MAY I PAC NA SZCZYCIE. NIKT W SHOW-BIZNESIE TYLE NIE ZAROBIŁ
Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO) i Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) nie mają sobie równych nie tylko na arenie sportowej. Najlepiej zarabiający atleci świata znaleźli się też na dwóch pierwszych miejscach w przygotowanym przez magazyn Forbes zestawieniu najbardziej kasowych gwiazd show-biznesu.
Mayweather w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy zarobił 300 milionów dolarów. Na zdecydowaną większość tej sumy złożył się zysk z majowej walki stulecia z Pacquiao, która wygenerowała przychód przekraczający pół miliarda dolarów. Ponad 100 milionów zgarnął za nią pięściarz z Filipin, z rocznym wynikiem 160 milionów plasujący się w rankingu Forbesa na drugim miejscu.
Dopiero za bokserami są największe gwiazdy Ameryki. Piosenkarka Katy Perry zajęła trzecie miejsce, osiągając zysk na poziomie 135 milionów dolarów. Przyznała, że tych, z którymi przegrała, nawet nie widziała w akcji. - Nie oglądałem tej walki. Słyszałam zresztą, że nie było co oglądać - podsumowała.
Kolejne miejsca zajmują One Direction (130 mln), Howard Stern (95 mln), Garth Brooks (90 mln), James Patterson (89 mln), Robert Downey Jr i Taylor Swift (80 mln) oraz zamykający pierwszą dziesiątkę Cristiano Ronaldo (79,5 mln).
Co ciekawe, aż jedna czwarta osób na liście Forbesa żyje ze sportu. Oprócz wspomnianej trójki są to m.in. Lionel Messi (13. miejsce, 74 mln), Roger Federer (16., 67 mln), LeBron James (18., 65 mln) i Kevin Durant (30., 52 mln).
show biznes a nie sport
Bardzo rzadko są one adekwatne do umiejętności, klasy pięściarza.
haha pojechala chłopakom xd
o ja prdl..... messi, federer, lebron i durant sa 10000 razy wiecej warci i daja kibicom 100 razy wiecej niz tbbe
Messi? Daj se spokój z piłkarzami, to są celebryci, nie można porównywać tych gogusiów do wyrzeczeń boksera. Zresztą koszykarze czy tenisiści podobnie. Inna bajka.
Bokser jest wart tyle, ile chcą mu ludzie płacić za oglądanie. Proste jak liczydło. Nie rozumiem tych, którzy się zawiedli walką w kontekście pieniądze-a występ. Niektórzy się chyba spodziewali że skoro wzięli taką kasę to wyjmą miecze świetlne czy topory i będą fruwać po całej hali strzelając do siebie laserami hehe
Nie ale może niektórzy się spodziewali że skoro wyciągnęli z ludzi taką kasę nie będąc już w szczycie formy to chociaż dadzą z siebie 100% a tu okazało się że Filipińczyk wyskakuje po walce że gdyby nie kontuzja to to i tamto...
Przyznam szczerze że zeszmacił się w moich oczach tym zagraniem straszliwie. Pomijam fakt kontuzji samej w sobie ale nawet gdyby była w życiu nie powinien o niej pisnąć nawet najbliższej rodzinie. A ten z uśmiechem na twarzy wyciągnął 160 milionów po czym przyznał że nie był w stanie walczyć porządnie bo miał kontuzję.
Powinien zapłacić za wszystkie bilety to by się nauczył szanować ludzi dzięki którym tyle zarabia. Serio Pacman strasznie stracił w moich oczach tym pieprzeniem.
widziales kiedys jak gra messi??? znasz sie w ogole na pilce????
trzeby byc slepym idiota zeby nie zakumac co on robi p.s. aktorzy??? no to dawaj pokaz mi aktorstwo messiegio (specjalnie nie pisalem nic o pedale christiano)
wiec chlopie doinformuj sie najpierw zanim napiszesz takie glupoty skoro juz wymieniam kogos po imieniu
i co z lebronem oraz durantem??? widzieles kiedys chociaz jeden wazny mecz z ich udzialem????
nie rozsmieszaj mnie..
Jak nie masz pojęcia (albo blade) o jakiejś dziedzinie, to proponuję nie wypowiadać... może nie się, ale tak stanowczych osądów.
Piłkarze nie zasypują nas newsami o pierdołach, bokserzy mają czas na "celebrytowanie" (z kim to chętnie by zawalczył - z kim absolutnie nie, komu by łeb urwał, komu zrobił dziecko itd)
@Cooperek
Nie będę jakoś komentować twojej wypowiedzi, napiszę tylko to - większej bzdury dawno nie czytałem. I tak to chyba za słabo ująłem, ale mniejsza o to.
@lRollinsl
I piłkarze nie występują w ppv, bokserzy - mogą.
W piłce nożnej liczą się tylko umiejętności. Nikt nie patrzy czy dany piłkarz ciągnie za sobą zaplecze kibiców, z jakiego jest kraju.
Piłkarze grają wszędzie, z każdym, a nie tylko u siebie, i tylko z tymi, których sami sobie wybiorą.
itp. itd.
Piłkarz najpierw musi coś pokazać, dopiero zaczyna zarabiać, dopiero zaczyna się jego promocja.
W boksie najpierw się pięściarza promuje, później albo ten osiąga sukcesy, albo nie (wtedy starają się tylko odkuć, co zainwestowali w jego promocję).
No nie wiem czy twój Messi jest taki piękny....Zarabia tak ogromne pieniądze i na 4mln chciał wyjebać państwo bo ukrył swoje dochody przed urzędem..Niestety na jego niekorzyść wszystko wyszło na jaw...Teraz ma problem...Ale jeżeli chodzi o Gwiazdorstwo to Messi chyba jest ostatnim człowiekiem w biznesie który by paradował w slipkach przed kamerą...A piłkarzem jest niezłym i to trzeba mu przyznać...Jego jak nie sfaulujesz to mu piłki nie odbierzesz...:)
Bardzo dobrze wykrakał przed walką ODLH (chociaż wielu spodziewało się takiego scenariusza):
"- Ta walka wygeneruje sprzedaż trzech milionów PPV i stworzy największe zainteresowanie w historii boksu. Oczywiście jak każdy kibic tej dyscypliny mam jednak przede wszystkim nadzieję, że zobaczę dobrą potyczkę, a nie jakieś nudy. Bo jeśli Mayweather zacznie boksować z dystansu swoim lewym prostym i kraść rundy, to walka może okazać się nudna. Wszystko w rękach Pacquiao. To on musi wywierać nieustanną presję - powiedział De La Hoya."
http://www.bokser.org/content/2015/03/04/082946/index.jsp
D;atego ja mówię, że Mayweather tej walki nie wygrał, tylko wymusił zwycięstwo na kartach.
Manny'emu zabrakło zasięgu, Mayweatherowi jaj (żeby podjąć walkę)
Stary byl jego ksiegowym i przykombinowal watpie zeby dla 4 baniek messi cos ryzykowal jemu podobno tylko pilka w głowie i ciezko go bylo nakrecac na te akcjie promocyjne dopiero jak zobaczyl ze kasa z tego jest no to mamy messiego wszedzie .A ile to zawodnikow z ringu mialo problem z podatkami ...co trzeci...:)