IGRZYSKA EUROPEJSKIE: FIDURA Z BRĄZEM, DRABIK W FINALE!
Redakcja, Informacja własna
2015-06-24
Niczym "Pendolino" wjechała do finału I Igrzysk Europejskich Sandra Drabik (51 kg)! Niestety sztuka ta nie udała się jej koleżance, Lidii Fidurze (75 kg).
Sandra pokonała jednogłośną decyzją (40:36, 40:36, 40:36) sędziów z Chorwacji, Turcji i Wielkiej Brytanii reprezentantkę Rosji - Sanję Sagatajewą.
Lidia wróci z Baku z brązowym medalem po wyrównanym pojedynku z Anną Laurell Nash. Szwedka jak najbardziej była w zasięgu naszej zawodniczki, co zresztą widać było na kartach punktowych. Polka przegrała niejednogłośnym werdyktem - 40:36, 37:39, 40:36.
W walce o złoty medal Drabik powalczy z mistrzynią olimpijską - Brytyjką Nicolą Adams. Pojedynek zaplanowano na czwartek o godzinie 15:00.
Dodaj do:
(nie wspomnę o aferze z tymzwiązanej, za którą parę osób powinno siedzieć).
Gardzielika spokojnie było stać na srebro, bo rzeczywiście brakuje mu obycia miedzynarodowego, ale to nie jego wina i pewnie chętnie jeździłby na zagraniczne turnieje. Dziewczyny wykonały jak dotąd kawał super roboty, ale to przecież nieistotna impreza o małej randze.
Ludzie zawsze łatwiej krytykować, niż zrobić coś samemu. Jak każdy z nas ma wiele pomysłów, spróbujmy przedstawić plan i spróbować to zrealizować! Nagle sie okaże ze wszystko jest przeciw nam i nie trzeba wytaczać dział na wojnę, kiedy przegrywamy sami ze sobą!
Ja sie cieszę z sukcesów, bo wiem ile za tym stoi pracy, nawet w tak "nieznaczących" zawodach w jakimś tam Baku. Znam osobiście wielu zawodników i Sandrę rownież i dlatego przy okazji jak ich widzę dziękuje bo czy to sukces czy nawet porażka, to mam dla nich szacunek za chart ducha i chęć przełamywania słabości i odwagi w prezentowaniu siebie na sali, obozie czy ringu! dziękuje im bo bez ich walki nie dowiedzielibyśmy sie ze mamy problemy z własna walka, walka o siebie!
Znasz w ogóle szczegóły całej transkacji, czy jak to typowy Polak - masz swoje zdanie, bo ci się tak wydaje?
Cyt. "Nikt nie pamięta ze Husar jeździł szybciej niż obecne pendolino!?" - to teraz proponuję ci dowiedzieć się ile kosztował nas Huzar, a ile Pendolino - wtedy zrozumiesz chyba w czym rzecz (mam nadzieję).
Cyt. "Żygać mi sie chce jak widzę jak każdy człowiek tylko jatrzy i we wszystkim szuka afery. Kto dzis pamięta wspaniały polski przemysł, sieć linii kolejowych"
A mi się chce rzygać, jak kupa baranów nie ma pojęcia w temacie, i myśli, a raczej naiwnie się łudzi, że wszystko jest w porządku.
Cyt. "pendolino kupione przez ludzi których sami wybraliśmy w demokratycznych wyborach."
Kompromitacja totalna.
A czemu to dzisiaj nie ma już tego wspaniałego polskiego przemysłu, sieci linii kolejowych (fabryk, hut, stoczni, kopalń itd)?
Bo właśnie ten zdradziecki,grabieżczy rząd wszystko rozprzedał, zmarnotrawił. Oczywiście nie drogą uczciwą,(bo wtedy głupki zdaliby sobie sprawę, że coś nie tak), tylko poprzez machlojki i "ciche" układy, zwane po prostu aferami.
Co młodzi moga pamiętać? Urodzili się i wybierają demokratycznie tych którzy maja więcej pieniędzy na budowę wizerunku, a skąd są te pieniądze to nie wnikają.
Jeżdżą Pendolino i sa zadowoleni. Rzygać
Odnośnie pieniędzy - gdyby fundusze na kontrakt na Pendolino przeznaczyć na Polski rynek to: wymienilibyśmy połowę taboru na całkowicie nowy, a druga połowę można było wyremontować (połowę sprzedać do krajów których nie stać na Pendolino, a nasz sprzęt nie poszedłby na żyletki, a gdyby nawet) a co za tym idzie - mamy miejsca pracy w Polskich Fabrykach! Mamy miejsca pracy dla Polskich Serwisów, gwarantując zatrudnienie minimum 20 tysiącom ludzi - czyli tyle rodzin miałoby stabilizację na minimum 20 lat?! Czyli 80 tysięcy osób miałoby środki do życia i dobrze by patrzyli w przyszłość znajomi i bliższa oraz dalsza rodzina. Sieć trakcyjna, tory stacje można by potem modernizować na bieżąco i kolejne firmy maja zatrudnienie!!
Tylko po co się rozdrabniać i czerpać drobne zyski przez 20 lat jak można to zrobić w rok.
Chcesz więc powiedzieć że Ci którzy są zadowoleni i w błogiej nieświadomości korzystający z komfortu są baranami?! To nie widzę problemu - może trzeba nie kupować biletów, nie wybierać w wyborach, zamknąć się w pudełkowych wieżowcach?! Masz rozwiązanie - jak zmusić "baranów" do nie bycia baranami?! Masz jakiś sposób? Może jakieś obozy resocjalizacji?! Może jakiś dyktator prawdy jedynej i słusznej?!
Masz lRollinsl jakiś pomysł na taką sytuację?