PRICE: WILDER NIE ROBI WRAŻENIA, TYTUŁ ZMIENI WŁAŚCICIELA

David Price (19-2, 16 KO), który od jakiegoś czasu domaga się walki z Deontayem Wilderem (34-0, 33 KO), twierdzi, że Amerykanin nie utrzyma długo pasa WBC w wadze ciężkiej. O rychłym końcu panowania "Brązowego Bombardiera" najlepiej ma świadczyć styl, w jakim po raz pierwszy obronił tytuł, pokonując w dziewiątej rundzie Erica Molinę.

- Nie byłem pod wrażeniem występu Wildera. Powinien był sobie poradzić z Moliną w taki sam sposób, jak z zawodnikami, z którymi boksował we wcześniejszej fazie kariery. Może jego postawa wynikała z presji związanej z mistrzowską walką oraz presji występu przed własną publicznością. Dostrzegłem w każdym razie kilka luk w jego boksie - powiedział brązowy medalista olimpijski z Pekinu.

- Moja opinia o nim tak naprawdę się nie zmieniła. Nigdy nie sądziłem, że to będzie zunifikowany mistrz. Myślę, że pas WBC jeszcze kilka razy zmieni właściciela - dodał.

Price kolejną walkę stoczy 17 lipca. Jego rywalem w starciu o wakujący pas mistrza Europy w wadze ciężkiej będzie na gali w Niemczech Erkan Teper (14-0, 9 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Callisto
Data: 06-07-2015 13:49:30 
Price to laik ktory nie ma pojecia o boksie, zwykly hejter siedzacy tylko przed komputerem. Kazdy wie ze Wilder zlalby go jak psa tak samo jak innego swego hejtera Charlie'go Zelenoff'a albo chociazby te kobiete na ulicy.
 Autor komentarza: xionc
Data: 06-07-2015 13:53:35 
Price przynajmniej mial jaja zeby wyjsc do Thompsona.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 06-07-2015 13:59:32 
Price-Wilder to byłaby walka pt. kto pierwszy trafi
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 06-07-2015 14:40:34 
Byla by wyrownana walka Price vs Wilder.Obaj zdobyli bronz na tej samej olimpiadzie-w Pekinie, i sa podobnej klasy zawodnikami,warunki fizyczne podobne.Tylko ze Wilder byl ostrozniej prowadzony,dlatego jest mistrzem i jeszcze nie ma porazki.Ale ludzie widza co z niego za mistrz.
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 06-07-2015 14:41:42 
Price raczej nie unika wyzwań, wygląda mi na takiego co z chęcią wyszedłby do ringu z Wilderem, nie wiem natomiast co na to jego promotor. Szkoda, że nie ma lepszej wytrzymałości na ciosy, taki wysoki zawodnik z dobrym ciosem jak zawsze mógłby trochę namieszać ;)
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 06-07-2015 15:20:50 
Twoja szczęka też nie robi wrażenia Panie Price .Panski dwumecz z Tony Thompsenm pokazał , że jest Pan teraz na poziomie Ustinova lub niżej.. Wilder go kończy pierwszy mocnym strzałem.. Zobaczyłbym Price z Stivernem fajne Ko by było haha
 Autor komentarza: matd
Data: 06-07-2015 15:59:16 
Price zostal brutalnie zweryfikowany przez starego,otluszczonego ,dwukrotnie rozbitego o Kliczke Thompsona.
W pierwszej pokazal ,ze nie ma szczeki ,a w drugiej serca i charakteru.

Wiec co jak co, powinien troche pokory zachowac i mniej sie udzielac i oceniac innych.
 Autor komentarza: Callisto
Data: 06-07-2015 16:09:58 
A moze by tak sie szanowni forumowicze odniesli do samej tresci tego co Price wlasciwie powiedzial.
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 06-07-2015 16:10:53 
Callisto Data: 06-07-2015 13:49:30
Price to laik ktory nie ma pojecia o boksie, zwykly hejter siedzacy tylko przed komputerem. Kazdy wie ze Wilder zlalby go jak psa tak samo jak innego swego hejtera Charlie'go Zelenoff'a albo chociazby te kobiete na ulicy.
*
*
Wcale to nie jest takie pewne.
 Autor komentarza: hms
Data: 06-07-2015 19:58:31 
@Rollins
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia
 Autor komentarza: Piesel
Data: 06-07-2015 20:14:37 
Hahahah z tą kobitą to już padłem jak doczytałem
 Autor komentarza: samqualis
Data: 06-07-2015 20:27:16 
gdyby price szybko trafil mogloby byc ciekawie, ale marne na to szanse

z drugiej strony bumobij mialby jakies ciekawe nazwisko w rekordzie procz odwodnionego grubaska stiverna
 Autor komentarza: rusek
Data: 07-07-2015 09:25:03 
Price to amator. Wygląda jakby sprzedawał kebaby a nie walczył w ringu. Powinien brać korepetycje u Mike'a Tysona.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.