OSCAR DE LA HOYA PODJĄŁ DECYZJĘ. POWROTU NIE BĘDZIE
Oscar De La Hoya (39-6, 30 KO) był bez wątpienia jednym z najlepszych pięściarzy ostatniego ćwierćwiecza. W 1992 roku zdobył złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Barcelonie, a potem rozpoczął długą i pełną sukcesów karierę zawodową zwieńczoną dziesięcioma tytułami mistrzowskimi w sześciu kategoriach. Ostatnią walkę "Złoty Chłopiec" stoczył w 2008 roku, ale ostatnio sporo mówiło się o jego możliwym powrocie. 42-letni Oscar oznajmił dziś na portalach społecznościowych, że nie ma takiej możliwości. Poniżej treść jego oświadczenia:
"W ciągu ostatnich sześciu miesięcy oglądałem z bliska występy zawodników Golden Boy Promotions: Canelo Alvareza, Bernarda Hopkinsa, Lucasa Matthysse, Jorge Linaresa i Davida Lemieux, którzy wychodzili do ringu i pokazywali, na czym polega boks - trzeba walczyć z najlepszymi, szanować sport i stawiać na pierwszym miejscu fanów.
Jako zawodowy sportowiec i osoba, która spędziła całe życie przy boksie, otwarcie przyznaję, że nie ma dnia, kiedy nie myślałbym o powrocie na ring. Występy wymienionych zawodników tylko potęgują we mnie to pragnienie. Jestem jednak na emeryturze i po rozmowach z rodziną oraz dokładnym wejrzeniu w głąb siebie postanowiłem na niej pozostać.
Dziękuję tysiącom fanów, którzy w ostatnich tygodniach dodawali mi otuchy, namawiając do powrotu i kolejnych występów. Możecie już odpuścić ze świadomóscią, że spędzę resztę moich dni przy tym pięknym sporcie, choć już nie między linami ringu."
- Oscar
Gadanie o walce z GGG dobitnie świadczy o poronionym pomyśle.
Ten Oskar tak samo jak Tarver ma dziwnie ciepły wzrok..
*
*
*
No przecież z Oscara całkiem dobra dupa jest, nie wiedziałeś? xDD
http://cityrag.blogs.com/photos/uncategorized/2007/09/20/oscar_de_la_hoya_drag_2.jpg
http://img.gawkerassets.com/img/18j4uohqogir0jpg/ku-medium.jpg
http://s3.amazonaws.com/rapgenius/oscar-de-la-hoya-in-drag.jpg
Po prostu zrozumiał że dostanie oklep od zawodników nierozpoznawalnych a bokserzy z czołówki mogliby go wysłać na wózek inwalidzki.
Gadanie o walce z GGG dobitnie świadczy o poronionym pomyśle.
Ale byłby w sam raz na pożegnalną walkę Floyda, nie teraz tylko nast. On albo JMM.
co to za foty :O:O :D:D:D !? haha
No przecież z Oscara całkiem dobra dupa jest, nie wiedziałeś? xDD
FAJNY MASZ GUST PEDALE
FAJNY MASZ GUST PEDALE
*
*
*
Ej, ale nie przezywaj ok?
PS: Te fotki to byłeś nawalony i naćpany co ?. Błędy popełnia każdy. No może niektórzy z tego forum to nie. Ja tak.
Błędy popełnia każdy. No może niektórzy z tego forum to nie. Ja tak.
Jakie błędy, wyluzuj. Nigdy się tak nie przebierałeś dla jaj?