ROY JONES JR WYSTĄPI 12 WRZEŚNIA W LIVERPOOLU
Roy Jones Jr (61-8, 44 KO) będzie miał bardzo pracowite lato. Począwszy od 15 sierpnia 46-letni Amerykanin będzie boksować co dwa tygodnie. Maraton, w trakcie którego odwiedzi Karaiby i Wielką Brytanię, zakończy 12 września.
Już wcześniej informowano, że były mistrz czterech kategorii wagowych wystąpi 15 sierpnia w Mashantucket oraz 29 sierpnia w Philipsburg na wyspie Sint Maarten, gdzie ma się zmierzyć z Dannym Santiago (33-7-1, 19 KO). Teraz do jego rozpiski dodano kolejną datę - 12 września Jones ma się zaprezentować publiczności w Aintree Equestrian Centre w Liverpoolu. Będzie to jego pierwszy w karierze występ w Wielkiej Brytanii.
- Kiedy pojawiła się szansa współpracy z Jonesem, nie mogłem odmówić. To prawdziwa legenda. Jego występ w Liverpoolu będzie dużą atrakcją dla wszystkich fanów boksu na Wyspach. Spodziewamy się, że sprzedane zostaną wszystkie bilety na tę galę - powiedział organizujący imprezę promotor Stephen Vaughan.
Kto będzie wrześniowym przeciwnikiem Jonesa, na razie nie wiadomo.
Data: 27-06-2015 13:44:42
Oby ktoś dał temu pajacowi brutalne k.o i raz na zawsze zakończył jego karierę.
Poki zdrowie pozwala niech robi to co kocha :)
Oby ktoś dał temu pajacowi brutalne k.o i raz na zawsze zakończył jego karierę.
*
Co Ci k.wa przeszkadza ze chce walczyc? Kocha to, wiec niech boksuje, nawet jesli niszczy swoj rekord. Tobie nalezy sie KO za glupoty ktore tu wypisujesz od lat panie Shogun.
Data: 27-06-2015 13:45:32
Roy Jones był lepszym bokserem i większym wirtuozem niż Floyd.
To bez dwóch zdań :) Dzis USA nie ma juz takich ludzi.
Oby ktoś dał temu pajacowi brutalne k.o i raz na zawsze zakończył jego karierę.
Niech tobie da ktoś porządnie w mordę to może przestaniesz tu pisać takie głupoty
Niby trochę rozmienia się na drobne itd, ale robi to co lubi (czy tam kocha) i być może nie potrafi/ nie chce skończyć.
Zawsze to lepiej widzieć go w swoim dalekim past prime, niż czytać co jakiś czas wiadomości, że Roy się zaćpał (zachlał), czy leczy się w jakieś klinice uzależnień, czy że jako menel sprzedaje autografy na ulicy za pół dolca.
Nie, nie, nie - to Floyd Mayweather Jr. jest najlepszym mistrzem w historji.
Szybkość zadawania ciosów i refleks - KOSMICZNY!