaja do tego lets go champ i mamy cyrk na kółkach :)
Protestuję razem z Milankiem. Wszakże Arturios wyszedł do Bryanta i okazało się jaki z niego wspaniały zawodnik przynoszący nam chlubę na ringach za granicą...
ale pamiętasz, że to niepodanie ręki przez Davida było wytykane na forach przez kibiców. Trochę krytyki spadło na Davida, że gość jest bez kultury, nie umie się zachować, zachował się jak burak, wieśniak, itp. Później Haye zapytany o to wytłumaczył się z tego jakoś w miarę racjonalnie. Ja osobiście takich zagrywek nie lubię, ale trzeba przyznać, że podkręcają atmosferę.
Data: 08-07-2015 23:36:49
Właśnie. Porozmawiajmy o Szpilce to się Milanowi przyjemniej zrobi. Dlaczego wszyscy o tym Wachu!!!
Protestuję razem z Milankiem. Wszakże Arturios wyszedł do Bryanta i okazało się jaki z niego wspaniały zawodnik przynoszący nam chlubę na ringach za granicą...
słuchaj leje wode bo nic innego nie potrafie
tak Artur miał jaja i wyszedł do BJ a Wach sie obsrał , podobnie jak obsrał sie przed BJ , Szpila pod koniec roku wyjdzie do kolejnego dobrego rywala , ktorego mozemy juz poznac 14 sieprnia jak sie wszystko dobrze ułozy , Szpila jest młody i juz jest zauwazany w swiatowym HW a Wach jest znany jako koksiarz od Włada wiec lepiej dyskutowac o Arturze taka jest prawda
Ja osobiście takich zagrywek nie lubię, ale trzeba przyznać, że podkręcają atmosferę. "
Podkrecaja atmosphere, sprzedaja bilety I prowokuja rzesze tych, co moze by nie ogladali a to ich wlasnie wciaga. Nie jest to moze dobre dla oblicza sportu amatorskiego I jego wielbicieli ale z pewnoscia jest niemalze niezbedne w boksie zawodowym. Takie sa marketingowe realia.
Szpila jest młody i juz jest zauwazany w swiatowym HW a Wach jest znany jako koksiarz od Włada wiec lepiej dyskutowac o Arturze taka jest prawda"
W tym miejscu musze przyznac DandD racje. Jezeli juz mowicie o polskiej wadze ciezkiej, to z pewnioscia o Wachu nie ma sensu polemizowac a Szpilke mozecie jeszcze zobaczyc w kilku interesujacych walkach. To decyzje samych piesciarzy spowodowaly, ze znajduja sie teraz na zupelnie innych biegunach swoich karier.
Zagrywka nie tyle słaba co słabo to później wyglądało jak David patrzył w bok żeby udawać że ręki przeciwnika nie widzi...
:D
Milan. No to przecież piszę. Popiszmy o wspaniałym odważnym Arturiosie. On jest znany jako ten który szorował dechy z Mollo którego sprowadzili z emerytury wyrywając od zajęć niani...
:D
Różnica między nimi jest taka że Wach wychodząc do tych najlepszych ma chociaż cień szansy na ustanie kilku rund. Szpulkę taki Joshua nokautuje w pierwszej rundzie ;D
Ale wiadomo. Do walki takowej nie dojdzie a mit świetnego Artura będzie rósł zupełnie jak rósł mit wybitnego ciężkiego Adamka. Do czasu aż w końcu spotykał się z pięściarzami wymagającymi.
Sam nieraz do niego wracam,i mam je nawet w ulubionych na YT :D
Miazgę zrobili angole, ciekawe czy to powtórzą :D
" you supposed to be at home" , " who are you " i " david knock him out, david david knock him out " to była totalna miazga :D
Szkoda tylko, że walka jest aż tak późno, spodziewałem się pod koniec września...
A co do Wacha to sorki, ale to tylko miało być tak krótko i humorystycznie ;)
A ja cały czas powtarzam że dużo większe szanse daje Wilderowi z RoboWładem, niż Furemu...
Ze względu na eksplozywność, siłę ciosu, szybkość, zwinność, timing itp.
szpila juz miał nie wyjsc do BJ i przgrac z Adamkiem to raz
dwa po roku treningów u Shieldsa szpila będzie tak dojebany wydolnosciowo - siłowo ze będzie tak niewygodny dla wielu rywali z czołówki ze sie jeszcze zdziwisz , wiedziałbyc o czym pisze gdybys choc minimalnie czuł boks
proponuje zamist smęcić wpisami na orgu dołaczyc do stowarzyszenia @ricksona znanego kiedys jako @roycer
popijecie , poudajecie ze sie znacie na boksie i kiedys poopowiadacie wnukom o waszym rozwoju w wklad boksu w polsce lol
Ze względu na eksplozywność, siłę ciosu, szybkość, zwinność, timing itp"
Z tych dwóch panów i ja większe szansę dawałbym chyba Wilderowi (nie mylić z uważaniem za faworyta) a głównym powodem jest to że ma mocniejszy od Tysona cios i mógłby porządnie Władimirem wstrząsnąć i już go nie wypuścić przy odrobinie szczęścia (Choć Włada zamroczonego od nokautu dzieli naprawdę sporo ciosów przyjętych jeszcze).
No wiadomo. U Vitalija praktycznie odpadała możliwość nokautu ;D Ale Władimir nie jest we wszystkim od brata gorszy. W wielu kwestiach był dużo lepszy. Gdyby połączyć ich zalety powstałby najlepszy ciężki w historii. Nie do pokonania. Ale to widać za dużo szczęścia by było więc jest jak jest i obaj są wybitnymi pięściarzami w historii.
Milanku
Ja nie wróżyłem że do walki nie dojdzie. Ba z tego co wiem lepiej przewidziałem jej przebieg niż ty więc może pomyśl następnym razem jak będziesz próbował wystukać coś o znaniu się na boksie.
Co będzie po roku to dopiero zobaczymy. Na ten moment Szpilka obił w USA dwóch bumów.
Ja życzę mu by wykorzystał szansę bo warunki ma akurat najlepsze z możliwych...
Ty się zaś nie denerwuj. Cisnę sobie bekę bo przeglądając orga natrafiłem kolejny raz na twoje wypociny złego chłopca bo nie doceniono jego idola w komentarzach.
Twój fanatyzm jeśli chodzi o Szpilkę jest wyczuwalny na kilometry więc akurat mnie to śmieszy co wypisujesz by tylko ludzie widzieli jak bardzo mu kibicujesz.
A i jeszcze jedno. Wygrana z Adamkiem to mocno przeceniana jest. Szczególnie w takich okolicznościach.
No racja. Tak nie czułem że pisałem że Bryant jest niedoceniany i że Arturiosa pokona. Pamiętasz co pisałeś ty? HMM?
A ten Jennings którego tak usilnie wsadzałem do czołówki swojej dał ostatnio dobrą walkę z Władimirem. Ech. Rzeczywiście mając takie dwa talenty do wyboru powinienem postawić na Szpulkę. Wtedy czułbym boks :D :D
Władowi do pełni szczęścia właśnie brakuje szczęki brata, gdyby miał takową, to byłby nie do rozpierdolenia.
Także podzielili się "talentem"...
jestes jeszcze głupszy niz wczesniej , jestes na tyle głupi żeby nie zauwazyc ze pod tym tematem to Ty zacząłeś pisac o szpilce nie ja , popisz sobie jeszcze o Władce bo zostało ci 4 miesiace zanim fury spusci mu wpierdol
Męczyły go kontuzje itd.
Władimir z szczęką brata byłby maszyną rzeczywiście. Odpadłaby też kwestia psychiki i pewnie nikt by nie narzekał na jego styl.
Ale jak pisałem, wszystkiego mieć nie można. Byłoby za pięknie a bracia i tak wpisali się grubymi nićmi w historię boksu- każdy oddzielnie ale również i z osobna.
Zapewne domyślał się że Wach to klocek i do tego odporny (i toporny przy okazji) i dlatego zaczął go częstować prawymi od samego początku.
Swoją drogą niezłe musiał mieć zdziwko haha kiedy Waszce tylko łeb odskakiwał a 0 zamroczenia itp.
Nawet nie wiem czy Vit wytrzymał by tyle petard, choć pewnie tak, skoro był w stanie ustać bomby od jednych z największych puncherów jak Sanders i Lennox.
Bo rzeczywiście nie można wymienić paru słów o Wachu.
A co do wpierdolu dla Władimira to zobaczymy po walce mistrzu typowania kto tu komu spuści łomot.
Ja tragicznie zaskoczony przegraną Władimira nie będę bo jest taka możliwość zaś widzę że ty bardzo mocno się zdziwisz jak ta znienawidzona przez ciebie "pipka" znów zleje kolejnego pięściarza z czołówki i będziesz musiał szukać kolejnego w którego zwycięstwo będziesz bezgranicznie wierzył.
xD
Tyle że ze względu na swoją piętę achillesową czyli szczękę, walczy zachowawczo.
Tak samo praca nóg, i szybkość lepsza od brata.
Mam nadzieję jednak, że Władek, właśnie ze względu że ogólnie genetycznie jest lepiej predysponowany do boksu od brata (nie mam na myśli szczęki, tylko koordynacje, technikę, siłę ciosu,sylwetkę, i to, że raczej nie imają się go kontuzje), to chyba jeszcze jakoś gwałtownie w wieku 39 lat się nie zestarzeje, skoro Vitek do po 40-stce był w świetnej formie, a nie zapominajmy że miał za sobą jeszcze przeszłość w kickboxingu.
Vitek w wieku 39 napierdalał Briggsa 12 rund, i nie oddychał rękawami, a nawsadzał mu nie mniej niż Wład Wachowi.
Co do bomby to Władimir uderza mocniej od Lennoxa. Tak twierdzi wiele kibiców z którymi się zgadzam i tak mówił sam E. Stweard.
Ale to szczegół.
Choć formy i refleksu z walki z Hayem już nie zrobi raczej/ Wieku nie da się oszukać. Gdyby miał te 4 lata mniej nie dawałbym Fury'emu więcej niż 10% szans.
Zresztą miał wtedy Stwearda.
Ale serio. Ja tam raczej jestem spokojny o te starzenie się. Nie powinno być źle. Co prawda wiek właściwy ale myślę że wiele osób zmyliła walka z niewygodnym szczelnym jak chyba nikt Jenningsem. Wystarczy zobaczyć walkę z Pulevem która była 1 wcześniej. Wład nadal jest śmiertelnie groźny.
Wład ma np. morderczy ten lewy sierp, i prawy prosty, Lennox znowu miał większy arsenał ciosów, bitych z różnych płaszczyzn, i do tego podbródkowe.
To niezaprzeczalny fakt. W ogóle Lennox był trochę "kompletniejszy" niż Władimir dlatego oceniam go lepiej w historii. Tak 7/3.
Tak jak napisałem, teoretycznie powinien być dłużej w formie od brata, ale to dywagacje.
Z Wachem też był w absolutnym primie, mimo że półtora roku prawie po walce z Haye'm.
Puleva niedawno też zlał.
A słabe walki z Povietkinem i Jenningsem to wydaje mi się że kilka czynników się na to złożyło.
Po pierwsze brak Stewarda (moim zdaniem jego brak nie jest dla niego obojętny), do tego walki nie u siebie, on moim zdaniem czuje się niekomfortowo walcząc poza terytorium Niemiec.
No i niewygodny styl tychże przeciwników.
Choć moim zdaniem z Jenningsem za mało zaryzykował, bo o ile w przypadku Povietkina mógł się obawiać ciosu, o tyle z Jenningsem, przesadził z ostrożnością...
Inna sprawa, że Jennings okazał się znacznie bardziej odporny niż większość sądziła.
Teraz Fury a później wisienka na torcie w postacie walki z mistrzem WBC i może kończyć wspaniałą karierę. Nic już do roboty mieć nie będzie. Chyba że wypadnie na tyle dobrze i jeszcze będzie miał ambicję by czekać na następnych "młodziaków" ale to raczej bez sensu.
Choć gdyby pokonał na koniec jeszcze taką nadzieję jak Anthony... Ale to raczej nie dojdzie do skutku. W przypadku gdyby Władimir cały czas wygrywał w świetnym stylu Joshua będzie trzymany od niego z daleka. A jeśli Władek poczuje oddech czasu na plecach to i po co miałby ryzykować z takim pięściarzem przegraną i skazę w legendzie/
Dobra uciekam spać. Jutro mam ciężki dzień.
Pozdrawiam
Co ty biedaku zrobisz ja przegra ???
Boję się że mozesz tego nie udzwignąć.
Atuty pojedynku
- zaliczam Furego do tego grona pięściarzy których Klitschko od lat unika
- Fury jest duży, więc Klitschko nie będzie faulował jak Povetkina czy Jenningsa
- Fury pójdzie cios za cios albo za ciosem, nie będzie unikał starcia jak Haye czekając na kontrę
- Fury jest bardziej lotny na nogach niż Wach i częściej atakuje
- Fury nie pozwoli się znokautować tak jak Pulev, ponieważ faul, który Wladimir wykorzystał na Bułgarze był wykorzystany przez Tysona w pojedynku z Cunninghamem
Klucze do wygranej
- jeżeli starcie potrwa do 5 rundy to po 12 rundach wygra ten z lepszą kondycją
- jeżeli ma się to zakończyć KO lub TKO wygra ten, który częściej trafi na rundę i uniknie ciosów rywala
- faule tutaj mogą być częste i mogą być ciężkie do zauważenia
- cios za cios, przyjmij oddaj kilka raz mocniej
Data: 09-07-2015 00:14:36
Milan ty nie musisz pisać o Szpulce wprost. Ty tak go kochasz że jak już wyżej napisałem da się to wyczuć na odległość nawet czytając posty o innej tematyce.
Bo rzeczywiście nie można wymienić paru słów o Wachu.
OMG
czyli Ty wiesz o czym aj mysle , jak napisze ze Solis przejadł kariere i nie warto o nim pisać , jak napisze ze Price ma szklanke wiec tez nei warto o nim pisac to tez bede myslał o szpilce lol
ale jak sie ma talent do lania wody przy miernej merytoryce to trzeba uciekac sie do tak smiesznych argumentów
Niby dobrze prawisz w tym swoim poście, ale tutaj:
"Klucze do wygranej
- jeżeli starcie potrwa do 5 rundy to po 12 rundach wygra ten z lepszą kondycją
- jeżeli ma się to zakończyć KO lub TKO wygra ten, który częściej trafi na rundę i uniknie ciosów rywala
- faule tutaj mogą być częste i mogą być ciężkie do zauważenia
- cios za cios, przyjmij oddaj kilka raz mocniej"
Co to jest? Nie wiem co o tym myśleć.
Co np oznacza punkt pierwszy? "jeżeli starcie potrwa do 5 rundy to po 12 rundach wygra ten z lepszą kondycją"
A co, jeżeli starcie potrwa np 9 rund?
W ogóle tu jakieś pomieszanie z poplątaniem
Jeżeli walka ma się zakończyć przez KO lub TKO, to wygra ten... który znokautuje drugiego :-)
Oczywiście, że w tej walce może być dużo fauli. Może też być ich mało,średnio, a nawet wcale. Ale jaki to ma być klucz do zwycięstwa?
Faule zawsze widać, tylko nie zawsze co niektórzy chcą je widzieć (mowa o ringowym m.in.)
Oczywiście Władek już nieraz pomagał sobie faulami w przeważeniu szali na swoją korzyść, ale tutaj to raczej
wątpliwe. Klincze niewiele mu dadzą, a mogą zaszkodzić, bo Fury jest większy, silniejszy - Władek będzie się bardziej męczył w klinczach. Dyszel odpada, bo Fury ma sporo większy zasięg.
"cios za cios, przyjmij oddaj kilka raz mocniej" - tutaj, to już w ogóle nie wiem. I jeden, i drugi biją bardzo mocno. Czyli może być tak, że "przyjmij i.. już nie oddasz, bo padniesz"
To raczej zła recepta/klucz do sukcesu. I dla jednego, i dla drugiego.
podobnie jak Mazowszanie to zapewne zapomniany szczep Mohawk.
AngloIrish koncz Wasci to przydlugawe panowanie towarzysza Володи́мир Володи́мирович Кличко́
Z dobrą częstotliwością zadawanych ciosów, z aktywnością obu zawodników, nawet jeżeli Fury wtopiłby 3-4 rundy (minimalnie) to po 5 rundzie decydować będzie już kondycja. Wladimir z wymagającymi rywalami z każdą rundą słabnie, końcowe 10-12 wyglądają u niego co raz słabiej. Oczywiście jeśli przegra 5-0 to na punkty będzie mu bardzo ciężko wygrać. Klitschko walczy u siebie także nawet wygrane rundy przez Tysona będą promowane dla Ukraińca ;) Owszem Wladimir to świetny atleta, ale wystarczy mieć lepszą kondycję dlatego sam dominator musi wciąż pracować nad tą cechą. ;)
"cios za cios, przyjmij oddaj kilka raz mocniej"
Odgryzać się za każde uderzenie rywala mocniejszymi ciosami co spowoduje u niego respekt i brak swobodnych ataków. Asekuracja Klitschki to szansa dla Furego by pójść jak rekin za krwią. Klitschko ma szklankę, a u Tysona to nie wiadomo właściwie. Niektórzy mówią, że kładł go waciany Cunn, ale cios Steve'a był perfekcyjnie wyprowadzony + do tego doszła zła pozycja Anglika.
"Faule i tricki"
Faule to nie tylko klinczowanie. Są to także uderzenia podczas komendy stop bądź natychmiastowe po odejściu sędziego kiedy przeciwnik jest zdezorientowany. Chwilowe wykręcanie karku, duszenie bicepsem w zwarciu, uderzanie w tył głowy niby w ferworze walki, wykręcanie rąk (to boli), zbijanie gardy. Zdaję sobie sprawę, że wiesz, że są inne faule niz klincz i nie pouczam Cię, ale chcę podkreślić, że o to mi chodziło. Dlatego, że klincze u Klitschki są co walkę, a Fury preferuje właśnie taki brudny boks ;p
Władimir wyjdzie do tego pojedynku przygotowany w 100%, nie liczyłbym na to że w końcówce pojedynku siądzie kondycyjnie,siłe ciosu i szybkośc ma porównywalną do Tysona,jeżeli chodzi o technikę to jest w tym o dwie klasy lepszy od Furego. Kliczko wygra zdecydowanie na punkty, lub znokautuje Tysona w pierwszej części pojedynku(to jest moje zdanie)...