FONFARA-CLEVERLY: WALKA W PAŹDZIERNIKU
Nathan Cleverly (29-2, 15 KO) po powrocie do wagi półciężkiej, w której w latach 2010/13 piastował tytuł federacji WBO, nie mógł się opędzić od ciekawych ofert. Wybrał najciekawszą - z obozu Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO). Tak przynajmniej przedstawia sprawę Eddie Hearn, promotor Walijczyka.
Informowaliśmy już Was o tym, że do tej konfrontacji dojdzie na jesień na terenie USA. Szef stajni Matchroom precyzuje termin i mówi o październiku.
ANDRZEJ FONFARA: SERWIS SPECJALNY
- Przychodziły do nas bardzo interesujące propozycje w ostatnich miesiącach, a my zostawiliśmy sobie trochę luzu i czasu na podjęcie odpowiedniej decyzji. Byliśmy już naprawdę bliscy podpisania kontraktu na spotkanie z Jurgenem Brahmerem, jednak uznaliśmy, że po wielkim zwycięstwie nad Chavezem Jr to właśnie Fonfara jest dla nas perfekcyjną opcją. Obecnie pracujemy z jego drużyną nad konkretną datą, lecz można spodziewać się spotkania w październiku - stwierdził Hearn.
Zemsta za te wszystkie zmywaki w Wielkiej Brytanii ;D
Fonfara to taki nasz półciężki Gatti i walka z Cleverlym będzie się wpasowywać w ten obraz. Ma Andrzej serducho do walki i braki talentu czy umiejętności nadrabia świetnym przygotowaniem kondycyjnym i wolą walki, stąd trudno jest o łatwego rywala na tym poziomie, ale akurat Cleverly powinien być do zrobienia i co najważniejsze walka nie powinna być nudna, bo jeden i drugi wyprowadzają dużo ciosów. Walijczyk jednak wydaje się nie mieć już takiego zapału do boksu jak kiedyś, z Bellew zwyczajnie oddawał rundy bez walki, więc po wyrównanej pierwszej połowie walki inicjatywę powinien zdecydowanie przejąć Polak i wygrać.
Nie powiedziałbym też, że Cleverly jest podobnym typem zawodnika co Campillo, takim byłby Chilemba. Można znaleźć jakieś podobieństwa, owszem facet potrafi boksować, ale Nathan to jest z natury bardziej boxer-swarmer, na dodatek ze spiłowanymi ostatnio kłami. Jak odnajdzie dawne "oko tygrysa" to może z tego wyjść bardzo emocjonująca walka, tak czy siak super matchmaking i nie mogę się doczekać.
Kovaliow rozbił Cleverlego, ale problemów z całkowaniem raczej od tego nie będzie miał.
Fonfara trochę przemęczy się z Cleverlym ale go pokona.
Fonfara to solidny rzemieślnik, ale bez błysku geniuszu, trochę sztywny.
Data: 26-06-2015 21:04:23
Będąc przy półciężkiej, Adamek dostał walkę o wakujący tytuł i z kapelusza, nikogo dobrego wcześniej nie pokonując. W rewanżu z Briggsem był ewidentny wałek, Tomek powinien przegrać. Potem porażka w kiepskim stylu z Daswonem (nie umie walczyć z mańkutami, może już wtedy miał kontakt z Rodzerem i przygotowywal sie jak na praworecznych), brak chęci rewanżu i ucieczka do junior. Ciekawe jak wyglądałby pojedynek Adamek-Fonfara w półciężkiej w ich prime. Jak to widzicie?
Buuddy McGirt trenował Adamka gdy ten zatruł się Czadem.
Druga sprawa Downson siedział na dupie a adamek wygrywał ostatnie rundy.
Adamek miał serce i szczękę jakiej nikt ni miał w Polskim boksie zawodowym. Długo poczekamy na kogoś takiego i sie nie doczekamy a jego wojny z Brigse, Cunnem, Arreolą czy nawet Grantem były piekną histrią Polskiego boksu i boksu w ogóle. TBE dla Polski.
Wprost przeciwnie w ostatniej walce z juniorkiem był błysk, rozluźnienie i piękno boksu.
Po raz pierwszy to było i mam nadzieję że nie ostatni.
Dla Cleverly'ego na pewno walka z Fonfarą jest bardziej korzystna. Z Braehmerem raczej nie dano by mu wygrać. Poza tym Fonfara jest bardziej szanowanym pięściarzem w LHW niż Braehmer. Na pewno po zwycięstwie nad Chavezem Jrem.
No i kasa być może też lepsza.
Moim sporym faworytem Fonfara, choć walka z bardzo szybkim, sprytnym, zwinnym Walijczykiem może być "drogą przez mękę".
http://www.bokser.org/content/2015/06/25/185247/index.jsp
Data: 26-06-2015 19:25:39
coraz bliżej walki o tytuł.
Hahaha jakby chcieli tu juz dawno bylaby walka o tytuł np rewanż ze Stevensonem ale widocznie inną drogę póki co obrali. W walce o tytuł rudy miałby szanse tylko z niemcem i to koniecznie w walce poza terenem rzeszy.
Data: 26-06-2015 20:49:43
Fonfara to czołówka półciężkiej, ale dominatorem i prawdziwym mistrzem nie zostanie. Z Adonisem poza nokdaunem przegrał wszystkie rundy, nie było żadnej wyrównanej walki.
Obraz tego pojedynku nieco podkoloryzował nokdaun na Adonisie po lucky punchu rudego.
Data: 26-06-2015 23:32:20
Cleverly wpadł na genialny pomysł pobicia się na środku ringu z Kowaliowem więc z Fonfarą może też na to wpadnie. Zresztą jak już jestem przy ostrożności Cleverlego, Kowaliow był jego dobrowolną obroną, a Kowaliow to przecież taki Eric Molina półciężkiej :D
hehehe z bumobombowca brązowego beka niemal w kazdym temacie xD
Sauerland wysyła Hernandeza do Argentyny za przypuszczam nie jakieś wielkie pieniądze, wcześniej wysłali Masternaka. Breahmer najmłodszy nie jest, więc mogą go do USA wysłać za dobre pieniądze. To już nie ten sam Sauerland sprzed dwóch lat, którego zawodnicy walczyli tylko w Niemczech.
Data: 27-06-2015 13:19:14
"Zemsta za te wszystkie zmywaki w Wielkiej Brytanii" hahahahaha wygrał .
wtf ? LoL o.O