POWIETKIN-WILDER: JASON GAVERN STAWIA NA ROSJANINA
Na horyzoncie rysuje się już niezwykle ciekawe starcie Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO) z posiadaczem pasa WBC wagi ciężkiej, Deontay Wilderem (34-0, 33 KO). Jeden i drugi ma swoich zwolenników, ale znany journeyman Jason Gavern (26-20-2, 11 KO) stawia na Rosjanina.
Gavern spotkał się z Wilderem w oficjalnym pojedynku, przegrywając z nim na przełomie czwartej i piątej rundy. Z kolei Powietkinowi pomagał jako sparingpartner w jego przygotowaniach. Ma więc rozeznanie pomiędzy tymi zawodnikami.
- Obaj są świetnymi pięściarzami i z przyjemnością obejrzę ich starcie. Ale moim zdaniem Aleksander sprawi Wilderowi ogromne problemy. Oglądając ich ostatnie walki wydaje mi się, że Powietkin go pobije - stwierdził dawny rywal Mariusza Wacha.
Przypomnijmy, iż Amerykanin pod koniec września przystąpi do drugiej obrony tytułu. Potem będzie musiał podjąć negocjacje z obozem Aleksandra, oficjalnym pretendentem do jego pasa.
Nie tak bardzo się rysuje...
Raczej na dalekim horyzoncie. I nie rysuje się, tylko to raczej dopiero... szkic :-)
Ta. A pamiętasz te przerażone miny chłopaków? Wach w starciu z Władimirem stracił sporo zdrowia a po sparingach z żniwiarzem Hayem część duszy...
Jak dla mnie walka 50/50. Każdy ma w swoim stylu i osobie coś co będzie problemem dla drugiego. Zobaczymy kto sobie lepiej poradzi.
Walka Wildera z Moliną pokazała kilka nowych wad i faktów które na pewno optymizmem przed starciem z Rosjaninem jego teamu nie napawają. Zobaczymy jak Wilder się pokaże we wrześniu. Szkoda że nie będzie nam dane już raczej widzieć Aleksandra w ringu przed tą walką.
jedno 50/50
to mi sie podoba :D
Bardzo chciałbym by wasz Hurra optymizm okazał się prawdą i by tak to wyglądało w ringu bo kibicować będę Aleksandrowi. Nie odmawiałbym jednak komuś takiemu jak Wilder szans. Nie wiadomo jak Powietkin sobie poradzi z przyjmowaniem jego mocnych ciosów.
Z kimś takim jak Wilder cały plan może pójść się je*** w jedną sekundę. Oczywiście Powietkin ma takie same "magiczne" triki by zrobić to samo w drugą stronę///