PACQUIAO WRACA DO ZDROWIA, WKRÓTCE PRZYLECI DO USA
Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO), który po majowej walce stulecia z Floydem Mayweatherem Jr (48-0, 26 KO) przeszedł operację kontuzjowanego barku, powoli wraca do zdrowia - poinformował promotor Filipińczyka Bob Arum.
36-letni pięściarz przebywa obecnie w swojej ojczyźnie. Na początku lipca ma przylecieć do Stanów Zjednoczonych, gdzie zostanie przebadany przez dr. Neala LeAttrache, znanego chirurga ortopedę gwiazd z Los Angeles, który kilkadziesiąt dni temu przeprowadził trwający 90 minut zabieg na barku pięściarza.
- Manny mówi, że jest z nim coraz lepiej. Po spotkaniu z lekarzem rozpocznie poważną rehabilitację. Zostanie tutaj prawdopodobnie przez jakieś dwa tygodnie, po czym wróci na Filipiny. Poleci z nim jeden z rehabilitantów, aby się upewnić, że Manny trzyma się programu rehabilitacji - powiedział Arum.
Szef Top Rank dodał, że choć Pacquiao jest daleko stąd, rozmawia z zawodnikiem regularnie. - Dzwoni co tydzień, a ja aktualizuję sytuację finansową. Pieniądze za walkę z Mayweatherem ciągle napływają. Manny w życiu nie widział takiej sumy - stwierdził.
Łączny przychód Filipińczyka z majowego pojedynku, który wygenerował zysk przekraczający pół miliarda dolarów, ma wynieść ponad 100 milionów dolarów, co zapewnia "Pacmanowi" drugie miejsce na liście najlepiej zarabiających sportowców świata.
Ze względu na kontuzję i rehabilitację Pacquiao najwcześniej ponownie pojawi się między linami w przyszłym roku.
*
*
*
Cieszę się, że życiu i zdrowiu Mannego nie zagraża nic poważnego, a sam niezwykle skomplikowany zabieg został przeprowadzony zgodnie z planem i bez żadnych powikłań. Ta kontuzja, która wręcz uniemożliwiła Mannemu walkę i niczym Eddie Chambers z Tomaszem Adamkiem nie używał praktycznie jednej ręki, a mimo to próbował wygrać, pokazała jak wielkim wojownikiem jest Manny. Patrzyłem walce z Mayweatherem na tę zwisającą nienaturalnie rękę oraz grymas bólu na twarzy Pacmana myśląc, wow, naprawdę myliłem się co do niego, to naprawdę kawał boksera i wojownika. Gdyby nie ta ręka to z Mayweathera nie byłoby co zbierać.
Wracaj do zdrowia Manny, czekamy na rewanż!
A co do Pacquiao, on dalej chce wracac. Jedyna teze jaka mozna tu postawic to to iz:
Chlopak jest niezadowolony ze swojej kariery, chyta czesto klasycznego "dola". Wie ze stoi przed nim Mayweeather i to go boli, chce caly czas cos udowadniac oszukujac siebie ze jest w ten samej formie co kiedys albo jeszcze w lepszek. Po pierwsze nic juz nie musi udowadniac, szkoda zdrowia kasy ma juz po tad. Czego chciec wiecej ?
O! Jest pijany dziad ;-)
*
*
*
Drogi kolego Rollins, robiąc sobie przerwę w komentowaniu wydarzeń na bokser.org przeszedłem głęboką duchową przemianę dlatego też Twoje prowokacje i obrażanie mojej osoby nie wpływa i nie będzie wpływało na mnie w żaden sposób. Radzę więc oszczędzić sobie czasu, który mógłbyś wykorzystać w bardziej wartościowy sposób, np. na znalezienie pracy. Skupmy się na boksie.
Poza tym, pisałem przed przerwą, że w związku ze zbyt nadgorliwą moderacją wybrałem wówczas odpoczynek od aktywnego komentowania, jednak sprawy nieco się zmieniły i sam moderator jak widać zaczął podchodzić do pewnych spraw zdroworozsądkowo, nie mniej jednak żebyś się kolego nie zdziwił, bo za pisanie o kimś per "pijany dziad" możesz pożegnać się z kolejnym forum, tak jak to było niedawno z Twoim kolejnym nieudanym powrotem na RP i forsowaniem zaściankowych poglądów politycznych. Tego byśmy przecież nie chcieli, bo wnosisz tu niesamowitą wartość dodaną i każdy z nieukrywanym zaciekawieniem czyta Twoje komentarze, których choć jest tutaj zatrzęsienie to niosą ze sobą jednak nieprawdopodobną wartość merytroryczną.
Sorry, serwer szwankuje
Powrócił troll i hejter Paqjao, który punktowal zwycięstwo Bradleya. Co do pijanego dziada, to sam nadales sobie taka glupia ksywe, ktora sam obrazasz polskiego boksera i ogolnie cala Twoja dzialalnosc tutaj, poza pisaniem merytorycznych komentarzy, sprowadzala sie do obrazania innych userow, takze nie groz banem i nie zadaj kultury od innych samemu zachowujac sie jak dziad.