MAYWEATHER: MARCIANO ROBIŁ SWOJE, A JA SWOJE. ZAKOŃCZĘ KARIERĘ
Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO) utrzymuje, że nie pobije osiągnięcia Rocky'ego Marciano i zakończy karierę - podobnie jak słynny mistrz wagi ciężkiej - na 49 zwycięstwach. Ostatnią walkę zamierza stoczyć 12 września.
- A dlaczego nie? - odpowiadział 38-latek, gdy zapytano go, dlaczego chce zawiesić rękawice na kołku, kiedy historyczny bilans 50-0 jest tak blisko. - Marciano postępował po swojemu, a ja będę postępować po swojemu. Walczę dla Floyda Mayweathera, dla nikogo innego. Ludzię nie wiedzą, że od początku, od pierwszego dnia, mam plan. Ten plan to: mieć osobowość, błyszczeć, zbudować swoje imię, aby znał je cały świat. Głównym celem było wspięcie się na szczyt, a tym była walka z Mannym Pacquiao.
Dzięki pojedynkowi z Filipińczykiem Mayweather stał się najlepiej zarabiającym sportowcem w historii w 12-miesięcznym okresie. To jednak nie koniec. Jak twierdzi, jego łączny przychód w tym roku może sięgnąć nawet pół miliarda dolarów.
- To biznes. Ludzie nie rozumieją biznesu, a ja rozumiem. Spójrzcie na listę Forbesa. W tym roku zarobiliśmy już jakieś 300 milionów dolarów, a do zarobienia mamy jeszcze pewnie z 200 milionów - powiedział.
Wciąż nie wiadomo, kto będzie ostatnim rywalem Mayweathera. Wśród kandydatów są m.in. Amir Khan i Keith Thurman, sam Amerykanin przekonywał zaś niedawno, że zmierzy się z Andre Berto lub Karimem Mayfieldem. Biorąc jednak pod uwagę plan zarobienia kolejnych 200 milionów, szansa na walkę z którymś z dwóch ostatnich zawodników wydaje się bliska zeru.
i tak wiadomo ze to cale gadanie nie ma sensu bo to tylko podkladka pod...wielki powrot Floyda na ring
oglosi emeryture zrobi z pol roku prerwy i nagle powstanie pomysl wielkiego powrotu na HBO
zrobi walke nr 50 z kims w miare bezpiecznym i pobije rekord zarabiajac przy tym wielkie pieniadze
a to gadanie ze rekord go nie interesuje jest smieszne bo wiadomo ze jemu zalezy glownie na
pieniadzach tym zasranym zerze w rekordzie a jak do tego bedzie mogl zrobic nowy rekord to dupa
by mu z żalu pękła jakby tego nie zrobil
Ten rekord Marciano to skretyniala medialna zagrywka działająca tylko na niedzielnych kibiców. Nie mogę już czytac tego gówna, rekord Marciano to, tamto i sramto.
Miał 87-0 ale potem przegrał więc nie odszedł niepokonany, jestem ciekawy którzy to niby bokserzy skończyli z lepszym wynikiem niż 49-0 (bez remisu) mając "przy okazji" MŚ...
Zapytam po raz setny. Kogo obchodzi Marciano, on gówno znaczy poza wagą ciężką, skoro Chavez miał rekord w pewnym stadium kariery 87-0, a bodajże dwaj bokserzy (nie pamiętam nazwisk) skończyli karierę mając lepszy rekord bez porażki od
Powiem Ci, że nie bardzo.
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_undefeated_boxing_world_champions
Poza tym co do Chaveza to trochę inne czasy, Chavez mając rekord 70-0 walczył z gościem o rekordzie 4-3-1, inna częstotliwość walk itp, na obecnym rynku zrobienie rekordu 49-0 walcząc z 20 mistrzami świata jest niesamowitym wynikiem.
Data: 29-06-2015 11:04:07
No i sprawa jasna - Mayweather, mówiąc TBE, nie ma na myśli, że jest najlepszym pięściarzem w historii, tylko jest "Największym zarabiaczem pieniędzy w biznesowym boksie zawodowym", a jak widać ma chęć zdobyć "tytuł" Największego zarabiacza pieniędzy w całym biznesowym sporcie.
Posiadłeś wielką wiedzę.xD
- Floyd toczy ostatnią walkę w karierze - mega pieniądze, bo przecież ostatni występ Floyda,
- odczeka rok i mamy wielki powrót - znów wielkie pieniądze, bo powrót,
- atak na rekord - jak wyżej,
A co z tego, że mieli po kilka remisów? Skończyli karierę jako niepokonani i to się liczy, mając przy tym więcej zwycięstw niż Marciano.
Po drugie, ile lat można walczyc nie przegrywając? Marciano skończył kariere mając 32 lata! Już to widzę jak pozostaje niepokonany kilka lat później.
a to że rekord nie jest idealny ;)
Amen :)